Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Siodła terlicowe i bezterlicowe
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:27, 15 Lut 2006    Temat postu:

Dobra, to dzisiaj robię sesję siodlarską To znaczy postaram się wszystko obfocić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Śro 10:59, 15 Lut 2006    Temat postu:

Dla mnie to siodło , przynajmniej tylny łek jest w dobrym miejscu.A swojemu zrobię zdjęcie albo znajde takie zbliżenie, jak pokazane na tym, na którym siedzę.
Wydawało mi się,że jest troche za bardzo do tyłu, ale przy zakładaniu wypadło " we właściwym miejscu", przy przesuwaniu do tyłu.
Tzn zatrzymało się w pasującym miejscu.Kuba ma nieprawidłową budowę- krótki i zapadnięty grzbiet.kłąb słabo zaznaczony-
Poza tym w czasie jazdy zawsze siodło przesuwa się trochę to tyłu- zwłaszcza, że Kuba "chudnie" w czasie jazdy niesamowicie uuu
Tak czy siak, pomyślę, nad poprawieniem i zrobię lepsze zdjęcia.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:26, 15 Lut 2006    Temat postu:

Guli zrób zdjęcie konia gołego i konia z siodłem ale bez czapraka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:34, 24 Lut 2007    Temat postu:

Hmmm tak myślę już pewien czas o tym temacie.
Zbieram odpowiednie zdjecia, częś pewnie nie uniknie zrobienia samoistnie...zbieram wiadomości jak najwięcej.
I wyhodzi, że jesli temat potraktować faktycznie serio to będzie toego sporo.

I teraz moje pytanie.
Przedstawię wstępny plan co bym chciałą pokazać. Czy uważacie, że bedzie za dużo czy za mało. Pewnie będzie też tak, że coś mogę mimowolnie pominąć bo rzecz jest oczywista (dla mnie) ale nie dla każdego, dręczcie pytaniami Jezyk No i pytanie na ile ja coś wiem z danego tematu a jeśli nie wiem to na ile znalazłam cos w necie Wesoly
Nie wiem jeszcze na ile bedzie to w tej samej kolejności ale z grubsza jakoś tak.
Część tematów wzajemnie się przenika ale wtedy musiało by sie temat potraktować całosciowo w jednym poście a ja chcę podzielić żeby było bardziej przejżyście.

1. prawidłowe położenie siodła na grzbiecie konia
2. dopasowanie siodła do konia i do jeźdźca - zasady, jak, gdzie, mierzenie itp.
3. cechy prawidłowego siodła - o łąwkach, kształtach, wypchaniu
4. błedy w dopasowaniu, w szyciu, wypchaniu, itp. ewentualne konsekwencje
5. korekcja podkladkami
6. sposoby sprawdzania uszkodzeń w siodle
7. przyrządy do pomiaru grzbietu do wyboru siodła, gdzie się mierzy siodło i jak żeby uzyskać prawidłowe wymiary
8. sposoby przechowywania i użytkowania siodła (nie wiem jak to lepiej nazwać), błedy plus zdjecia (mam i to jakie hyhy)
9. hmmm no i tu moze nie wiem - dodatkowo jeśli Was interesuje - rodzaje siodeł - ale tych podstawowych plus moze jakieś powszechne w innych krajach jak sie uda, rodzaje tych wszelkich poduszek kolanowych - mogę pokazać jakie wymyślne mogą być, moze uda mi się niektóre opisac po co są, o klockach itp. tak dla chwili oddechu od ważnych treści, wiecej zdjeć niż tekstu
10. coś o siodłąch close contact?? nie wiem mówiac prawdę czy wiele tego jest ale zawsze coś Mruga i czy zasługuje to na osobne wynurzenia
11. o dopasowaniu damskiego siodła - jeśli Was interesuje
12. o siodłąch western moge spróbować pewne podstawy - w zasadzie to podobne do angielskich ale jeśli już to w osobnym temacie potraktuję, może ktoś pomoze w tej kwestii - choć najlepeij o różnych modelach by było fajnie
13. strzemiona - rodzaje itp. - chyba, że o tym osobny wątek bo np. popręgi mają wiec tu nie będę.
14. hehe mam takie dziwactwa posciagane jeśli chcecie pooglądać na czym ludzie jeżdżą.


Czy mniej wiecej taka kolejność moze być czy komuś zależy na czymś szybciej?
Czy w ogóle chcecie takie coś?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Slonce
Bogini koreczków :)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:41, 24 Lut 2007    Temat postu:

chcecie!! Bardzo chcecie Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Sob 14:31, 24 Lut 2007    Temat postu:

No pewnie, chcemy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 1:07, 22 Mar 2007    Temat postu:

PRAWIDŁOWE POŁOŻENIE SIODŁA NA GRZBIECIE KONIA
Siodło, a dokładnie jego stelaż powinien leżeć w odpowiednim miejscu na grzbiecie. Jest to miejsce za kością łopatki, w „dołku”, na dwa palce za końcem kości najlepiej (dwa dlatego, że uwzględniamy mięśnie na łopatce Wesoly )




Sprawdzanie dotyczy widełek terlicy a nie samego siodła, ponieważ każdy model ma inaczej ukształtowane poduszki kolanowe, mniej lub bardziej wchodzące na łopatkę.
Unosząc tybinkę (jeśli takową mamy ) powinniśmy widzieć końcówkę widełek obszytą skórą bądź materiałem – drewnianą, plastykową bądź metalową. I do tego miejsca odnosimy całe dopasowanie siodła.


Czyli reasumując – siodło leży za kłębem a nie na nim, także nie na kręgosłupie na wzdłuż niego.


zdjęcia pochodzą z różnych stron internetowych, w sumie żadna nie jest polska wstyd hyh, w miarę zagłebiania się w temacie bedę dokłądać wiecej zdjęć, ewentualnie dopisywać tekst gdyż nie zawsze jestem w stanie ogarnąć wszystko na raz. Dlatego czasem trzeba będzie wrócić do początku wykrzyknik


Ostatnio zmieniony przez majak dnia Pon 10:09, 15 Lis 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 1:22, 22 Mar 2007    Temat postu:

DOPASOWANIE SIODŁA DO GRZBIETU KONIA
Mamy siodło i mamy konia. Niezależnie od warunków – absolutnie nie wolno nam na „sprawdzenie” po prostu osiodłać konia i jeździć – tak niektórzy sprzedawcy traktują „mierzenie” – sama tak ostatnio miałam - mogę mierzyć byle czaprak dać pod spód – próbowałam tłumaczyć, że mierzenie to bez czapraka i bez wsiadania od razu…jakoś nie mógł zrozumieć….
Absolutna konieczność – mierzymy siodło zawsze bez czapraka i innych cudeniek. Na goły, czysty grzbiet konia, przy spokojnej, odprężonej pozycji konia, w naturalnej pozycji głowy. Ważne by koń stał na równym terenie wszystkimi nogami.
Zakładamy w odpowiednim miejscu – to warunek konieczny do prawidłowej oceny!
I tu zwykle nasza wiedza ogranicza się do przedniego łęku aby siodło nie leżało na kłębie….
Wypunktuję ważne strefy siodła do dopasowania:

1. założenie siodła w odpowiednim miejscu, znalezienie tego miejsca itp.(jak w punkcie powyżej), (1,2,3)
2. ustalenie czy siodło posiada wybalansowaną powierzchnię, czyli czy siedzisko jest najgłębszym punktem siodła, łęk tylny powinien być ok. 2,5 cm wyżej od przedniego, choć to też sprawa indywidualna(zdj4)
3. sprawdzamy z dwóch stron przyleg ławek do grzbietu konia, trzeba unieść tybinkę i podprzystułę aby to sprawdzić, delikatnie aby nie oderwać siodła od grzbietu, patrzymy czy nie ma przestrzeni pod ławkami, i patrzymy także czy z tyłu siodła ławki nie odstają od grzbietu. (5,6)
4. sprawdzamy patrząc z tyłu na dopasowanie i przyleg ławek od tyłu, czy nie wchodzą na kręgosłup, nie są za szerokie, jak leży szew ławek (jeśli jest), czy ławki są symetryczne, czy siodło nie przechyla się na jedną ze stron (koń musi równo stać), czy ławki nie wbijają się w grzbiet. (7)
[img] [link widoczny dla zalogowanych]

5. po założeniu czapraka, czy innych podkładek amortyzujących sprawdzamy czy położenie siodła w żadnym razie nie zmieniło się. (8)
6. Przedni łęk zwykło się sprawdzać na palce. Jeśli przy założeniu siodła na grzbiet możemy włożyć w przestrzeń ok. 3-4 palców to jest to odpowiednia odległość. Trzeba pamiętać, że siodło po dociągnięciu popręgu i obciążeniu jeźdźcem może się lekko rozpłaszczyć, uklepać itp. Wiec musi być miejsce na kłąb by po tych różnych perypetiach odległość kłąb-łęk sięgała dwóch palców. W siodłach wyklepanych ta odległość nie powinna się zmieniać już znacząco, jedynie gdy są uszkodzone lub gdy jest zbyt szerokie (ale o tym później).

7. kanał na kręgosłup – musi być dobrze widoczna przestrzeń.
[img]http://equineink.files.wordpress.com/2008/06/dsc00060.jpg?w=300&h=199[/img]
[img]http://equineink.files.wordpress.com/2008/06/dsc00065.jpg?w=89&h=180[/img]

Teraz jeździec. Do niego także trzeba siodło w miarę dostosować. W „Akademii Jeździeckiej” są podziały wg wzrostu i wagi co do wielkości siedziska. Ja nigdy tak nie dobierałam do siebie siodła, ludzie są różni, dwie osoby ważące tyle samo mogą być skrajnie różne w budowie….
Prosty sposób – na odległość dłoni. Siedząc prawidłowo w najgłębszym punkcie dobrze dopasowanego siodła tak z tyłu jak i z przodu należy mieć przestrzeń na szerokość dłoni.
Osobną sprawą jest dopasowanie tybinki do długości nogi, tu, szczególnie w siodłach ujeżdżeniowych można spotkać kilka modeli zależnie od długości tybinki dopasowanej do konkretnego wzrostu, długości, uda, łydki, umiejscowienia kolana. Najlepiej by jak największa część łydki była poniżej tybinek.

To samo tyczy modeli skokowych a już najbardziej widoczne w tych z klockami za łydką – mało które siodło jest na krótką nogę, zwykle raczej przeszkadzają niż pomagają…
Od ukształtowania tybinek zależy możliwość balansowania jeźdźca, jego równowaga, pewność oparcia kolan, dosiadu i łydek.
Kształt wzdłużny i poprzeczny siedziska jest już sprawą indywidualną każdego, jeden woli płaskie inny głębokie, jeszcze inny sztorcowe…to już trzeba wypróbować na własnym siedzeniu


Ostatnio zmieniony przez majak dnia Pon 10:39, 15 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:43, 22 Mar 2007    Temat postu:

majak napisał:
Osobną sprawą jest dopasowanie tybinki do długości nogi, tu, szczególnie w siodłach ujeżdżeniowych można spotkać kilka modeli zależnie od długości tybinki dopasowanej do konkretnego wzrostu, długości, uda, łydki, umiejscowienia kolana. Najlepiej by jak największa część łydki była poniżej tybinek.

Majka, nie do końca rozumiem to pogrubione zdanie ups Jak to, największa część łydki poniżej tybinek? Przecież siodła ujeżdżeniowe mają bardzo długie tybinki... uuu
Wytłumacz proszę pomocy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:57, 22 Mar 2007    Temat postu:

hehe no wiedizalam ze napisze cos nieskladnie :D

Jeśli sie przyjżysz dobrze dopasowanym siodłom do jeźdźca to większa część nogi od kolana w dół jest jednak poza tybinką, kolano jest na dole. Wiadomo, że u nas jest to mało spotykane i raczej jak masz jakąkolwiek ujeżdżeniówkę to już jest dobrze.


To nie ma być tak jakbyś byłą dzieckiem w siodle dorosłego. Fakt ja akurat przecze tej tezie ponieważ siodło mam ogromne i pod tybinkami wystają mi tylko nogi poniżej kostki Jezyk ale to było siodo pod kątem konia...może kiedys zmienie jeszze na inne, bardziej pasujące teraz zarówno do mnie.

