Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Siodła terlicowe i bezterlicowe
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:19, 17 Cze 2011    Temat postu:

Spoko, obejrzę jeszcze raz te filmiki w weekend na spokojnie... Szkoda tylko, że nie ma ogólnie jaśniejszych wskazań. Tak liczyłam chociaż na ten rozstaw łęku Wesoly Bo jak sie niestety nie ma w okolicy "dopasowywacza" siodeł i pozostają głównie wysyłki siodeł kurierem do testów, to chciałoby się chociaż zawęzić obszar poszukiwań, no ale cóż... Nie będzie widać tak różowo

Swoją drogą, czasami sie zastanawiam na ile bawienie się w tak daleko idące szczegóły jest rzeczywiście możliwe i ma sens, a na ile jest sztuką dla sztuki... Zwłaszcza, gdy naookoło kwestia dopasowywania siodeł jest baaaardzo dowolna, zupełnie bagatelizowana. Od jednej osoby słyszałam ostatnio, że kupiła kiedyś siodło na swoją kobyłę, no owszem, było za cisne i pare razy się obtarła, ale potem sie jakoś ułożyło... przerazony Albo gość ze sklepu jeździeckiego... opowiadający jak to zawsze jakoś uda się dopasować siodło, zazwyczaj sprzedają jeden rozmiar, no chyba, że koń jest wyjątkowo wykłębiony, no to wtedy rzeczywiście trzeba się wysilić...

Wydawałoby się, że są to przypadki ekstremalne, ale niestety dość powszechne. Już pomijając fakt, że wiele osób dziwnie się na mnie patrzy, jak tylko wspominałam o mierzeniu końskiego kłębu i próbach dopasowania siodła do danego konia... uuu

No i zastanawiające jest jeszcze jedno - z tego co wiem, to np. w stajniach dresażowych w Niemczech jednym siodłem objeżdża się kilka do kilunastu siodeł i nikt się tam nie bawi w dopasowywanie siodeł do poszczegółnych koni. Wiadomo, że też i nikt się tam nie skupia na 1 sztuce, że tak powiem, ale też i tragedii nie ma. Nie wiem, może te konie są zbliżonej budowy Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faenza



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:47, 17 Cze 2011    Temat postu:

Kociu dla mnie dopasowanie siodeł ma ogromny sens, kiedy uświadomiłam sobie od czego Agata ma białe plamy na kłębie. W miejscach tych siodło uciskało ją tak mocno, że nie dochodziła tam krew. Jeździła w rekreacji z siodłem ze złamaną terlicą i bardzo ale to bardzo nie lubiła siodłania! Nie dziwie się dlaczego! Inny przypadek Bohun, oprócz już wiadomych białych plam miał tak tkliwy kłąb i plecy, że nie dało się go tam dotknąć lekko ręką. Przez lata bagatelizowano problem, koń chudy, bez mięśni teraz na emeryturze na szczęście. W tej samej rekreacji są jeszcze dwa konie z białymi śladami pod siodłem a każde ma swoje, inne. Tak samo jak mocno wykłębione konie, jak myślisz czym to jest spowodowane? Ano niedobranym siodłem uciskającym zbyt mocno miejsca po obu stronach kłębu. Mięśnie nie mają szans się tam wykształcić.
Gejzer ledwie kilka razy chodził pod siodłem ale sprawiało mu to też ogromny dyskomfort i jeśli zmieniam mu siodło na takie, które nie ogranicza ruchów, stoi ładnie przy zakładaniu i pod siodłem jest całkiem inny to mi nic więcej tłumaczyć nie trzeba bo widzę różnicę.

W stajniach czysto sportowych gdzie jeżdżą młode konie w Niemczech czy w Polsce mają faktem jedno siodło, które zwykle w miarę leży na większości koni bo czy byłoby ich stać na dopasowywanie siodła do konia, którego pojeżdżą 3 miesiące czy pół roku? Więc pytanie dlaczego nie skorzystają z siodeł bezterlicowych? Ano z tego samego powodu dla, którego my jesteśmy dziwni bo nasz koń prawie owsa nie je i nie jest podkuty (co wg. niektórych sportowców eliminuje naszą parę z jakiegokolwiek nawet myślenia o sporcie Mruga). Po co coś zmieniać skoro nic "złego" z koniem się nie dzieje. W głowach wielu ludzi są utarte przez lata szlaki, które ciężko zmienić. Oni się nie zastanawiają nad tym czy siodło uciska gdzieś konia czy nie, za szerokie to się wkłada matesa za wąskie to też i można jeździć...

Ciekawym rozwiązaniem jest dla mnie jeszcze firma Barnsby, która może dopasować terlicę do konia i wraz z zmianami muskulatury siodło odpowiednio dopasować. Najtańsze siodełka to koszt około 5 tyś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:34, 17 Cze 2011    Temat postu:

Prestige i Daw Mag ma identyczny serwis w Polsce co Barnsby. Jest jeszcze Wintec i Norton - coś pomiędzy siodłem terlicowym, a bezterlicowym z wymianą łęku "zrób to sam" Mruga
Już nie mówiąc o tym, że od skrajnie źle dopasowanego siodła może dojść do zaniku mięśni, kissing spines i innych problemów z kręgosłupem, zwyrodnień i przede wszystkim - ogromnego bólu i niemożliwości wykonania efektywnej pracy przez konia.
W Niemczech, podejrzewam, mają kilka siodeł na wszystkie konie i jeżdżą w tym, które najlepiej leży + posiłkują się podkładkami. To też jakiś plan -> pod za szerokie siodło zawsze można coś podłożyć, a podkładki [te dobrej jakości] lepiej rozkładają ciężar. Podejrzewam, że nie jeżdżą tam w bezterlicówkach, bo nie są do nich przekonani - gdy przeczytałam o konieczności posiadania specjalnego padu dla cięższych osób stwierdziłam, że wszystko ma swoje wady i zalety. Z resztą - nie każdemu we wszystkim wygodnie. Mnie w bezterlicówce było dosyć dziwnie, choć może gdybym miała taką ujeżdżeniową bardzo "siodłopodobną" to pewnie byłoby inaczej. Wesoly Ale może się jeszcze przekonam, bo niedawno się zorientowałam, że musiałabym znowu łęk wymienić.
No a druga sprawa - skoro robią konie na sprzedaż, to chodzi tylko o to, żeby konia podstawowo wyszkolić i szybko wypuścić. Oby się kolejny właściciel, stale użytkujący konia, zatroszczył o dobrze dopasowane siodło.
Ale! Są sportowcy jeżdżący w bezterlicowych siodłach, także nie jest tak źle. :D
Z resztą - konie na serio pokazują, jeśli im siodło nie odpowiada.
A że sprawa bagatelizowana, to wiadomo nie od dziś. Ze mnie się pewnie co poniektórzy do dzisiaj śmieją, że co chwilę taszczyłam jakieś siodła do stajni. Jeszcze pół biedy jak ludzie się podkładkami wspomagają, ale są przypadki wrzucania byle czego [czyt. jakiegoś podejrzanego siodła krzywego, złamanego, kupionego gdzieś pokątnie za grosze] i byle jak na konia [łęk nieważny, wypełnienie poduszek nieważne, czy terlica cała to też nieważne] bez nawet kawałka żelu pod spód.


Ostatnio zmieniony przez Sankarita dnia Pią 13:35, 17 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faenza



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 6:19, 06 Sie 2011    Temat postu:

Tak wygląda nasza bezterlicówka Freeform Liberty. Wsadziłam je zobaczyć tylko jak leży, dzisiaj będę jeździć więc zobaczę jak się siedzi i jak się ułoży pod wpływem ciepła. W tym siodle nie ma problemu z brakiem miejsca na kłębie bo ma system nose-job, czyli 13 centymetrowe wycięcie.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Zdążyłam już usłyszeć, że w takim siodle przecież się nie da konkretnie popracować z koniem ujeżdżeniowo. Ehh.. Wesoly


Ostatnio zmieniony przez Faenza dnia Sob 6:19, 06 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 10:01, 06 Sie 2011    Temat postu:

Ilu koniarzy, tyle zdań, a nawet więcej, bo to jeszcze polscy konarze Wesoly
pracować się da nawet na oklep, nigdy nie siedziałam w takim siodle, ale wygląda na mocno kontaktowe, powodzenia Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:22, 06 Sie 2011    Temat postu:

Puśliska to Wintec czy siodło ma własne takie podobne?
One na górze są na stałe przymocowane czy maja jakieś haczyki/klamerki?

Ujeżdżeniowo właśnie powinno byc fajnie pracować bo jest sie blisko konia. Ale standardem jest takie opiniowanie, w moim też podobno się nie da ujeżdżeniowo jeździc bo bardzo nad koniem siedze i koń mnie nie czuje....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faenza



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:15, 06 Sie 2011    Temat postu:

Długo dzisiaj nie pojeździłam bo odezwały się moje plecy i miednica. Wolałam nie ryzykować i zejść póki byłam w stanie. Pierwsze wrażenie miałam takie "szeroko" ale ja jestem po tygodniach a nawet latach nic nie robienia zastana. Siedziała B. i siedział potem Przemek w nim nie mieli takiego wrażenia. Bardzo miękko, wygodnie, nie przesuwa się. Gejzer zwykle chodzi aktywnie ale dzisiaj nie nadążałam z anglezowaniem :D

Jedno w siodle się znalazło.

[link widoczny dla zalogowanych]

Majak puśliska mamy firmowe. W standardzie dają zaczep do puślisk, my sobie kupiliśmy takie gotowe, które mają specjalną sprzączkę żeby nie było ich czuć. Przyczepione są pod siedziskiem na rzepie więc można je ustawić jak komu pasuje.


Ostatnio zmieniony przez Faenza dnia Sob 22:28, 06 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kocia
uwielbiam prostotę...


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:57, 20 Paź 2011    Temat postu:

Faenza napisał:
Kociu dla mnie dopasowanie siodeł ma ogromny sens

Alez ja tego sensu nie podważam i o czym innym pisałam i o co inneog mi chodziło Wesoly

Tak się składa, że myślę coraz intensywniej nad wyborem właściwego siodła dla Bruna (czas leci strasznie szybko i już w przyszłym roku czeka mnie ten wydatek...) no i załamałam się w związku z tymi rozbieżnościami w numeracji przednich łęków. Szczerze mówiąc przeraża mnie fakt szukania po omacku siodła z róznych aukcji internetowych i wydania majątku na same przesyłki siodeł Do tego u nas w Wlkp nie ma pasowacza siodeł A o niczym bardziej nie marzę, jak właśnie o dobrze dopasowanym siodle dla młodego... Co by go nie krzywdzić czy nie blokowac jego rozwoju...


Znalazłam fajny instruktaż (instruktaż instruktazem, ale kwestia znalezienia tego właściwego siodła pozostaje otwarta):

http://www.youtube.com/watch?v=Sv6HsDRqZNk&feature=related

Ciekawe tylko skąd wziąć to niebieskie, elastyczne gówienko Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Koniara45



Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 0:33, 17 Sty 2012
PRZENIESIONY
Wto 0:17, 24 Sty 2012    Temat postu:

Daawnoo! Mnie tu nie było(ja lubię być na bieżąco, a po szkolę mi ciężko było forum ogarnąć Jezyk i od co przestałam z czasem w ogóle wchodzić...), no i mam problem z ulokowaniem mojego postu Mruga Ale tu chyba będzie dobrze...
A więc: ostatnio planuję zakup siodła. Najlepiej używane, jutro tata ma się rozejrzeć u takie Pana z obwoźnym handlem wszystkim co z koniowatymi związane,jeśli będzie coś "pasownego", za miesiąc(wtedy dopiero będzie możność spotkać tego Pana) pojadę osobiście. Ewentualnie zastawiam się nad kupnem przez internet Wesoly No i tu cały problem tyle się naczytałam,że już nie wiem, jaka markę wybrać. Może Wy mi pomożecie? Tak dla uściślenia, poszukuję siodła: wszechstronnego, z taką trochę większa poduszka kolanową(żeby się lepiej nóżka trzymała), rozmiar mniej więcej 16-16,5 Wesoly [link widoczny dla zalogowanych] mam ze średnim kłębem, chociaż nie wiem czy nie lepiej byłoby wziąć siodło z łękiem wysokim? Jak myślicie? Macie jakieś sugestie co do moich kryterium? A może ktuś widział gdzieś w tym wielkim internetowym świecie mniej więcej takie siodełko dla Cytusi i mnie?
A tak w ogóle się spytam: co myślicie o tym [link widoczny dla zalogowanych]? Warto myśleć nad jego kupnem? Oczywiście o ile nic fajnego nie znajdę z używanych.

Pozdrawiam Mruga No i mam nadzieję,ze wesprzecie dziecko malutkie z bardzo dużą niewiedzą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:19, 17 Sty 2012
PRZENIESIONY
Wto 0:18, 24 Sty 2012    Temat postu:

Nie kupuj tych siodeł typu "komplet za 500 zł". To jest w większości jedno wielkie badziewie, które, jeśli nie obetrze konia, to rozwali się za pół roku- rok.... Już nie mówiąc o tym, że większość tych siodeł jest źle uszyta i a to wymusza zły dosiad, a to uwiera, a to źle ustawia łydkę... Moim zdaniem - nie warto.
Ile możesz maksymalnie poświęcić na siodło?

Odnośnie konia...po zdjęciu nikt nie stwierdzi jaki rozmiar łęku byłby dla tego konia dobry. Smutny To zależy od łopatki, szerokości grzbietu, klatki piersiowej...
Najlepiej jest wziąć siodło do przymiarki i zobaczyć jak leży na grzbiecie konia. Siodła mają różne, przeróżniste wymiary i tak jednoznacznie określić się nie da. Wesoly
Jeśli zdecydujecie się na kupno używanego siodła z allegro, to z doświadczenia wiem, że sporo ludzi wysyła do przymiarki za kaucją i nie ma z tym bardzo dużych problemów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Koniara45



Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:42, 17 Sty 2012
PRZENIESIONY
Wto 0:18, 24 Sty 2012    Temat postu:

Noo właśnie, na razie rozglądam się za siodłem gdzieś w okolicy. Zobaczymy czy znajdę Wesoly Jeśli nie, no to pozostaję mi jedynie allegro...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:04, 17 Sty 2012
PRZENIESIONY
Wto 0:19, 24 Sty 2012    Temat postu:

Czasem po szkólkach mają jakies siodłą na sprzedaż - można popytac, nie zawsze są to roklepane stare placki, jeśli masz pana co miewa siodła obwoźnie i możesz sobie pomierzyc to chyba byłby idealnym rozwiązaniem Wesoly

MArka nie ma znaczenia w tym momencie, chyba, ze za metkę chcesz płacić a czasem przepłacać Jezyk
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:15, 17 Sty 2012
PRZENIESIONY
Wto 0:20, 24 Sty 2012    Temat postu:

Moim zdaniem, każda marka jest dobra oprócz tych "podejrzanych", tanich, "jubileuszowch" i pfiffów z dolnej półki. No i jeszcze prestige są dziwne. Mruga I waldhauseny i thorowgoody (czy jakos tak... syntetyki z Anglii) bywają podobno krzywo szyte.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Koniara45



Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:30, 17 Sty 2012
PRZENIESIONY
Wto 0:20, 24 Sty 2012    Temat postu:

Noo na razie tatuś ma zapowiedziane pytać znajomych o siodła(handluje zbożem, to jeździ po różnych targach ;p i spotyka spora liczbę Koniarzy). Wesoly Ahh no i gadał dzisiaj z tym Panem, na razie wiem tyle,że może takie siodła przywieźć i ma, tylko to już trzeba by z nim osobiście pogadać(tata jest z czasów kiedy do konia mówiło się wio-nie ważne czy z woza czy z konia,, a siodło to siodło-nie żadnej różnicy pomiędzy tym). Niestety ten targ jest raz w miesiącu,a Pan bardzo daleko mieszka...Więc póki co zostają znajomi taty z rynku i ogłoszenia w internecie, właśnie może ktoś widział jakieś ciekawe ogłoszenia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:56, 17 Sty 2012
PRZENIESIONY
Wto 0:21, 24 Sty 2012    Temat postu:

Koniara45, podstawowe pytanie: ile jesteś w stanie kasy przeznaczyć na siodło?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 31 z 37

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin