Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

LONŻOWANIE KONIA - po co ;p
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 7:08, 11 Cze 2010    Temat postu:

Ja za rollkurem też nie jestem, ale staram się go nie komentować. Bo jak mam komentować metodę której nie znam i której nigdy nie stosowałam?
Granatowy język u konia to rzeczywiście mocne przegięcie, ale szczerze mówiąc nie zwaliłabym wszystkiego na rollkur. Zauważ że cała masa jeźdźców praktykuje rollkur, gnie maksymalnie swoje konie ale robią to krótkimi nawrotami to raz, dwa w każdej chwili moga konia ponieść wysoko i z nosem przed pionem. Gdyby robili to siłowo i na chama ściągali łeb w dół - a tak musieliby robić by język zrobił sie granatowy - to nie mieliby konia na kontakcie i nie ustawili by go wręcz książkowo na czworoboku.
Dlatego ja nie wnikam w tą metodę, bo jej nie znam, nie wiem na temat jej stosowania nic poza tym, jak wygląda koń zrolowany.

I wciąż IMO koń na tamtym filmie dla mnie to jeszcze nie jest rollkur. I jest dla mnie bardziej luźny niż na Twoich filmikach szczerze mówiąc. Cura odpuściła ale na filmikach widać że są tylko pojedyncze momenty kiedy coś tam się dzieje ponad to. Są momenty kiedy sie zaokrągla ale.. Koń po prostu sobie tupta z głową nisko. Za mało zaangażowania, koń nie jest okrągły, nie pcha się zadem Mam wrażenie że nie bardzo wpisuje się w okrąg w ogóle.

Jeszcze co do odczuć osoby z boku. Widzisz, Twoim zdaniem i Ady na tamtym filmie jest rollkur, koń sztywny i w niewygodzie, a na tych zdjęciach super rozluźniony, super pracujący, z zaangażowanym zadem koń. Ja bym powiedziała, że na tamtym filmie rollkur to wielka przesada, koń wcale nie jest sztywny, jest sprężysty i PRACUJE , zaś na tych zdjęciach jest koń rozwleczony, tylko sobie tuptający bo tupta i nie robi nic ponad to. Nie ma mowy o zaangazowaniu zadu czy jakiejkolwiek pracy.





Ale to kwestia po pierwsze postrzegania. Po drugie tego na co komu lonża - mi zastępuje pracę z siodła i ma prowadzić do polepszenia pewnych rzeczy. Nie tylko do relaksacyjnego przebiegnięcia sobie dookoła mnie bez żadnej własnej inicjatywy.
Btw. ciekawe co piszesz, że Twoja kobyła wącha geowłokninę i w tedy ma nos w dole. W takim razie gdyby nie ona wcale by jej nie wąchała mam wrażenie.. to gdzie tu mowa o tej mimowolnej pracy w niskim ustawieniu i nauczenia konia że w takiej postawie ma maszerować i robić wszystkie elementy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 7:43, 11 Cze 2010    Temat postu:

Martik napisał:
Iandulo, wiesz dobrze, ze to nie rollkur co pokazalas, bo kon jest sfotografowany akurat w momencie, w ktorym opuszcza leb, w przerwie od pracy. Jak bys chciala tak pokazywac rollkur,


chciałam pokazać, że jeśli będziemy przesadzać to i takie zdjęcie można nazwać rollkurem, on głowy nie opuszcza (spójrz na potylicę), tylko ma podwinięty, dlatego podpis u dołu zdjęcia, chyba nie doczytałaś, a nawiasem mówiąc w przerwie od pracy (tak mnie uczono) kon ma wyciągnąć lekko szyję, a nie zwijać ją, nie doszukuj się tu złośliwości , bo jej nie ma , po prostu nie lubię jak się za wszelką cenę chce pokazać, rację, której nie ma , to wszystko, toczy się dyskusja i jak wszyscy mam swoje zdanie, a jeśli sądzisz inaczej, to ręce opadają do bani proponuję nauczyć się czegoś nowego w temacie lonżowania od k_cian, niż czepiać się , uważając się za alfa i omega

piszesz , że rollkur trzeba demonizować, tak, ale tam gdzie jest, żaden porządny trener nie pozwoli swojej podoopiecznej na taka jazdę, a to że tak jeździ Anky, nawet w jeździectwie style ciągle ewoluują, ona ma już swoje lata, może wtedy były takie trendy, tak swoją drogą, to życzyłabym nam wszystkim jej wiedzy, a nie skreślała za rollkur

Martik, sory, ale jeśli nie widzisz różnicy pracujących mięśni u kasztana, a swojej kobyły, w to Ci nie uwierzę, nie piszę tego złośliwie, ale gdybym teraz miała swoją kobyłę i widziała taką pracę jak u kasztana, to wiedziałabym do czego dążyć i zamęczyłabym k_cian na smierc;), zeby tylko dojść do jej poziomu, to nie jest schlebianie, po prostu doceniam jej praktyczne pokazanie swojej wiedzy

k_cian, co sądzisz o patencie na 3 filmie, jak odnosisz się do wypinaczy?


Ostatnio zmieniony przez Iandula dnia Pią 8:01, 11 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 7:51, 11 Cze 2010    Temat postu:

Wypinacze klasyczne nie są złe, ale jeśli już to bez wstawek gumowych. Nie lubię gumowych dodatków w niczym poza popręgiem. Mruga No i zależy co człowiek chce osiągnąć. My się wyciągamy w dół i rozluźniamy więc pracujemy na trójkątach, w trakcie lonżowania, jak koń jest rozgrzany i po n przejściach na dosłownie 2-3 minuty przepinam na wypinacze podwójne, gdzie jest więcej stabilizacji i bardziej wymagam wyższego ustawienia, potem na kilka kółek jeszcze skracam po czym przepinam na trójkąty, długie i dające maksymalne wydłużenie, skracam je wymagając większego zaokrąglenia, pracujemy we wszystkich 3 chodach i ponownie przepinam na wyższe ustawienie lub wpuszczam na drążki.
Rzadko stosuję klasyczne pojedyncze wypięcie, ale jeśli już to najczęściej wypinając na lonżę przed jazdą (bo tak też się zdarza) a wtedy role wypinaczy zastępują mi przewiązane wodze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:16, 11 Cze 2010    Temat postu:

Dziekuje Wam obu za uwagi. W tej chwili ja sie wycofuje z dyskusji, bo zrobilo mi sie zwyczajnie przykro i dalsze ciagniecie tematu jest chyba bez sensu, no chyba, ze chcecie mi dokopac

Cura potrafi biegac z nosem przy ziemi i przebierajac mocno nogami. Widac wowczas jak grzbiet jej pracuje. Po raz kolejny napisze, ze nie moge powiedziec, ze robi tak przez pol godziny ale zdarzaja sie nawroty po 5 minut, ktore dla mnie sa sukcesem.
Dodatkowo moge jedynie zapewnic, ze Cura nie byla usztywniona wczoraj- owszem, od czasu do czasu probowala wyjsc z glowa wyzej ale to dlatego, ze dawno nie zapinalam patentu. Natomiast akceptujac gogue wcale nie byla spieta- to moj kon, znam ja i wiem kiedy jest odwrotnie.

Iandulo, Cura chodzi na lonzy dopiero 2 lata. Zakladam, ze kon k_cian troche dluzej, wiec porownywanie obu jest chybione i ma jedynie na celu ponizenie przeciwnika.
Nigdzie nie zanegowalam pracy k_cian, wrecz wyrazilam uznanie- ale moze zbyt malo widocznie...

Fajnie sie dyskutuje, kiedy z dyskusji plyna jakies konkrety- zrob to czy tamto. Sprobuj tak i tak a sama zobaczysz, ze jest lepiej.
Natomiast jesli w kolko sie czyta- Twoj kon nic nie robi, tylko tupta; oganiasz go bez zadnej inicjatywy; kon jest rozwleczony, to mowiac szczerze- mnie sie odechciewa do bani Sorry dziewczyny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 9:36, 11 Cze 2010    Temat postu:

Martik napisał:
Dziekuje Wam obu za uwagi. W tej chwili ja sie wycofuje z dyskusji, bo zrobilo mi sie zwyczajnie przykro i dalsze ciagniecie tematu jest chyba bez sensu, no chyba, ze chcecie mi dokopac


Martik napisał:
Iandulo, Cura chodzi na lonzy dopiero 2 lata. Zakladam, ze kon k_cian troche dluzej, wiec porownywanie obu jest chybione i ma jedynie na celu ponizenie przeciwnika.
Nigdzie nie zanegowalam pracy k_cian, wrecz wyrazilam uznanie- ale moze zbyt malo widocznie...


Marta, dokopać ech, zdaje się , że ciężko Ci przyjąć krytykę i nawet rozumiem, dwoisz się i troisz, bo chcesz , żeby Cura wyglądała najlepiej, tylko widzisz nie wyłamuje się otwartych drzwi, dziwiłam się od razu, że nie spytasz co robić, tak jak ja poprosiła k_cian o naukę na dwóch lonżach, następna sprawa to porady, a nawet spojrzenie z boku fachowca, ale takiego z prawdziwego zdarzenia jest bardzo ważne, oni na tym zjedli zęby, poza tym mnie bardziej chodziło o zachęcenie Cię z korzystania rad k_cian, niż porównywania
Marta , tyle pisaliśmy o dyskutowaniu, to nie poddawaj się tylko drąż temat tak, żeby coś dla siebie wynieść
jeszcze jedno myślę, że słodzenie Ci, ze jest dobrze, jak nie jest, tylko zatrzymuje Twój rozwój, ale zrobisz jak będziesz chciała, tylko odrzuć dokopanie, jak mogło przyjść Ci to do głowy
przejdź do mojego wątku, powiedz, co uważasz, że powinnam poprawić, albo co Ci się nie podoba, jeśli merytorycznie nie obronię swoich poczynań, będę musiała przyznać, że jednak czas coś zmienić
ostatnie konkluzja, jeśli rady daje osoba, której efekty można tylko podziwiać i osoba, której umięśnienie konia daje wiele do myślenia, a tu chyba też widzisz różnicę, to której posłucha się uczący, bo ja co do tego nie mam żadnych wątpliwości
zrobisz jak będziesz uważała za słuszne Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 9:45, 11 Cze 2010    Temat postu:

Przykro mi że aż tak to odebrałaś martik, bo nie miałam na celu dokopywać Ci w jakikolwiek sposób. Pisałam Ci, że na wypięciu koń idzie w dobrym kierunku. Pisałam także, że na filmikach są momenty kiedy się zaokrągla i idzie fajnie, ale to jeszcze nie do końca to co ma być. Będzie BARDZIEJ. Ale jeśli będziecie pracowały, a nie tylko biegały dookoła siebie.
Cały czas staram się pokazać czym się różni praca konia na lonży od biegania w kółko na lonży. Uparcie twierdzicie że to kawał dobrej roboty a ja twierdzę że to nie jest praca. Cały czas podkreślam, że nie neguję tego jak koń umie bujnąć grzbietem bez wypięć. Bo potrafi! Tak jak piszesz o Curze. Ale do pracy potrzeba coś więcej niż zejść na minutę co jakiś czas i niż to co pokazałaś na zdjęciach bez wypięcia(tych zacytowanych). I nie twierdziłam nigdzie, że ten koń nie potrafi i że nic nigdy nie osiągnie. Nie doszukuj się proszę negatywnych emocji. Tylko do dojścia do pewnych rzeczy trzeba pracy - tak jak na tym gogue. I tyle.

Padła dyskusja na temat filmiku który wstawiłam i postrzegania tego co tam widać. Ja widzę coś innego niż wy. I ok. Tak samo widzę co innego niż wy na tych zdjęciach które zacytowałam. Dla mnie koń na lonży jest sprężysty, luźny i pracuje, zaś Cura luzem tylko sobie biega. Wcześniej to mówiłam także, zaprzeczałyście i udowadniałyście mi że super idzie. Na co odpowiadałam i nie było płaczu. A teraz? A to tylko przykład na całkiem odmienne postrzeganie. A nie próba zgnojenia i zjechania Twojej osoby i Twoich starań w pracy z koniem.

Nie mam i nie miałam się za osobę wszechwiedzącą, ale wyrażam opinie jak każdy. Ta dyskusja jest dla mnie bardzo merytoryczną dyskusją a wstawiajac zdjęcia zarówno ja jak i Ty musimy się liczyć na krytykę. Na bez słodzenia wskazywanie niedociągnięć. Sama wstawiłam zdjęcia gdzie mój koń bez wypięcia idzie jak totalny lamus, odgięty grzbietem w przeciwną stronę, łeb jak na kijku przymocowany i tyle co nogi zadarte. Tylko co z tego że tylko to zrobił, skoro cała reszta jest do bani i cała motoryka jest nie taka jak powinna? I nie jestem z tego zadowolona i o tym piszę. I wierz mi, nie wstawiłam tych zdjęć dla ochów i achów bo nie ma nad czym ich robić. Dałam je jako przykład. Piszę o problemach jakie mój koń miał przeze mnie. Więc proszę nie odbieraj tego co piszę jako "ha! to ja wam maluczkim pokażę jak koń powinien chodzić na przykładzie mojego!" bo tak nie jest.


Ostatnio zmieniony przez k_cian dnia Śro 8:00, 16 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:46, 11 Cze 2010    Temat postu:

Nie jest mi ciezko przyjac krytyke, jesli wraz z nia ida jakies dodatkowe wytyczne
Napisalam szczerze, ze jest mi przykro, bo widze caly czas tylko oceny konia a nie widze zadnej checi aby podzielic sie swoja wiedza- sluchaj, zrob tak i tak, sprobuj tego czy tego.
Nie wstydze sie napisac, kiedy jestem szczesliwa a kiedy mi przykro. Teraz mi przykro, bo za duzo bylo pejoratywnych okreslen pod adresem Cury i moim a za malo konstruktywnych uwag. Nie jest milo, zwyczajnie
Oczywiscie, nikt nie musi mi dawac konstruktywnych uwag ale widac od razu kto chce pomoc a kto przycisnac do parteru.

I powtorze Ci Iandulo po raz kolejny- slucham wielu osob, wielu osob sie radze. Jesli mam wymieniac z imienia, to prosze bardzo: Boubi, OSM, Pumcia, Ada, Lechita, rider, Katia, kolezanki ze stajni... Wiec prosze Cie, nie skupiaj sie na jednej osobie, bo ja zbieram informacje od wielu i wybieram to, co dla mnie i mojego konia jest odpowiednie. Zycie weryfikuje zas te wybory.

Dla mnie koniec tematu o tym jak sie czuje
Jesli macie ochote, to prosze uzywajcie moich filmow i zdjec do tego aby doradzic co poprawic, zeby nie bylo tak beznadziejnie. Moze ktos jeszcze skorzysta.
Ja sobie bede cichutko czytala i ze swojej strony oczywiscie postaram sie jak najbardziej zaangazowac Cure jeszcze mocniej, zeby nie tuptala.
Dzieki!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 9:58, 11 Cze 2010    Temat postu:

O ludzie.. martik, ja na siłę nie będę narzucała Ci mojego toku myślenia. Uważasz ciągle że koń wystarczająco pracuje luzem. A ja Ci piszę że IMO powinnaś na wypięciu pracować. Z podpiętą lonżą nawet na lonżowniku. I na to co piszę jest ciągle nie, nie i nie! Bo nie trzeba. Bo ona lepiej pracuje bez niczego. Bo lubisz jak koń biega naturalnie.
To o czym my mówimy? Póki nie zrozumiesz jaka jest różnica między tym co robisz bez wypięcia a pracą, nie ma sensu żebym Ci na siłę wypisywała cokolwiek. Tym bardziej, że kilka rad z mojej strony padło ale nawet ich nie zauważyłaś. A jak miałaś, skoro jesteś z Adą nastawiona na nie do tego co piszę?

Co do słuchania innych, dobra rada, słuchaj, zbieraj informacje, CZYTAJ, oglądaj, ale baaaardzo filtruj i analizuj to co usłyszysz zanim weźmiesz coś na pewnik i uznasz za jakiś wyznacznik.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:06, 11 Cze 2010    Temat postu:

K_cian, spokojnie- moj post to odpowiedz dla Ianduli. Bylas szybsza z napisaniem swojego.
Zrozumialam Twoje przeslanie i napisalam- k_cian, punkt dla Ciebie, trzeba bylo zalozyc patent.
Zrozumialam, ze kon tupta, wiec napisalam, ze bede sie starac mocniej ja angazowac (problem w tym, ze Cura doskonale wie kiedy sie na niej skupiam a kiedy nie a jak krece filmik, to ona sobie zwyczajnie zwalnia ).
Zrozumialam, ze praca w niskim ustawieniu nazywa sie praca gdy trwa dluzej- ok, bedziemy do tego dazyc. Jesli zas za jakis czas uda sie bez patentu osiagnac takie ustawienie, jakie jest dobre, to bede sie cieszyc podwojnie.
Nie denerwuj sie tak, ja pisze swoje posty zupelnie spokojnie

Zeby zachecic Cie do wiekszego dzielenia sie wiedza, to poprosze moze abys napisala jak poprawic Twoim zdaniem wpisywanie sie konia w kolo, bo uwazasz, ze moj sie nie wpisuje- to w takim razie jak rozwiazac ten problem?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 10:14, 11 Cze 2010    Temat postu:

Martik napisał:
I powtorze Ci Iandulo po raz kolejny- slucham wielu osob, wielu osob sie radze. Jesli mam wymieniac z imienia, to prosze bardzo: Boubi, OSM, Pumcia, Ada, Lechita, rider, Katia, kolezanki ze stajni... Wiec prosze Cie, nie skupiaj sie na jednej osobie


jeśli tylko tyle wyniosłaś z mojego wpisu to szkoda, ale chyba poszło uderz w stół, a ..., ja ten wniosek wyciągnęłam czytając Twoje posty, tylko tyle

Lechitę widziałam na fotkach- praktyk to widać, Osm-efekty Ola, więc komentować nie trzeba
przesłanie mojego wpisu było całkiem inne, ale widzę, ze wolisz się wkuzrać, niż słuchać, bo powiedziałam parę słów za dużo, tylko, ze widzisz nie złośliwie, myślę, że skoro k_cian wyraziła chęć nauczenia mnie pracy na dwóch lonżach, to i Tobie da wskazówki dla Cury, wystarczy spytać

teraz odbiegnę od tematu, proszę modów o przeniesienie gdzie należy
pierwszy raz widzę konstruktywną dyskusję i co, wycofanie, obrażanie, popatrzcie ile mamy wątków, do których się nie zagląda, nie komentuje, bo zaporą są uprzedzenia personalne, tu nie tylko mam na myśli swój wątek dla jasności, jeśli byśmy rzeczowo omawiali pokazywane zdjęcia, ile moglibyśmy wynieść z tego, jeśli stajenka ma się rozwijać, nie mogą być tylko ochy i achy, jak koń wygląda źle, to nie udajmy ślepców, jak ręka jest cofnięta w skoku i to mocno, piszmy o tym, jak koń jest niepoprawnej budowy (tu wady nie wymienię, bo znów będę tendencyjna), to nie udawajmy, że jest budowy poprawnej, każdy ma prawo kochać swojego konia do bólu, jak ja kiedyś Iandusię, ale nikomu nie wmawiałam, ze ma ładną główkę, albo, że jest w kwadracie, jesteśmy dorośli? czy będziemy dalej bazować na banałach?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 10:19, 11 Cze 2010    Temat postu:

martik, nie denerwuję się. Użycie wykrzyknika nie oznacza nerwów Mruga
Nie mam pewności czy ustawia się na zewnątrz, takie sprawiała z lekka wrażenie. Mogę się mylić.
A do korekcji takiego zachowania niestety potrzebna już lonża którą możesz działać na pysk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 10:20, 11 Cze 2010    Temat postu:

[quote="Martik"
K_cian, spokojnie- moj post to odpowiedz dla Ianduli. Bylas szybsza z napisaniem swojego.[/quote]

a czym moje wpisy różnią się od wpisów k_cian, powiedziałambym, że sa nawet bardziej "jak z jajkiem"
a to, że k_cian odebrała to tak jak ja , świadczy tylko o tym, że się mnie czepiasz, no ale cóż na to ja już nie poradzę, jeśli Ci się nie podoba moje stanowisko to obroń się merytorycznie, a nie ubliżaj mi


Ostatnio zmieniony przez Iandula dnia Pią 10:22, 11 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:25, 11 Cze 2010    Temat postu:

No do cholery!!! wsciekly NIE OBRAZILAM SIE!!! Ile razy mam pisac???!!!
Napisalam, ze mi przykro- moge, czy nie wolno tak osobistych uczuc wyciagac na zewnatrz? mur
Napisalam, ze dla mnie na razie dyskusja nie ma sensu, bo ja nie widze rad, tylko zarzuty. Jak mam dyskutowac, skoro skrytykowano wszystko a nie napisano- zrob to czy tamto, sprobuj tak a tak???!!!
Czasami lepiej jest odsapnac, moze jutro przeczytam Wasze posty inaczej? Czy to wstyd przyznac sie do takiego a nie innego stanu ducha?

I jesli Iandulo to jest pierwsza merytoryczna dyskusja na tym forum, to hm... Nie jest pierwsza i mam nadzieje, nie jest ostatnia.
A jesli nawet Ci takowych brakuje, to smialo- rozkrecaj impreze. Mnie czasami meczy, ze wyciagam tematy, zachecam do dyskusji i co... Nic. Ludzie czytaja. A nie pisza. Tak zawsze jest latwiej. I wygodniej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:29, 11 Cze 2010    Temat postu:

Iandula napisał:
myślę, że skoro k_cian wyraziła chęć nauczenia mnie pracy na dwóch lonżach, to i Tobie da wskazówki dla Cury, wystarczy spytać

Z niecierpliwoscia czekam na ta nauke. I mysle, ze nie tylko ja.
To bedzie cos konstruktywnego. Na 100%.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 10:35, 11 Cze 2010    Temat postu:

martik, ponoć piszesz bez nerwów Mruga
Myślę, że nie powinno być Ci przykro a powinnaś przemyśleć sprawę i wyciągnąć wnioski. Teraz kolejny raz dostałaś radę - pracuj na lonży jeśli jest opcja że koń wygina się na zewnątrz koła aby móc korygować ustawienie. A dalej piszesz że rad nie dostałaś. Prosiliście o filmy jak powinna wyglądać lonża? Dostaliście. I nadal uważasz że rad nie dostałaś. Pisałam, że wypięłabym na trójkąty? DOpasowała wypięcie do konia bo nie każdy akceptuje każde? Pisałam. Ale nie, nadal nie daję rad. Pisałam że praca to przejścia co takty? Że należy zmieniać tempo, obwody koła i pilnować by koń kroczyła nie pędził, bo to nie to samo? Żeby stosować półparady? Pisałam! Ale nie, rad nie udzielam tylko jadę i gnoję jak to Twój konik tupta i robię Ci przykrości.
Jeśli nie widzisz rad tylko dosrywanie i chęć gnębienia to ok, milknę. Nie potrzebnie tu wracałam jak widzę, skoro merytoryczna dyskusja i IMO udzielenie rad, opinia osoby postronnej co do waszego działania kończy się wpisem:
Cytat:

W tej chwili ja sie wycofuje z dyskusji, bo zrobilo mi sie zwyczajnie przykro i dalsze ciagniecie tematu jest chyba bez sensu, no chyba, ze chcecie mi dokopac

Jak to inaczej nazwiesz niż nieumiejętność przyjęcia krytyki? Nie pogłaskałam po głowie, wytknęłam błędy, mało tego dałam rady których nie zauważasz, i efekt jeden - przestaniesz się udzielać bo Ci przykro i nie chcesz kolejnych przykrości.

Dla mnie EOT. A myślałam, że tutaj są troszkę inni ludzie. Otwarci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 11 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin