Stajenka

Ra · Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 791 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Śląsk

Eskaron to mój koń Mruga

A siodło Freemax Evo Acavallo Endurance, brąz, syntetyk, 17".

Tak jak pisałam już- mój koń jest bardzo krótki, ma tez specyficzny grzbiet- wszystkie siodła żeby na nim leżały w równowadze to trzeba było ze dwie gitary/paletki, lub złożony ręcznik.

Potrzebowałam siodła miękkiego, które by nie ograniczało łopatki i takiego, które by się "dogięło" do jego grzbietu.

Ponadto ja długie lata jeździłam na oklep na różnych koniach i lubię to.
Denerwują mnie wysokie siodła na których słabo czuć mięśnie grzbietu konia- ja tak nie potrafię pracować.
Bezterlicówki dają ten komfort.

Na Freemaxa padło z dwóch względów:
a) Nie trzeba do niego specjalnych padów jak do Barefoot'ów,
b) Podoba mi się wizualnie, mimo wszystko bezterlicówki często mają jakieś takie udziwnienia jak siodła australijskie i mocno usadzają.

Kiedy już ostatecznie postanowiłam że kupuję siodło na volie w ogłoszeniach znalazły się dwa Freemax'y.
Kupiłam za 1100zł, niby używane- bo mierzone u bodajże 3 voltoviczów, ale bez śladów użytkowania i z metką.
Już powoli wchodzą na polski rynek np.: [link widoczny dla zalogowanych]

Myślę, że w moim siodle dałoby się "coś skoczyć"- ale to rajdówka.
Wszechstronne Freemaxy spokojnie nadają się i do skoków- tak jak każde inne. Dla bardziej wymagających są i stricte skokówki Wesoly

Edit:
Wiem, że westowcy bardzo sobie chwalą bezterlicówki, syntetyczne- westowe. Zwłaszcza na młode konie.

martik

Ra · Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 791 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Śląsk

Sankarita wypowiedz się na temat trzymania mojego siodła... i przyznaj się jak to było kiedy wsiadłaś na arabka pierwszy raz przewala oczami

Sankarita

Wywołana do tablicy odpowiadam;)

Martiku - takie siodło trzyma bardziej niż się ludziom zdaje.

Tak, siedziałam w tym siodle na arabku i pierwsze wrażenie było, o dziwo, bardzo dobre! Nigdy nie byłam przekonana do bezterlicówek, ale muszę zmienić zdanie. Mruga

Siodło wręcz przykleja człowieka do siebie, jest trzymające, ale nie usadzające, miękkie, wygodne i faktycznie - siedzi się trochę jak na oklep pod tym względem, że czuć ruchy grzbietu konia bardzo dobrze i "wyraźnie", ale jednocześnie siodło jest wyposażone w poduszki kolanowe, do których to kolano normalnie ma prawo przylegać oraz w siedzisko, jak w "normalnym" siodle;). Poza tym - grzeje w tyłek;) Ciepełko konia jakby "przechodzi" przez to siodło.
Moje wrażenia były jak najbardziej sympatyczne, anglezować się w tym też da.
No i daje się wsiąść z ziemi;) Siodło nie zjeżdża koniowi na brzuch. Tzn, trochę tam zjeżdża, to jednak bezterlicówka, ale wcale to nie jest tak, że nie można wsiąść na nie z ziemi.

Ra · Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 791 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Śląsk

...i wsiadłam tylko na stępa a nie chciałam skończyć galopować- mimo, że bez strzemion.

Że tak zakończę za Ciebie Mruga

martik

Ra, to wszystko Twoja wina

Oczywiscie dzisiejszy dzien spedzilam na eksplorowaniu siodel Acavallo uuu

Kurcze, one faktycznie wygladaja duzo ladniej niz siodla Barefoot...
Ra, czy moglabys mi prosze napisac:
- jak dobralas rozmiar siodla?
- jaki masz do niego popreg i jakie strzemiona? Nowe czy z poprzedniego siodla?
- strzemiona musza byc w typie ujezdzeniowym czy normalne? Sprzaczka pod wewnetrzna czescia uda nie przeszkadza?
- nie bedziesz uzywac specjalnych padow, tylko co?
- w jaki sposob bedziesz to siodlo konserwowac?
I jeszcze pytanie lajkonika- czym charakteryzuje sie siodlo rajdowe i czy zwykly smiertelnik, ktory w rajdy sie nie bawi, moze sie na takie siodlo pokusic i cos w nim od czasu do czasu skoczyc? Nie mowie o przeszkodach 1,50 oczywiscie no no

martik

Up, up- Ra, mozesz odpisac? Plis!

kocia

Ale zachwalacie to siodło, ze aż by się chciało spróbować Wesoly

Pytam tak przyszłościowo - czy na młode konie też się nadaje?

Ra · Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 791 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Śląsk

Kocia- na młode przede wszystkim!
Bo one się stale rozbudowują, grzbiet się zmienia a siodełko się przy każdej jeździe dostosowuje jak trzeba pod wpływem ciepła.
Też dlatego, że dobrze czuć koni a on jeźdżca.

Sorki Martik- zalatana jestem
-Rozmiar dobrałam tak- że lubię 17 Wesoly

Jest to raczej mała 17. Wydaje mi się, że podkłady i tak są jednakowe- bo siedziska można przeklejać dowolnie- to mniejsze to większe.
-Popręg mam ujeżdżeniowy (zwykły bawełniany, za niecałe 40zł w Starym Młynie Mruga

). Mój okruszek potrzebował aż 40cm- długie przystuły.
-Puśliska pewnie wygodniejsze ujeżdżeniowe i takich szukałam, ale po wpięciu starych zwykłych stwierdzam, że są ok- nie ma tylko szlufek na końcówki. U góry nic mnie nie gniecie- zresztą można sobie dowolnie przekładać zamocowanie strzemion, więc w razie co można bardziej schować.
-Strzemiona mam stare, ale będę szukać syntetycznych, bo to bez sensu żeby siodło było lżejsze niż strzemiona Mruga

.
-Nie będę używać padów tylko zwykłe potniki ujeżdżeniowe, czy inne. Kupiłam sobie nawet gruby pad, ale teraz myślę, że to bez sensu przy tak super leżącym siodle.
-Nie będę konserwować Wesoly

Je można czasem umyć gąbką ze zwykłym mydłem. Są też specjalne spraye do nubuku czy innych syntetycznych materiałów, ale z tego co mówią użytkownicy podobnych siodeł to nie ma takiej potrzeby. Moje chronię jedynie przed kurzem.
(Wiem, że niektórzy nawet myją je pod wężem).
Oczywiście skórzana część przystuł konserwowana normalnie.

Rajdówki w największym skrócie mają dłuższe tybinki niż skokówki, bardziej pionowe a przy tym bardziej trzymające bloczki kolanowe niż ujeżdżeniówki, pozwalają na głęboki pewny dosiad. Przeszkody z kategorii "terenowe" skoczyć da się spokojnie.

Pozdrawiam serdecznie,
W razie pytań- proszę bardzo Wesoly

martik

Ra, dzieki piekne! Wlasnie cos mi sie widzialo, ze tam przystuly sa bardzo dlugie a dla mnie to swietna wiadomosc, bo wowczas nie bede musiala wymieniac popregow, ktore mam!

Szara

Czy ktoś miał kiedyś cokolwiek do czynienia z siodłami firmy Thorowgood? O Wintecach sporo jestem w stanie znaleźć, o reszcie skórzanych też, a o tych syntetykach szukam, szukam, doszukać konkretów się nie mogę. Więc pytam, bo może ktoś ma jakieś doświadczenia Wesoly

majak

Z thorowgoodami niestety, tylko sie trafiały w necie i w katalogach.
Wintec - i owszem się pojeździło.
A o jakie konkrety chodzi?

Szara

CHodzi mi głównie o wrażenia z użytkowania. Znalazłam może ze dwie wypowiedzi sprzed paru lat, ale jednak chciałam podpytać osobiście ludzi. Poza tym chciałam się dowiedzieć które z modeli mają wymienne łęki, a że jestem językowo upośledzona to mam problem z obcojęzycznymi stronami. Ale nic to, szukam dalej Mruga

majak

Podaj gdzie co znalazłaś - pomożemy. Możesz podać strony co znalazłaś.

W Wintecach jest system easy change gullet.
Łęk po niem/ang - Kopfeisen / gullet.

Na str Winteca był filmik o wymienianiu łęku.

Poza tym są siodła Wintec/ Bates z wymiennymi łękami, są Daslo bodajże, są jakieś no-name bądź z nieokreśloną przeze mnie firmą i mają te systemy.

Sankarita

Tak jest, Daslo też ma ten sam system wymiennych łęków co Wintec - wintecowe łęki do tych siodeł pasują. Z resztą, same siodła są również bardzo podobne do winteców Wesoly

Też nie miałam styczności z siodłami Thorowgood, ale słyszałam, że tam właśnie większość tych siodeł ma system wymiennych łęków, ale chyba jest mniej rozmiarów -> te łęki są jakby szersze i bardziej "toporne" niż wintec/bates/daslo, nie wiem jak z możliwością wstawienia np. wintecowego łęku do siodła thorowgood. Pokaż stronkę, wszystko da się wytłumaczyć Wesoly