Swoje trzy grosze ma też do powiedzenia budowa uda, jego grubośc, przekrój i długość.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:12, 22 Mar 2007    Temat postu:

Aaaaa… Widzisz! To ja nie wiedziałam, że tak powinno być z tymi siodłami ujeżdżeniowymi. Mało tego! Zawsze mi się jakoś wydawało, że w ujeżdżeniówce im dłuższe tybinki, to tym lepiej sciana Ja nawet nie wiem skąd to przekonanie… Chyba przez mimowolne porównanie z siodłami skokowymi- w sensie, że budowa inne i dłuższa tybinka sprawia wrażenie, że siodło jest głębsze Jezyk
Majka, a powiedz, co sądzisz o posiadaniu siodła dla jednego jeźdźca, który jeździ na różnych koniach? Mam kilku znajomych, którzy nie mają własnego konia ale mają własne siodło, które ze sobą wożą na jazdy. Mówią, że większość koni jest podobnej budowy (albo, że takowe wybierają) a własne siodło daje im większy komfort jazdy… Jak by ktoś do Ciebie przyjechał ze swoim siodłem (OCZYWIŚCIE NIE NA GRUBĄ, bo to awykonalne Mruga) na jazdę, to pozwoliłabyś je użyć?
Ja bym chyba miała opory… mysl
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:27, 22 Mar 2007    Temat postu:

No u nas też sie zdarzają takie osoby.
Był chłopaczek co się nie mieścił w żadne dziecięce i musiał swoje przywozić, znaczy już o tym wiedział wiec się ubezpieczał.

Generalnie nie powinno być takich rzeczy. Każdy koń różni się czymś, moze drobnym ale zawsze. Można faktycznie jeżdżąc na kilku konaich podobnych ujednolicić różnice za pomocąś podkładek itp ale to jednak wątpię by ktoś miał choć mały zestaw, zwykle ogranicza się to ewentualnie do czapraka i barana, albo i tego nie. Ludzie patrzą tylko aby siodło nie leżało na kłębie, dalej to już rzadko ktoś wiecej patrzy.
Przykłąd teoretycznie dwóch koni z grubsza takich samych:

A z tyłu już zupełnie innych:


Nie powinno sie tak robić ale to chyba nie do wyplenienia.

Jakby mi ktoś przyszedł tak - zapytałąbym czemu faktycznie ma swoje siodło, zależy też jakie siodło mają konei w stajni - bo mozę są niewygodne dla tego klienta - zawsze mozemy spróbować przypasowac takie siodło do jakiegoś konia w stajni ale jeśli nie dałoby się go dopasować gołe czy też z pewnymi polepszaczami w formie padów itp to niestety, za cenę samopoczucią jeźdća nie bedę sprawiać dyskomfortu koniowi.

Inna sprawa, że często posiadanie własnego siodła jest namiastką niemoznosci posiadania konia, ewentualnie chęć "zaszpanowania", pochwalenia sie, "patrzcie ja mam a wy nie". Zależy co kieruje takim człowiekiem. Bywa, że są osoby posiadajace siodła specjalne pod pewne ich wady budowy ale uważam, że to na jednego konia najlepeij swojego robić, ewentual;nie na konia, na którym sie stale jeździ, tylko tak niestety.
Na Grubą - spoko, jeśli ktoś hce siodło na pół :D


Choć w pewnym stopniu rozumiem ludzi, któzy cos neicos znają się na siodłąch i np. jeśli w stajni są siodła absolutnie kiepawe do jazdy, przód wyżej jak tył, naleśniki itp to mozliwe, że takie osoby moga pomóc i sobie i koniowi na jeździe (normalna pozycja, rozluźniony koń), tylko że oni to siodło zaraz zabierają do domu a koń i tak chodzi cały tydzień w swoim paskudnym....


Ostatnio zmieniony przez majak dnia Pon 10:42, 15 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
frednota



Dołączył: 15 Maj 2007
Posty: 1259
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Żory

PostWysłany: Czw 10:51, 23 Sie 2007    Temat postu:

Czy ktoś może mi wytłumaczyć, jak krowie na rowie, jaka jest różnica pomiędzy siodłem ujeżdżeniowym a skokowym? Kiedy chodzę na jazdy w niektórych siodłach czuję się świetnie, a przy innych po skończonej jeździe wyglądam jak ofiara przemocy domowej Mruga z wielką ilością siniaków. Czy to wina tylko braku umiejętności ?

Znalazłam, już nie trzeba
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
nongie



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: woj.opolskie

PostWysłany: Czw 11:30, 23 Sie 2007    Temat postu:

Stare siodła czesto są niewygodne, a u nas najczesciej używa się tego, co na zachodzie poszło do śmietnika - tak mowiła M.Hansen.
Mowiła tez, ze tam co poł roku daje się siodło do przeglądu i wypychania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płaskowyż tarnowski

PostWysłany: Czw 12:48, 23 Sie 2007    Temat postu:

Co pół roku do wypychania wydaje mi się za często.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 4 z 37

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin