Stajenka

Forkate

Normalnie sprzedajecie? Ode mnie brał gościu przez jakiś czas ale miałam mu jeszcze dziękować

bandola_1

Przxyjeżdżają, łąduja i placą . Ja biore 80 zł za wóz. Podobno nieduzo, a gnój pierwsza klasa

bo moje kopytne wyjadają ściółkę prawie do zera Smutny

Forkate

Ja to bym musiała teraz dać wywieźć, póki mokre po deszczu. Chociaż suchego nie wywalam, co już widywałam w stajniach (?), ale sam gnój to też nie jest, no i nie mam płyty więc dużo wsiąka w ziemię jednak. Dam jutro na wsi ogłoszenie, może kto będzie chętny Jezyk

Poszumy Frankusowe

Ja za gnój dostaję siano i słomę. Ale to tylko z sąsiadką mam się tak dobrze Wesoly

Z resztą mi nie zależy na zapłacie. Szczęśliwa jestem,że mi się ta kupa raz na jakiś czas straci z placu ( nawet mi się raz przytrafiło tak,że razem z gnojem zniknęło mi kilka innych rzeczy.....

)

Sankarita

U mnie brał jeden pan, ale teraz coś cisza. Ludzie biorą każdą ilość czy dopiero od jakiejś konkretnej opłaca się przyjeżdżać...?

Poszumy, Ty to się masz dobrze! Wesoly

Bambini

siwula

A ja nie mam problemu - bobki zbieram na bieżaco do wiader z pokrywkami i przyjeżdżają po nie znajomi działkowicze i właściciele ogrodów, a to co zostanie ładujemy na Multicara i wywozimy do rolnika. A za to on mi za darmo wykasza na pastwisku , to co konie nie zjadły Wesoly

ansc

To musisz mieć duzo tych wiader, też się zastanawiam jak to pakować, myślałam o mocnych workach takich na gruz lub czymś podobnym.

bandola_1

Dziewczyny, dajcie ogłoszenie do lokalnej gazety, a chętny na gnój na pewno sie znajdzie. Teraz jest czas na nawożenie przed zimą, wiec dobry moment. Jak złapiecie klienta raz to Was już nie opusci. Ja mam jednego takiego chetnego na nawóz, ze zabiera oborni o każdej porze roku. Jak nie nawozi na bieżaco, to skladuje u siebie za stodołą Wesoly