Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dobry instruktaż
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:49, 13 Paź 2006    Temat postu:

Nongie to chyba w założeniu miało być, że instruktor rekreacji uczy początków a sportu jakby dalej.
Tylko niestety zdarza się, że rekreacji uczą lepiej niż ci sportu.
Inna kwestia, że chyba rozmieszczenie po Polsce instruktorów sportu jest nierównomierne i jest ich za mało (może się mylę).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Pią 13:50, 13 Paź 2006    Temat postu:

ja ojoj w życiu. Wyciagam tylko wnioski Angel zdanie
"lepiej jeździmy i lepsi z nas instruktorzy" rozkłada mnie na łopatki - Angel
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Pią 13:53, 13 Paź 2006    Temat postu:

Ale przecież miedzy początkami a powaznym sportem jest ogromna przestrzeń do zagospodarowania! Taki podział prowadzi do tego, ze instruktor rekreacji po ukonczeniu kursu osiada na laurach, jakby wiedział już wszystko, nie zdając sobie jakby sprawy, ze jest na początku drogi i ze posiadając papier jest instruktorem w takim samym stopniu, w jakim jest się kierowcą po zaliczeniu egzaminu na prawo jazdy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:54, 13 Paź 2006    Temat postu:

A gdzie to zdanie było <eh?> ? (do Paskudy)

Spokojnie, przynajmniej jakieś życie na Stajence trwa uuu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Pią 13:56, 13 Paź 2006    Temat postu:

strona druga wypowiedź Dakron Angel


No więc Majak nie dyskutuj z racji stażu wiem lepiej rotfl

oczywiście żarutuje i czekam na kontynuację


Ostatnio zmieniony przez Paskuda dnia Pią 14:00, 13 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:59, 13 Paź 2006    Temat postu:

Hmmm Nongie ciiii bo jeszcze PZJ Cię posłucha i wszystkim życie utrudni Mruga
W załozeniu to chyba te odznaki miały coś zdziałąć tylko się wszystko posypało i teraz nikt już nic nie wie.
Rekreacja to nie tylko początki, to takze cały cykla zajęć łącznie z kiedyś ustalonym przez nas terminem "ambitna rekreacja".
W tym momencie może wkroczyć sport, zmiana instruktora na sportowego i dalsze szkolenie, doszkalanie, a dopiero potem odpowiedni moment na np. zawody.
Tylk onie każdy musi startować w zawodach.

Znam osoby bez papierów ale szkolące lepeij niż niejeden trener II klasy. Czyli już kompletny kociokwik.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kopytko
Najlepsze kasztany na stodolskich łąkach


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 14:00, 13 Paź 2006    Temat postu:

Jeśli pozwolicie to mimo że nie jestem instruktorem to napisze o moich spostrzeżeniach: Wydaje mi się że ludzie nie zmieniają się od wieków, zmienia się tylko świat który nas otacza. Ja spotkałam w moim życiu różnych instruktorów, i takich którym się chciało "coś zrobić i przekazać" i takich którym się nic nie chciało.
Oczywiście podobna sytuacja jest z osobami "użytkującymi" konie. Są wspaniali ludzie dbający o sprzęt i konie, a są i pseudo koniarze którzy godzinami mogą opowiadać o robocie przy koniach, a do stajni przychodzą na pięć minut oprzed jazdą. I wierzcie mi dziewczyny, ze nie ma takiego cudownego instruktora, który potrafiłby to zmienić. Myślę, że jedynie dobry przykład zrobiłby tu wiele dobrego, choć jak to zwykle bywa nie na wszystkich zapewne by to podziałało. Ważne jest , (przynajmniej dla mnie) aby to co mówi instruktor było wiarygodne tzn. musi sam wiedzieć i pokazac w razie potrzeby to czego chce nauczyć innych (z dbałością o konia, sprzęt i stajnię włącznie) w przeciwnym razie nigdy nie będzie autorytetem
ddla innych. A ze siodłaniem myślę, że jest tak jak ze wszystkim, też trzeba się tego nauczyć, a od tego jest przecież instruktor prawda?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:06, 13 Paź 2006    Temat postu:

No ja myślę że włąśnie tak powinno być. Może weryfikacja o której piszeNongie powinna odbywac się na podstawie wyszkolonych adeptów
Nie no każdy pójdzie tam gdzie mu odpowiada....

A swoją drogą kiedyś przeczytałam ciekawe zdanie o instruktorach "instruktor nie musi umieć zrobić, instruktor musi potrafić wytłumaczyć delikwentowi daną rzecz"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Pią 14:11, 13 Paź 2006    Temat postu:

Tylko chodzi również o autorytet, jeździec musi prawie bezgranicznie ufać instruktorowi, czy potem trenerowi, no i coś już wiemy coś nam wytłumaczy siada na koń i kicha; może i przez teorię nauczy jeździć, ale z autorytetm i mentorstwem chyba będzie krucho.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Pią 14:12, 13 Paź 2006    Temat postu:

majak napisał:
No ja myślę że włąśnie tak powinno być. Może weryfikacja o której piszeNongie powinna odbywac się na podstawie wyszkolonych adeptów


O, to jest myśl!
Jeździ sobie taki rewizor incognito w rożnych stajniach jako rekreant, niczym Bikont po restauracjach.
A potem pisze recenzje z gwiazdkami, hyhy.

Autorytet - temat rzeka. Jego nie można zdobyć razem z papierem. Gdyby mi Kajko powiedziała "wleź pod obcego konia i pociągnij za ogon" to pewnie bym posłuchała bo jeszcze nigdy na jej słuchaniu źle nie wyszłam. Moze nawet nie wnikałabym dlaczego tak. Ale to zaufanie bierze się z pewności, ze kiedy zapytam - zostanę wysłuchana uważnie, a potem dostanę wyczerpującą i logiczną odpowiedź (a nie zawsze jest to tożsame z formułką z podręcznika).


Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Pią 14:18, 13 Paź 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Pią 14:16, 13 Paź 2006    Temat postu:

No taki rewizor terenowy miałby się całkiem całkiem, jazdy gratis (bo jakieś fundusze trzeba na to zapewnic) zapłacone delegacje; i praca i przyjemnść w jednym, na dodatek jak coś nie pasi, to się moze gwaizdkami wyżyć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Pią 14:19, 13 Paź 2006    Temat postu:

Chyba ze robiłby to spolecznie (czyt. bez refundacji) Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Pią 14:21, 13 Paź 2006    Temat postu:

za darmo umarło;
Nongie chyba że jako obserwator Angel
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Pią 14:45, 13 Paź 2006    Temat postu:

Kopytko napisał:
Ważne jest , (przynajmniej dla mnie) aby to co mówi instruktor było wiarygodne tzn. musi sam wiedzieć i pokazac w razie potrzeby to czego chce nauczyć innych (...) w przeciwnym razie nigdy nie będzie autorytetem


Dla mnie to jeszcze za mało, zebym uznała za autorytet. Tu nie wystarczy przekazać, pokazać - trzeba to zrobić skutecznie i w strawnej formie. Trzeba znać konie i wiedzieć co na nie działa. Trzeba wiedziec kiedy można rekreanta docisnąć, a kiedy trzeba odpuscić. Trzeba mieć wyczucie instruktorskie.

Tak przykład z wątku o "Powolniaku" - Milton. Wszyscy wiedzą ze on potrafi się szybciej poruszać. Niektorzy potrafią to nawet zademonstrować. A kto potrafił podac skuteczny sposob, zeby to zrobil pod rekreantem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monika78
Mama najmłodszego Stajenkowicza :)


Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 14:53, 13 Paź 2006    Temat postu:

Wracajac do głównego tematu - dobrych instruktorów w rekreacji jest niestety niewielu. Część była dobra, ale już im sie nie chce, części nigdy się nie chciało, inni by chcieli, ale nie wiedzą jak, a grupka tych co im sie chce i wiedzą jak uczyć według mnie stanowi dość niewielki procent całości. Sporo moich znajomych jeździ, w róznych miejscach, na różnym poziomie i praktycznie wszyscy narzekają na małe zaangażowanie prowadzących jazdy. Wiem, ze zawsze można zmienić stajnię - ja w ten sposób odwiedziłam kiedyś masę stajni w Warszawie i okolicach i po krótkim postoju w Mariewie wylądowałam u Lechity. I osobiście przeraża mnie fakt, że w wielkiej aglomeracji, gdzie miejsc do jazdy jest masa, zaangażowanego instruktora znalazłam 50 km od domu (a fee.. ale mu kadzę).

Lechita kiedys się zastanawiał, czy jakby kupił 2-3 konie i udzielał na nich jazd indywidualnych to czy miałby klientów. Nie mam wątpliwości, że ludzie waliliby w takie miejsce bez przerwy. Nie oszukujmy się - płacąc za jazdę nie chcę czułych słówek - chcę solidnie pracować i się uczyć i wiem, ze takich osób jak ja jest dużo. Smutne, ze w większości ludzie Ci pozostaną pod opieka tych, którzy nie powinni tak na prawdę uczyć.

A pomysł * jest rewelacyjny - np ośrodek mógłby mieć 3* jeśli zatrudniałby tylko instruktorów ocenianych na poziomie conajmniej 3* i konie przechodzące raz w roku L na 55%... wtedy jeździec by wiedział, ze w takim miejscu ma szansę szkolić się na dobrym koniu pod fachowym okiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 4 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin