Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sterylizacje, kastracje
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Wto 9:33, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Zosiek:) napisał:
A ja mam pytanie Wesoly Mam 3 kotki... I 2 są obecnie w zaawansowanej ciąży. W jakim czasie po porodzie można kotki sterylizować... No i jeszcze jedno... Czy ktoś by nie chciał małego kotka?? Wesoly


Źle się stało że nie wysterylizowaliście ich wcześniej... kociąt teraz zatrzęsienie i ciężko o dom nawet dla tych maleństw które już się urodziły Smutny
Kocicę można sterylizować, kiedy przestanie produkować pokarm.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kassia



Dołączył: 24 Lis 2006
Posty: 257
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:47, 10 Kwi 2007    Temat postu:

A ja mam pytanko Wesoly

Czy każdy weterynarz wykastruje zwierze?
Konkretnie chodzi mi o konika szetlanda, musze go wykastrować niestety nieznam sie na tym Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ten_veroniq



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Wto 13:19, 10 Kwi 2007    Temat postu:

kassia napisał:
musze go wykastrować niestety nieznam sie na tym

Weterynarz ma się znać, nie Ty Mruga

A poważnie - przede wszystkim musi to być specjalista od tzw. dużych zwierząt, który dodatkowo praktykuje przy koniach. Wybież takiego, który ma dobrą opinię, jesli chodzi o kastrowanie koni, bo np. u mnie w okolicy jest weterynarz - ogólnie szanowany, ale jesli chodzi o kastracje, to niestety paprak. Gdy już znajdziesz odpowiedniego kandydata do wykastrowania Twojego kucyka, nie umawiaj się od razu na kastrację, tylko niech przyjedzie obejrzeć ogierka, a Ty obejrzysz sobie jego - czy jest rzeczowy, kompetentny i odpowiada na pytania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zosiek:)



Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 21:33, 12 Kwi 2007    Temat postu:

Powiedzcie mi jeszcze których weterynarzy byście polecili... W okolicach Rybnika,Raciborza... Wesoly Bo nie mam z nimi zbytniego doświadczenia... A w kwestii sterylizacji to już w ogóle...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 21:44, 12 Kwi 2007    Temat postu:

Napisz do Bluerat i umów sie z nia. Ona pracuje w lecznicy w Rybniku na Krzyzowej to jest koło Reymonta. Teraz patrze że ma chyba awarie komputera, do odwołania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 21:59, 12 Kwi 2007    Temat postu:

Znalazłam na nich tylko taki namiar : Przychodnia Weterynaryjna Krzysztof Szwarc, Oliwier Sobik
44-200 Rybnik, Krzyżowa 67 - woj. śląskie
tel. 032 423 70 52

Zadzwoń tam i poproś Ewę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Zosiek:)



Dołączył: 15 Lip 2006
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:55, 12 Kwi 2007    Temat postu:

Dziękuję bardzo Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Sob 8:30, 14 Kwi 2007    Temat postu:

I jak tam Zosiu? Trzymam kciuki za Twoje koteczki.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Sob 10:46, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Bluerat ma juz czynny komputer więc możesz do niej napisac i umówic siena sterylke.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Delphia
Jaxa forever!!! :]


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1902
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice

PostWysłany: Sob 12:08, 14 Kwi 2007    Temat postu:

a teraz tak z innej beczki:P slyszalam, ze jesli sie psa nie chce kastrowac, to trzeba go przynajmniej raz dopuscic do suki i pozniej sie uspokaja. to prawda?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:28, 14 Kwi 2007    Temat postu:

ja myślę (uważam), że to kolejna legenda, niestety nieprawdziwa. Jakby pomyśleć logicznie, to na jego miejscu każdy chciałby jeszcze co?
Namawiam cicho sąsiadów do kastracji psa aktualnie, zobaczymy co z tego wyjdzie Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Delphia
Jaxa forever!!! :]


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1902
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice

PostWysłany: Sob 13:24, 14 Kwi 2007    Temat postu:

ja tam mojemu psu nie bede odbierac tej przyjemnosci bycia mezczyzna:P
chociaz nie powiem, jest to troche uciazliwe...szczegolnie, gdy jakas suczka ma cieczke na osiedlu. Wtedy nie ma mowy o normalnym spacerze :| nos w ziemie i idzie do celu po smrodkach. Efekt koncowy-brudzi w mieszkaniu, na dworze ma inne zajecia niz sie zalatwic...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ten_veroniq



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Sob 19:14, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Delphia napisał:
a teraz tak z innej beczki: slyszalam, ze jesli sie psa nie chce kastrowac, to trzeba go przynajmniej raz dopuscic do suki i pozniej sie uspokaja. to prawda?

MIT przyczyniający się do zapełniania schronisk.

Delphia napisał:
ja tam mojemu psu nie bede odbierac tej przyjemnosci bycia mezczyzna.
chociaz nie powiem, jest to troche uciazliwe...szczegolnie, gdy jakas suczka ma cieczke na osiedlu. Wtedy nie ma mowy o normalnym spacerze nos w ziemie i idzie do celu po smrodkach. Efekt koncowy-brudzi w mieszkaniu, na dworze ma inne zajecia niz sie zalatwic...

Delphia, piszesz o "przyjemności bycia mężczyzną", a później opisujesz wręcz odwrotną sytuację z udziałem swojego psa - ogromne napięcie podczas spaceru, niemożliwą do zrealizowania chęć pokrycia suki, a na koniec załatwianie się w domu, co zwykle u psa przyzwyczajonego do czystości, budzi niepokój i frustrację.

Pies nie wie, że "jest mężczyzną", nie kierują nim uczucia do suki, ani tym bardziej rozsądek. Jest sterowany przez popęd, hormony. Męczy się, nie mogąc zaspokoić NATURALNEJ POTRZEBY REPRODUKCJI. Zastanawia mnie, czemu koniarze nie mają obiekcji przed wykastrowaniem ogiera, a rozczulają się nad jajkami swojego psa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Delphia
Jaxa forever!!! :]


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1902
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice

PostWysłany: Nie 16:11, 15 Kwi 2007    Temat postu:

napisalam tylko jak jest:P i to nie prawda, ze psy nie kieruja sie uczuciami:P byla na osiedlu kiedys jamniczka miniaturka, moj pies za nia szalal:) piszczal, patrzyl przez okno balkonowe, a na spacerze wariowali:) jak wlasciciele jamnicki sie przeprowadzili, to moj pies byl smutny i nie chcial jesc... cos w tym musi byc:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 10:50, 16 Kwi 2007    Temat postu:

Ja to bym zrobila wycieczke do Polskich schroniskach, tym ktorzy uważaja że suka czy pies, lub kotka / kocur musze mięc przyjemność, czy raz w życiu młode. To raz w życiu niczego w psychice nie zmienia na lepsze wręcz odwrotnie. Ciąża i poród nie chroni tez od ropomzcicza czy nowotworu.
U zwierząt dziala instynky a nie uczucie, takie jak rozumie to człowiek. Zwierze może kochac inne zwierzę ale zupełnie inaczej to odbiera jak człowiek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin