Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Końskie pułapki czyhające w przyczepach.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:56, 10 Gru 2009    Temat postu:

Nigdy nie jeździłam jako kierowca z przyczepą, więc nie mam doświadczenia w tej materii. Zastanawiam się teoretycznie czy np. jest zasadne po zapięciu przyczepy ruszenie parę metrów, zatrzymanie się i ponowne sprawdzenie zapięcia, grzybka itd, czy takie zachowanie ma sens?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
donacja



Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:11, 10 Gru 2009    Temat postu:

Floppy napisał:
Nigdy nie jeździłam jako kierowca z przyczepą, więc nie mam doświadczenia w tej materii. Zastanawiam się teoretycznie czy np. jest zasadne po zapięciu przyczepy ruszenie parę metrów, zatrzymanie się i ponowne sprawdzenie zapięcia, grzybka itd, czy takie zachowanie ma sens?

Nie wiem, czy jest zasadne, ale ja zawsze tak robię.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Czw 23:08, 10 Gru 2009    Temat postu:

Ostroznosci nigdy za wiele!!!!!

Dla mnie - choc moje konie juz sie najezdzily - transport jest bardzo newralgicznym przedsiewzieciem; czesto stresuje mnie wiecej niz cel podrozy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 12:25, 11 Gru 2009    Temat postu:

Floppy napisał:
czy np. jest zasadne po zapięciu przyczepy ruszenie parę metrów, zatrzymanie się i ponowne sprawdzenie zapięcia, grzybka itd, czy takie zachowanie ma sens?


Raczej nie. Z zaczepami kulowymi powinno być tak, że poprawnie zatrzaśnięte trzymają się mocno. Bardziej już zasadne błoby zatrzymanie się po kilometrze lub dwóch i kontrola, czy koła nie grzeją się, co mogłoby świadczyć o nie zwolnieniu się hamulca ręcznego lub np. uszkodzeniu łożyska.

Sam doświadczyłem kiedyś wypięcia na wyboju (a szczęście dotyczyło to wolnej jazdy i lekkiej przyczepki towarowej, a nie bukmanki) i to mimo sprawdzenia poprawności zapięcia. Wynikało to ze stopnia zużycia starego zaczepu. Niestety takie przypadki są nie do sprawdzenia. W naszej bukmance mamy dodatkowe "chałupnicze" zabezpieczenie w postaci zwykłej śruby przekładanej przez zaczep, co uniemożliwia uniesienie klamki zaczepu i wypięcie przyczepy.

I jeszcze uwaga: niech nikt nie ma złudzeń, że w razie wypięcia linka bezpieczeństwa do hamulca ręcznego będzie jakimś zabezpieczeniem typu "hol zastępczy". Ona się zrywa, zaciągając ręczny niejako przy okazji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawa
Gość





PostWysłany: Pią 14:00, 11 Gru 2009    Temat postu:

Tomku domyslam się że aby ciągnąc przyczepe obojętnie jaką trzeba mieć uprawnienia. A jeśli tak to trzeba przejść przez jakiś tok wykładów, zdać jakiś egzamin. Czy jeśli tak jest, to w części praktycznej (mniemam ze taka jest)poznaje sie różne sposoby zaczepiania przyczep? Dla męszczyzn taka mechanika to moze " rzecz jasna". Dla kobiety - nie koniecznie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 15:50, 11 Gru 2009    Temat postu:

Obawiam się, że się mylisz. Robiłem "E" jakieś 3 lata temu - nie było osobnych wykładów dla "E", więc teoria była to powtórka z przepisów dla "B" (swoją drogą pożyteczna, zaktualizowałem sobie wiedzę). A praktyka polegała w zasadzie wyłącznie na jeździe po placu manewrowym: cofanie po łuku, parkowanie po skosie, parkowanie tyłem w kopercie - tylko te elementy przez 8 godzin, zresztą przydatnych, jeśli ktoś wcześniej nie miał do czynienia z przyczepą w praktyce. Nie było "różnych sposobów zaczepiania przyczep", bo sposób jest tylko jeden: porządne nasadzenie zaczepu na kulę haka oraz zapięcie linki i świateł - i tyle. Jeśli się zaczep zatrzaśnie porządnie i jest on sprawny, to w zasadzie przyczepa nie ma prawa się wypiąć. No ale właśnie: jeśli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faenza



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:03, 11 Gru 2009    Temat postu:

Tomek_J napisał:
Obawiam się, że się mylisz. Robiłem "E" jakieś 3 lata temu


Tomku mały offtop jak wygląda taki egzamin na przyczepkę? Czy zdaje się tak samo plac i miasto?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
donacja



Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:04, 11 Gru 2009    Temat postu:

kawa napisał:
Tomku domyslam się że aby ciągnąc przyczepe obojętnie jaką trzeba mieć uprawnienia. A jeśli tak to trzeba przejść przez jakiś tok wykładów, zdać jakiś egzamin. Czy jeśli tak jest, to w części praktycznej (mniemam ze taka jest)poznaje sie różne sposoby zaczepiania przyczep? Dla męszczyzn taka mechanika to moze " rzecz jasna". Dla kobiety - nie koniecznie.

Kobieta też sobie poradzi, teoretycznie na kursie instruktor powinien Cię tego nauczyć (mój stwierdził: a po co to pani, przecież sama pani nie będzie zaczepiała), a jeżeli wszystko jest sprawne i dobrze podjedziesz, to samo zaczepianie nie wymaga szczególnej siły i wiedzy technicznej, choć gdy zdawałam egzamin jeden chłopak oblał właśnie na zaczepianiu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:45, 11 Gru 2009    Temat postu:

Przegadałam już ten temat w domu i zostałam poinstruowana co i jak ma wskoczyć aby było zapięte, ale i tak mam dziwne wrażenie, że te zabezpieczenia są "lewe" bo jak się dowiedzieliśmy, w dość prosty sposób przyczepa może się nam odpiąć. Ja bym tu prosiła o zestaw "domowych" i sprawdzonych patentów (jak to napisał Tomek_J --> chałupniczych) odnośnie eliminacji przypadków wypinania się przyczep.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pią 19:59, 11 Gru 2009    Temat postu:

Wydaje mi się że powód wypięcia się przyczepy policja ustaliła. Wygląda na to ze nie była to żadna wada zaczepu a błąd przy zapięciu.

Dla mnie najważniejsze jest w tej chwili nie przyczepa, nie nawet ten błąd, a zdrowie koni. Po tak poważnym wypadku, a relacje miałam od osób tam pomagających, gdzie akcja ratunkowa trwała ok 1-1,5 godziny, konie cały czas w ogromnym stresie. Przy tak poważnym wypadku komplikacje mogą wystąpić za jakiś czas nawet po roku. Oby nic nie wyskoczyło. To konie sportowe, mogą też juz nie mieć takiego zdrowia aby chodzić w sporcie. Na to aby wiedzieć czy sa w pełni zdrowe i sprawne potrzeba czasu i to duzo.

Z osób tu piszących te bardzo oburzone jakoś nie zapytały nawet o zdrowie koni, twierdząc że najbardziej poszkodowani sa inni. Wg. mnie najbardziej poszkodowane sa konie, właściciel koni i młodzież która nie ma na czym jeździć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Indeks, Asia, Jurek



Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik Stodoły

PostWysłany: Pią 20:10, 11 Gru 2009    Temat postu:

wklejamy link do relacji z akcji straży pożarnej
[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bastylia99.
lubię latać...koniolotem^^


Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:26, 11 Gru 2009    Temat postu:

zamarłam Smutny strasznie żal mi Grandiego i Verneta ... oby szybko wróciły do zdrowia .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 20:34, 11 Gru 2009    Temat postu:

Faenza napisał:
Tomku mały offtop jak wygląda taki egzamin na przyczepkę? Czy zdaje się tak samo plac i miasto?


Jak się ma B, to się nie zdaje teorii, jest tylko praktyka. Najpierw plac - losuje się 2 z 4 możliwych manewrów; trzy podałem powyżej (są normy czasowe i dokładnościowe na ich wykonanie), czwarty to ruszenie z przyczepą pod górkę. Egzamin upierdliwy i na innym sprzęcie, niż kurs. Efekt: na 8 osób z mojej grupy odpadło 6, w tym 2 kierowców zawodowych. Potem jazda po mieście z hamowaniem awaryjnym - w zasadzie formalność. I tyle.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Liki



Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:22, 11 Gru 2009    Temat postu:

Również mam nadzieję, że konie wrócą do zdrowia i pod siodło. Trzymam za nie kciuki. Dziewczyną bardzo współczuję, to co się stało to prawdziwy koszmar
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:25, 11 Gru 2009    Temat postu:

Iburg napisał:
Z osób tu piszących te bardzo oburzone jakoś nie zapytały nawet o zdrowie koni, twierdząc że najbardziej poszkodowani sa inni. Wg. mnie najbardziej poszkodowane sa konie, właściciel koni i młodzież która nie ma na czym jeździć.

Iburg, jako że "uderz w stół, a nożyce się odezwą", chciałam tylko napisać, że nie wszystkie informacje uzyskuje się poprzez publiczne wpisy na forum, są też inne, bardziej prywatne drogi, które ja osobiście wykorzystałam. To, że ktoś o coś nie pyta na stajence, nie znaczy że się nie interesuje.
Pozdrawiam
Edit: Oczywiście ja osobiście nie twierdziłam, że "najbardziej poszkodowani są inni", to oczywiste że najbardziej ucierpiał Vernet i Grandi Smutny


Ostatnio zmieniony przez Forkate dnia Pią 23:28, 11 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin