Stajenka

Wataha

dlaczego w szkółkach nie uczą jazdy bez wędzidła i nie uczą konia żeby od samego początku chodził bez? skoro to dla niego lepiej to dlaczego jest na odwrót? Smutny

rudzinka1

Gratuluję Faenza Wesoly

Przeszłaś na naszą stronę Mruga

A tak poza tym- ślicznie wyszedł Gejzer! Ogłowie jak na próbę to może być. Fajnie, że Twój konik dobrze się zachowywał na dworze i to jeszcze na bezwędzidłówce! Brawo!

Wataha, wydaje mi się, że nie stosowanie bezwędzidłówek w szkółkach nie wynika z chęci złego traktowania koni, tylko z niewiedzy, że coś takiego istnieje i działa jak należy. Powiedz sama- ile widziałaś na własne oczy takich ogłowi gdziekolwiek, ja nie widziałam ani jednego, swoje robiłam ze zdjęć i opisów w internecie. Wszyscy, którzy do mnie przyjeżdżają a mają do czynienia z końmi od lat- dziwią się i to bardzo. Wszyscy oglądają i wsiadają na próbę z lękiem wypisanym na twarzy.
Na egzaminie na brązową odznakę jest napisane- "kiełzno wędzidłowe" kiedy zadzwoniłam do organizatorów zgłosić swoje dzieci na moich koniach, zapytałam, czy mogą jechać na Bitles Bridle. Kobita zapytała "a co to jest" (prowadzi szkółkę, obozy, rajdy i sport też) wytłumaczyłam, że to ogłowie bezwędzidłowe, na co ona, że na hacamore nie można

Spokojnie wytłumaczyłam jej, co to jest BB, jak działa i dlaczego moje konie na tym chodzą. Powiedziała, żebyśmy przyjechali, wzięli wrazie czego ogłowia wędzidłowe, ale pokazali to ustrojstwo, jeśli sędzia się zgodzi to pojedziemy na BB, jeśli nie, to założymy wędzidełka i zapniemy gumy.
To jest jakaś tam nowość w Polsce, ludzie jeszcze tego nie znają, ale wydaje mi się, że przyjmnie się już niedługo w większości szkółek.

Omega

To jasne, że początkującemu lepiej nie dawać wodzy do ręki. Ale wcześniej czy później trzeba. Choćby po to, żeby mógł jakieś małe zawody pojechać. Albo żeby mógł wsiąść na konia w innym miejscu, gdzie wędzidła są używane.
Rudzinko, jestem bardzo ciekawa twoich podopiecznych i trzymam za was kciuki.

Co do bezpieczeństwa, to nie wypowiadam się na temat ogłowia bezwędzidłowego, bo nigdy na takim nie jeździłam, ale generalnie to nie wędzidło jest gwarancją bezpieczeństwa w terenie.

rudzinka1

Omego, już niedługo będzie okazja zobaczyć moich podopiecznych Wesoly

Wczoraj robiliśmy kadryla w szkole na dzień dziecka i tatuś jednej z dziewczynek to nagrał, mam dostać na dniach płytkę i jak będzie to wstawię na youtube

podam linka, i napiszę coś o każdym z nich Wesoly

Osobiście jestem z nich dumna, że aż strach, po pokazie zakręciła mi się łezka w oku Wesoly

levemi

[link widoczny dla zalogowanych]

czy to 2 w 1? ogłowie bezwędzidłowe+wędzidło?
ogólnie to jakoś smutno wygląda...

majak

Hakamore plus zwykłe ogłowie - widok częsty na zawodach skokowych.

Sankarita

Rudzinko, jak już będziesz to miała na youtube, to koniecznie wstaw link Wesoly

majak

Dziś było u nas -10 a ja chyba się starzeję bo zacyznam z miękkim sercem coraz bardziej do tej mojej szkapy podchodzić i żal mi się zrobiło, że metal by miała w pysku memłać.

Elementy do sporządzenia ogłowai bezwędzidłowego posiadałam, zrobiłąm wersje najprostszą, ale okazuje sie - skuteczną.

Wersja za 100 zł(nachrapnik 50 zeta, wodze 50 zeta) - jak ktoś dorwie tańszy nachrapnik i wodze to jeszcze mniej:
[link widoczny dla zalogowanych]

Uploaded with [link widoczny dla zalogowanych]

[przepraszam za nieogoloną brodę Tiny, widac sie z rana nie ogoliła

]
Żeby było śmieszniej, z powodu zabrania nam śniegu, pokręciłam sie chwilę na gołej ujeżdżalni a potem z koleżanką pojechałyśmy na łąki poszaleć w śniegu jupi

Tina lubi śniegi udziela jej się radosć, potrafi mnie ściągnąc wodzami albo skręci nagle bo tak.
A ja pojechałąm bo zapomniałąm, że koń na nachrapniku samym. ups

Ale spisałą się dzielnie, w zasadzie żadnej różnicy ja nie odczułam, jeśli chodzi o porównanie z wędzidłem, nie munsztukiem.
Tina sie zapieniła, rozluźniła, porobiłyśmy łopatki, ustępowania, tylko raz mi skręciła kiedy ja chciałąm prosto no ale....no gałazki były a pysk nieskrępowany Wesoly

Póki co nie sprawdzę jak w regularnej pracy by sie to sprawdziło, w teren taki prawdziwy też sie nie odważę bo za dużo dróg ruch spory, moze jak lód odpuści. Albo sama bez innych koni w terenie, bo Tina ciągnie jak na końcu idzie i przydeptuje tych przed sobą Kwadratowy

rudzinka1

No to jak temat poruszony, to może ja tak z perspektywy rocznej pracy na bezwędzidłówkach. Zaczęłam stosować również zwykłe kantary z wodzami dla koni, które na bezwędzidłówkach pracowały już jakiś czas, i też działają

Dzieciom łatwiej nałożyć, bo się sznurki nie plączą. Ale... Koniom muszę robić czasem porządne treningi na wędzidłach pod lepszymi jeźdźcami, czasem sama wsiadam, czasem lonżuję na patentach, bo mi się biedaki nudzą pałętać w kółko pod telepiącymi się i sztywnymi początkującymi. Jak raz na jakiś czas nie wygalopują się pod lepszymi to... nie chcą chodzić, normalnie mają fochy

Ale mam ostatnio powód do dumy, bo przyjechał student z Olsztyna, który juz wiele stajni zwiedził. Pojeździł na 3 moich i powiedział, że konie idealnie reagują na pomoce i to pierwsza stajnia rekreacyjna, w której konie tak dobrze chodzą

( a ja myślałam, że już gorzej być nie może, bo ferie- półkolonie i konie na prawdę chodzą gorzej niż kiedykolwiek

) I wszystkie były na BB Wesoly

Boubi

W czasie mojego jesiennego pobytu we Francji, na targach w Lyonie (Equitalyon) kupilam na stoisku westowym taki wynalazek (tani byl i dlatego) cos miedzy bosalem, a skorkowym kantarkiem Kwadratowy

ot, dwa paski skorzyane: jeden za uszy, drugi grubszy i zszyty naokraglo na nos (z regulacja)... i to wszystko. Wesoly

Do tego - juz w domu - pryzpielam mostek - taki jak do lonzy, do mostka wodze (obie na dole pod broda) i na takim "patencie" jezdze sobie na Melci bardzo sympatycznie.
To, ze moja kobyla spolegliwie reaguje na "takie cus" to jeszcze rozumiem, ale niedawno, w charakterze proby zalozylam ten patent na kobyle znana w porywczego temperamentu, corke Landgrafa, z tzw "przeszloscia", ktora z reguly wyszarpuje wodze, zgrzyta zebami i ma niechetny stosunek do wedzidla. Nie za bardzo wiedzialam jak kobylka ta moze zareagowac na takie "byle-co" na nosie Kwadratowy

, ale okazalo sie, ze podzialalo to swietnie, kon byl spokojny, reagowal na pomoce skrecajace, byly i klusy i galopy - bez niemilych niespodzianek, na luzie i w spokoju.
Moze gdzies na otwartej przestrzeni mialabym tzw "ograniczone zaufanie" do dzialania hamujacego tego... "czegos", ale na hali... spoko!!!! No i nie ma lodoweatego metalu w paszczy!!!! Wesoly

rzepka

Własnie tez zauwazyłam -że niektóre konie świry reagują bardzo pozytywnie na brak wędzidła! Moze tu jest problem -z tym wędzidłem?
W każdym razie moja Dziuniaszka jest najlepszym przykładem uspokojenia się na samym kantarze Wesoly

krystyna

Mój totalnie zrównoważony i absolutnie nieświrowaty koń też postanowił na stare lata porzucić wędzidło, co więcej w ogóle nie pytając mnie o zdanie co ja na to Wesoly

. Nie mając wyjścia (bo przecież nie będę kłócić się ze starym koniem) w tereny jeżdżę na czymś takim, na dodatek pasek pod brodą dynda mu luźno Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]
(Poniżej dowód, że naprawdę jeździmy Wesoly

)
[link widoczny dla zalogowanych]
Na hali jeżdżę na kantarze i długim uwiązie zawiązanym jak wodze ale to z lenistwa bo po jeździe odplątuję tylko uwiąz i możemy po jeździe iść do lasu pozbierać gałęzie dla konia na "pogryzki padokowe"

rudzinka1

Krystyna, super zdjęcie!!! Mam nadzięję za parę lat też pochwalić się takim cudnym, pełnym pozytywnych odczuć zdjęciem na koniu! Gratulacje i życzę więcej takich chwil!

Cytrynka

ooooooooooooooooooooo Krysia

Boubi

Krystyno,
Gratulacje!!!! Wesoly