|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:17, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ra, no ja bym z przyjemnoscia sprobowala "Twojego" Freemaxa ale nie mam jak! Tutaj u nas nie ma przedstawicielstwa, jakie ma Barefoot, no i nie mam skad pozyczyc, zeby wyprobowac
A nie chcialabym kupowac w ciemno...
Ostatnio zmieniony przez martik dnia Wto 21:17, 09 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:50, 16 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, ze post pod postem ale inaczej "ptaszek" sie nie pojawi
Odwiozlam Barefoota, podziekowalam za pomoc i szczerze powiedzialam, ze nie czuje sie dobrze w tym siodle.
Pani byla przemila- zrobilysmy jeszcze interes, bo sprzedala mi testowy popreg ujezdzeniowy ze skory za "grosze" I nic nie wziela za testy
Ale do rzeczy... Dla zainteresowanych bezterlicowym siodlem ujezdzeniowym mam newsa, ktory jest scisla tajemnica handlowa
Barefoot przedstawi w przyszlym roku nowe siodlo ujezdzeniowe, ktore wyglada... zupelnie jak normalna ujezdzeniowka, z terlica.
Bardzo ladna skora, ladnie wykonane siodlo, z zewnatrz kompletnie nie widac, ze jest bezterlicowe (bo umowmy sie, dzisiejszy London czy Lexington nie jest szczytem estetyki). Widzialam zdjecia tego cacka i naprawde fajnie to wygladalo.
Natasja, przedstawicielka Barefoot na Belgie i Holandie, ma dostac to siodlo na testy w grudniu. Powiedziala mi, ze jesli sie do niej zglosze, to wypozyczy mi to siodlo na testy W sumie fajnie, bo sama jestem ciekawa co to za cudo.
Koszt nowego modelu (nazwy nie znam) bedzie oscylowal pomiedzy 900-1000 EUR.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:36, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Coz, wyglada, ze bede jedynym piszacym w tym watku Bardzo przepraszam za trzeci post pod rzad ale inaczej nie zobaczycie "ptaszka" na liscie watkow...
Zgodnie z Waszymi radami, przyjrzalam sie wczoraj baczniej mojemu siodlu. I sie troche zdziwilam
Przede wszystkim, nie mam pojecia dlaczego, ale odleglosc miedzy klebem Cury a przednim lekiem nie jest juz na szerokosc 4 palcow jak kiedys, tylko dwoch i pol ! Mowie o siodle bez popregu, bez czapraka i bez jezdzca- ot tak, polozone na grzebiecie konia.
Tutaj fotka: http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/11993407774d08798fb4503-401039-wm.jpg
A tak siodlo wyglada z boku: http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/7268022964d08797c96eb4-401020-wm.jpg
No i teraz nie wiem co robic dalej. Oczywiscie, najlepiej by bylo zmienic siodlo na nowe ale jest jeden maly problem... kasa...
Jesli przedni lek jest tak nisko ponad klebem, to pewno powinnam go uniesc ale Wy z kolei sugerowaliscie aby podniesc tyl... Nie wiem co robic
Wizyta pasowacza siodel kosztuje 50 EUR, podkladki Mattes zaczynaja sie od 80 EUR a nowe siodlo Wintec, ktore by mnie interesowalo to koszt ok. 600 EUR... Co robic, co robic...?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ogryzek
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 11:15, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ta odległość palców od kłębu to nie wszystko, ale 2,5 palca jest ok. Kobyła Ci schudła to i siodło lepiej pasuje. Na zdjęciu z boku tylni łęk jest wyżej niż przedni- to jest ok, tylko dziwnie tył siodła jest nad grzbietem- jak naciśniesz na tylni łęk to siodło Ci się nie "bujnie"? Polecam lekturę dłuuugiego ale i treściwego wątku o siodłach na volcie- jest tam ileś linków do samodzielnego sprawdzania dopasowania siodła, filmiki na youtube itp., chociażby TAKI czy [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:36, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
No tak Oczywiscie, ze jak kon schudnie, to siodlo moze opasc... No nic, taki ze mnie "deduktor", ze szkoda gadac
Dziekuje za linki i za info o volcie. Poczytam, obejrze i pewno zglosze sie z dalszymi pytaniami
Siodlo po nacisnieciu tylniego leku sie nie buja, o ile pamietam. Ale dzis wieczorem jeszcze raz sprawdze, co by znow sie nie zdziwic...
Wszystko byloby super, gdybym nie miala takiej awersji do kupowania uzywanych siodel... Po prostu strasznie sie boje, ze ktos mnie oszuka dzieki mojej niewiedzy i nieznajomosci tematu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:02, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
MArtik a jak usiadziesz to siodło nie klapnie w tył? Ja juz keidyś właśnie pytałam o to bujanie, ale może siodło po prostu pod cieżarem jeźdźca osiada z tyłu?
Dwa palce to na siodło używane luz idealny w pasowaniu. Popatrz jeszcze raz nasz wątek, przejżyj na re-volcie (choć tam sporo tego i trzeba przebrnąć a i tak 90% potem ma na zdjeciach z nowymi czapraczkami siodła kompletnie niedopasowane). Eamattes to jest wtedy gdy siodło ma nie pasować idealnie na gołego konia! Albo dobeirasz szersze siodło albo korygujesz jakieś braki ale nie idealnie przylegajacego siodła (niestety trzeba to wiedizeć samemu bo pasowacz dopasuje gołe a sprzeda podkłądke nie mwóiąc, że jest nie potrezbna, dopiero taki masażysta przyjeżdżając do chorego grzbietu konia uświadamia właściciela...przykłądowo).
Wintec jest bardzo fajny eśli chodzi o wymianę łęków, wcale nie musi być nowy, trzeba by poszukać po stajnaich moze, popytać? Poprzez twoja trenerkę? Nie macie jak w Niemczech wyprzedaży stajennych?
Koszt pasowacza jest taki sam jak u nas. Nie oznacza od razu wymiany siodła na nowe, moze dopcha / przepcha stare, może jeśli zajmuje sie siodłami - ma jakieś na zamianę....moze ludzie na stajni mają jakieś siodła na sprzedaż. My w szkółkowej zrobiłyśmy kiedys manewr - wsyztskie siodła szkólkowe ogołociłyśmy i pasowałyśmy na każdego szkólkowca obeirając najlepsze mozliwie dla każdego.
Może ktos ma nieużywane albo do sprzedania a by lepiej przypasowało?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Omega
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Śro 19:53, 15 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Martik, to siodło rzeczywiście wygląda, jakby za bardzo na przodzie leżało. Czy tak samo wygląda z dociągniętym popręgiem?
Możliwe, że dałoby się podnieść nieco przedni łęk przez dopchanie poduszek lub podkładkę, ale nie wiadomo, czy kształt ławek by wtedy pasował. Niestety, to trzeba sprawdzić doświadczalnie. Pomacać , obejrzeć.
Z kupowaniem nowego siodła możesz mieć w tej chwili jeszcze taki problem, że zaczynasz kobyłę poważniej jeździć, co oznacza, że prawdopodobnie będzie się rozbudowywać. Jednym słowem za parę miesięcy może się okazać, że siodło znowu nie pasuje.
Czy możesz pożyczyć na jedną jazdę podkładkę? Żeby np sprawdzić, czy czasem siodło nie zrobi ci się za ciasne, albo czy to w ogóle cokolwiek zmienia? Zawsze możesz kupić używaną podkładkę. Podobno mattesy są na tyle dobrej jakości, że może to mieć sens.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:48, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dobra dziewczyny, wrocilam ze stajni po probach "siodlowych" z linkow podanych wczesniej przez Ogryzka (dzieki ). Juz pisze jakie sa fakty:
- sprawdzilam gdzie konczy sie miesien przy lopatce (nie mam pojecia jak on sie fachowo nazywa), dodalam do tego odleglosc dloni i dopiero tam polozylam siodlo. Wydaje mi sie, ze do tej pory kladlam je zbyt z przodu.
- sprawdzilam przedni lek wg zalecen z filmiku i tak- po bokach dwa palce odleglosci pomiedzy siodlem a plecami konia a po srodku 3. Wiec wg filmiku bdb.
- po zalozeniu czapraka i dopieciu siodla popregiem odleglosc zmniejszyla sie do 2,5 palca.
- siodlo sie nie buja jak naciskam na tylni lek. Tzn. jak mocno nacisne to oczywiscie przod "odpowiada" ale nie przy delikatnym nacisku.
- zrobilam kulke z papieru i polozylam na siodle, zeby sprawdzic gdzie jest najglebsze miejsce. I tak- przed jazda bylo w dobrym miejscu, najglebszym miejscu siedziska. Ale po jezdzie, jak zlazlam a jeszcze nie odpielam popregu to przesunela sie kulka z 1 cm do tylu.
- sprawdzilam jaki powinien byc rozstaw i wyszlo mi 4 palce za klebem do 3 palcow w okolicy tylnego leku. I teraz siodlo- przod jest ok, nawet 4,5 palca ale za to przestrzen miedzy lawkami/poduszkami zweza sie i na koncu sa juz tylko 2 palce a nie 3.
Z powyzszego wynika, ze nie jest chyba tragicznie?
Martwi mnie oczywiscie to lekkie obnizenie tylu po jezdzie ale moze moglabym to zalatwic podkladka?
Martwi mnie tez to zwezenie przestrzeni ale czy to jest taki duzy problem, zeby od razu zmieniac siodlo?
I jeszcze jedno- sprawdzilam w koncu ktoro-stronny jest moj kon! I okazuje sie, ze lewostronny. Grzywa na lewo i lewy miesien (ten przy lopatce) wiekszy niz prawy. Wiadomo- to powinnam tez uwzglednic w kwestii siodla, wiec moze ma sens poproszenie pasowacza, zeby np. zabral czesc wypelnienia poduszki po lewej a wzmocnil po przeciwnej stronie?
Na koniec fotki:
bez popregu- http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/16018682814d0a95e8290c1-539368-wm.jpg
z popregiem- http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/13081768324d0a95fd26371-539389-wm.jpg
przod przy podpietym popregu- http://www.stajenka.fora.pl/images/galleries/10841440034d0a9621822d5-539425-wm.jpg
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:49, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli ławki wzdłuzne zwężają się do dwóch palców to jest to niepokojce czy kręgosłup ma miejsce czy siodło już naciska na jego krawędzie. To oznacza rozklepanie poduszek z tyłu, może wiec warto wezwać pasowacza aby i to przepchał?
Albo jakis dobry rymarz?
Jeśl ioprócz tego wsyztsko jest ok i tylko tył siada po jeździe to moze warto mieć podkładkę? Chyba, ze zdecydujesz sie na przepchanie wtedy problem powinien zniknąć. Widać siodło ma swoje lata i już sie rozklepało dlatego wypełnienei poszło na boki zwężając kanał na kręgosłup nie trzyma już odpowiedniego balansu na grzbiecie konia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:25, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Majak- to siodlo jest tak zbudowane fabrycznie. Tutaj znalazlam zdjecie jakiegos siodla: [link widoczny dla zalogowanych]
Widzisz, ze przestrzen sie zmniejsza? U mnie to samo ale nie z powodu rozklepania a z powodu jak jest szyte.
Inna historia, ze moje siodlo jest faktycznie stare
Na tym filmiku facet dokladnie pokazuje siodla z rozna przestrzenia: [link widoczny dla zalogowanych]
Ja mam takie jak to pierwsze, ktore pokazuje, tylko ze nie az tak waskie na koncu.
Nie zmienia to faktu, ze zastanawiam sie nad poproszeniem pasowacza. Oni maja siodla uzywane, wiec moze moglby mi cos sprzedac albo wymienic moje siodlo? Tyle tylko, ze bardzo sie boje, zeby ktos mi nie wcisnal kitu i by siodlo nie okazalo sie jeszcze gorsze, niz to co mam.
Pasowacz, nie lekarz- przysiegi Hipokratesa nie skladal
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystyna
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Pią 11:05, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A nie masz kogoś doświadczonego zaprzyjaźnionego kto by ci w spotkaniu z pasowaczem towarzyszył? Zawsze co dwie głowy to nie jedna. Może trenerka dałaby się namówić
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:12, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Krystyno, za Twoja rada, porozmawiam z trenerka w niedziele. Najpierw zapytam ja co w ogole sadzi o tym siodle i czy sie na temacie zna. Moze faktycznie zgodzilaby sie towarzyszyc...
Albo moze pogadam z Katia, wlascicielka pensjonatu- ona ma wieloletnie doswiadczenie. Moze zna sie tez na siodlach?
A moze lepiej jakos uciulac kase i kupic takiego Winteca? Cholerka, sama nie wiem Jeszcze jest czas, zeby poprosic rodzinke o kase pod choinke, zamiast o prezenty... Ech, ale to jednak 600 EUR
Sorki, ze tak sie publicznie bije z myslami- ale tak to jest jak czlowiek nie nazywa sie Rokefeller.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ogryzek
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 12:19, 17 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Martik, jeśli rynek siodeł używanych u Was hula, to możesz:
1) znaleźć sobie człowieka z pojęciem
2) wyszukiwać interesujące modele siodeł do sprzedania w okolicy
3) brać za kaucją na próbę do przymiarki na parę dni
4) przymierzać pod okiem ludzika z pkt 1
Wersja na pewno mniej komfortowa i bardziej czasochłonna niż zakup siodła nowego pod konia, ale może warto spróbować.
O ile to Twoje siodełko faktycznie kwalifikuje się do wymiany. Może wystarczy wymiana wyściółki albo podkładka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:53, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Tak odnośnie dopasowywania siodeł. Na youtubie jest bardzo fajny "instruktaż" prowadzony przez mądrego człowieka. Dużo wyjaśnia.
O, tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=U2mKz0uP_K8
Dalsze kroki w innych filmikach.
Z racji, że Euroriding znów jest dostępny w PL - zbieram na swoje wymarzone siodło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Omega
Dołączył: 29 Lis 2005
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Pon 21:42, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Sankarita, ten instruktaż już sobie obejrzałam po linku martik i szczerze mówiąc przygnębił mnie generalnie. Choć wydawałoby się, że to proste i łatwe, to jeśli ktoś nie ma nieprzebranych zasobów finansowych, znalezienie odpowiedniego siodła jest naprawdę trudne. Chyba, że trafi się na dobrego pasowacza, który ma w doatku duży zasób siodeł używanych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|