Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

K O C I A R Z E
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 58, 59, 60 ... 73, 74, 75  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 10:07, 29 Kwi 2010    Temat postu:

Faenza, cieszę się, że tak się to skończyło, kto by pomyślał???

ja kupuję taki zwykły żwirek w Lidlu
jeszcze nie widziałam, żeby Kryśka sobie zlizywała łapki z tego paskudztwa, ale kto wie
taki drewniany też jest w marketach?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Czw 10:12, 29 Kwi 2010    Temat postu:

Ja ostatnio widziałam brykiety w Carrefour.
Ale tez z drugiej strony - problem chyba nie jest aż tak powszechny, przecież całe mnóstwo kotów korzysta ze żwirków betonitowych i nic się złego nie dzieje. A brykiety kupuję, bo "urobek" można wywalac do muszli ustępowej bez obawy, ze się zatka.


Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Czw 10:13, 29 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cytrynka



Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik City
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:18, 29 Kwi 2010    Temat postu:

Ja mam koty już hoho i od zawsze kupuje żwirek żaden kociak nie miał problemów zdrowotnych z tego powodu. Tak jak mowi Nongie to przypadek raz na ....

A nam zgineła kotka podwórkowa trzymała się domku 3 lata od 12 kwietnia nie ma jej. Nigdy nie było tak, że nie wróciła pewnie coś się stało Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drimeth



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piaseczno

PostWysłany: Czw 14:05, 29 Kwi 2010    Temat postu:

A ja zainwestowałam w coś takiego. Konkretnie w taką wycieraczkę. Kot wychodząc z kuwety przechodzi przez wycieraczkę, żwirek odpada i zbiera się w korytku poniżej. Potem kratkę się wyjmuje i wysypuje żwirek. Oczywiście na początku kocia przeskakiwała, ale teraz już chętnie tupta po wycieraczce.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 16:59, 29 Kwi 2010    Temat postu:

Wow, Drimeth , to się nazywa wypasione wc Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drimeth



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piaseczno

PostWysłany: Pią 10:50, 30 Kwi 2010    Temat postu:

Iandula, ja mam tylko wycieraczkę Wesoly
Trenowaliśmy kuwetę zamykaną, ale kota nie cierpi jeśli jej coś jeździ po grzbiecie jak wchodzi i wychodzi z kuwety. A jeśli na dodatek ogon się nie zmieścił w kuwecie i został przyciśnięty drzwiczkami to już była tragedia narodowa.
Dlatego teraz stosujemy dolną część tej kuwety, górna część jest schowana.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pią 15:52, 30 Kwi 2010    Temat postu:

Wystarczy tylko drzwiczki wymontować. Moje z drzwiczkami też nie chcą wchodzic. A jak wyjęłam drzwiczki to bez problemu. Kryte sa o rtyle dobre że nie rozsypuja tak żwirku przy kopaniu, a i jak którys tyłka nie opuśi niżej to nie leje po ścianie. Chociaz konstrukcja tych krytych jest zla bo góra powinna zachodzic do środka a nie na zewnatrz. Jak którys leje po ścianka to czasem spływa za kuwetę ale nie w takich ilosciach jak w odkrytej kuwecie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna



Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 12:26, 01 Maj 2010    Temat postu:

Faenza przestraszyłaś mnie bardzo tym żwirkiem!

To był zwykły-benitowy, czy silikonowy?

Mam na DT dziką kocicę z 5 maluchami. Mieszkają w klatce wystawowej (z racji tego, że kocica to totalny dzikus). Używamy zwykłego żwirku...który kocica roznosi na łapkach po całej klatce i na posłanie maluchów
Nie wiem, czy im nie zaszkodzi, gdyby przypadkiem go zjadły?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faenza



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:18, 02 Maj 2010    Temat postu:

Nongie pasty żadnej nie doradzał. Jakąś pastę od niego dostaliśmy w tubkach ale nie mam pojęcia co to było.
Problem nie jest na tyle powszechny bo nie wszystkie koty ten żwirek zjadają. Ona nie tyle co zlizywała jakiegoś okrucha z łapki ale czasem zanim zdążył ktoś do niej dojść zjadała go z kuwety.
Ten żwirek to był Benek, taki w pomarańczowym opakowaniu.

Nasze koty nie mają zwyczaju zjadać czegoś z kuwety ale wolimy nie ryzykować i żwirek zmieniliśmy. Tamtego kota wykończyło to w trzy tygodnie, wątroba przestała pracować.

Justyna jeśli nie zjadają tego żwirku to nie ma się czego obawiać, jeżeli przez przypadek zjedzą trochę granulek to też nic im nie powinno być. Ale gdyby miały zapędy do zjadania go to bym zmieniła na naturalny.

Zdjęcie z pobytu u mnie w domu rok temu. Szczupła, bez brzuszka jeszcze zauważcie, już z problemami dlatego u mnie dokarmiana i pilnowana żeby nie zjadała żwirku. Była około tygodnia. Po tym poprawa znacząca, przybrała na masie, jadła normalnie.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tu już w marcu tego roku. Na początku leczenia. Zauważcie, że ona jest bardzo chuda. Ważyła niecałe 2,3 kg. Kręgosłup na wierzchu a brzuszek ma bardzo nadęty

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Tu to widać jeszcze lepiej jaki ten brzuszek miała duży. Zdj. po około 2 tygodniach leczenia.

[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Faenza dnia Nie 18:23, 02 Maj 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna



Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:44, 02 Maj 2010    Temat postu:

Nie zauważyłam, żeby maluchy zjadały żwirek, ale chodzę do nich, do garażu tylko 2 razy dziennie

Naturalny, czyli drewniany? On się chyba nie zbryla, tak?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faenza



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:57, 02 Maj 2010    Temat postu:

Justyno my kupiliśmy ten drewniany u weterynarza ale w Tesco też widziałam wielkie torby, nawet nie był drogi.
Można go spuszczać w ubikacji bo nie zatyka jej.
I ten przynajmniej nasz w ogóle po narobieniu w niego nie śmierdział w przeciwieństwie do sztucznego. Tam gdzie nasikała zrobiła się z tego taka galaretowata masa, ładnie szufelką z kuwetki można wybrać.
Podobno jest dużo wydajniejszy niż sztuczne żwirki ale używamy go dosyć krótko żeby zauważyć jak na razie spore zmiany choć nie powiem, schodzi go mniej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Drimeth



Dołączył: 25 Mar 2010
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piaseczno

PostWysłany: Wto 11:57, 11 Maj 2010    Temat postu:

Wieści z frontu.
Hanuś chodzi w kubraczku. Co najciekawsze nauczyła się odpinać sobie rzepy z kubraczka. Musiałam jej zaszyć Mruga
Oj, sprytne to moje kocie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Wto 12:16, 11 Maj 2010    Temat postu:

Prosimy o fotkę zaszytej Hanuśki w kubraczku Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 13:57, 11 Maj 2010    Temat postu:

Koniecznie foty koty w kubraczku
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Justyna



Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 20:27, 12 Maj 2010    Temat postu:

Może ktoś chciałby adoptować maluszka? Wesoly [zachodniopomorskie]

Kocurek nr 1:






Kocurek nr 2:





Kocurek nr 3:







Kotka nr 4:



Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 58, 59, 60 ... 73, 74, 75  Następny
Strona 59 z 75

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin