Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wskazówka i przeszkoda
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:06, 24 Mar 2009    Temat postu:

A słyszałaś o sprzedaży konia i próbnie jego możliwości Kwadratowy
moi znajomi próbują konie, a zajmują się nimi ze sto lat
Twoja krytyka nic tu nie pomoże, więc patrz na to co sama robisz, bo z czystej kindersztuby ja tego nie oceniam :D
czemu Ci to leży na sercu co robiłam ze swoim koniem, chcesz obrócić tak temat, żeby mnie ktoś tak ja Ty za te czyny potępił?
kto miał kilka swoich koni, które chciał sprzedać, wie co to próba możliwości
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 15:09, 24 Mar 2009    Temat postu:

I jeszcze jedno, Twoje wypowiedzi to czepianie się (patrz czepiaństwo, jak krytykanctwo), a nie dyskusja, nie licz więcej na moja kontynuację, czego byś złośliwego nie zmalowała Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:40, 24 Mar 2009    Temat postu:

Nie, nie slyszalam :D
Moze dlatego, ze nigdy nie sprzedalabym swojego ukochanego konia... Rolling Eyes Handlarz ze mnie zaden- za miekkie serce...

Ponawiam pytanie do prawdziwych skoczkow, ktorzy na treningach skacza takie wysokosci lub spotkali sie z takimi metodami: prosze o wyjasnienie jaki jest cel przeskakiwania na treningu takich oblednych skadinand przeszkod? Czy kon lepiej skacze- wyzej, lepiej technicznie, jesli na treningu naskacze sie 160-170 cm?
I ponownie powtarzam- nie pytam o zasadnosc pokonywania przeszkod tej wysokosci na zawodach lub podczas potegi skoku, bo to jest oczywiste.
Mnie interesuje dlaczego ktos to robi na kazdym treningu (skacze 145 cm). Bede baaaardzo wdzieczna za oswiecenie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
madziadur
Madziadur a za nią koni sznur ;)


Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:52, 24 Mar 2009    Temat postu:

Ze mnie skokowy laik jest, więc nie będę tutaj pisać co powinno się robić i jak. Jednak czasem ze skokami można naprawdę przesadzić. Pewnie zależy to od jeźdźca. Niestety naoglądałam się poczynań pewnej nastolatki, która była/jest święcie przekonana, że najważniejsza jest wysokość. Że koń ma serce do skoków i że trzeba z tego korzystać i skakać takie kombinacje wysokich przeszkód, że ho ho. Zacznijmy od tego, że koń ma niecałe 4 latka, a jego eksploatacja woła o pomstę do nieba. Koń skacze sztywny i odgięty. Z techniką jak wiadomo problemy nie z tego świata. Ale u tej dziewczyny liczą się tylko wysokości, po co ćwiczyć technikę skoro najlepiej się chwalić przeszkodą ponad metr? Takie przekonanie musiało się skądś wziąć...


Moim skromnym zdaniem (a nawet bardzo skromnym) najlepiej skakać takie wysokości, które nie psują techniki. I powolutku ją doskonalić. Bo nie sztuką jest skakać wysoko przy złej technice. Sztuką jest skakać przeszkody dobrze technicznie.


Ostatnio zmieniony przez madziadur dnia Wto 15:53, 24 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D


Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Spisz

PostWysłany: Wto 16:52, 24 Mar 2009    Temat postu:

Info z internetu:
..."Dziś skoki traktuje się jako dość widowiskową dyscyplinę, lecz jest jedno „ale”. Niekiedy nie patrzy się na dobro konia, tylko na to aby zabłysnąć i skoczyć jak najwyżej. Panuje zasada „szybciej, wyżej, dalej”.
Najczęściej spotykamy parkury z ruchomymi przeszkodami, które po strąceniu spadają. Lecz jest jeszcze dyscyplina zwana „cross”. Polega na pokonaniu dość sporego odcinka trasy ze stałymi przeszkodami w trudnym terenie. Dość dużo koni nie kończy tego biegu, ponieważ są wycieńczone lub giną w trakcie.
Tak naprawdę konie skoczki szybko kończą karierę, ponieważ chorują na zapalenia ścięgien, puszki kopytowej. Najogólniej mówiąc mają dość wcześnie problemy z aparatem ruchu i cierpią na stare lata...".

Może powiem tak: jeźdźcy światowej klasy (Pessoa np) nie kupują w Polsce koni od prywatnych hodowców z mini hodowli. Oni wiedzą, jakie konie, z jakich linii się kupuje ( i za jaką cenę). Polscy skoczkowie z najwyższej półki kupują konie zagraniczne, albo polskie- ale z odpowiednią klasą, po super skoczkach-reproduktorach (najczęściej ze światowych linii). Kupować od nas ( mam na mysli takich hodowców koni jak my wszyscy, którzy mamy źrebaki :D ) mogą tylko jeźdźcy klasy...hm...powiatowej? Wojewódzkiej? Panienki z bogatych domów które chcą zabłysnąć? Własciciele klubów jeździeckich z wielkimi aspiracjami skokowymi kończącymi się w knajpie na regionalnych zawodach? Nie wiem...może sie mylę. Nie jestem skoczkiem. Najwyższy mój skok -to 120 cm na kursie instruktorskim w Zbrosławicach, lata temu. Ale uważam, że trenować konie dla naszych potrzeb skokowych i przyjemności -wystarczy na małych przeszkodach i parkurach. Sprawdzić możliwości konia można, oczywiście- ale nie musi się tego robić na każdym treningu. Szkoda konia Smutny Chyba,że ktoś uwielbia loty -i zdrowie konia jest mu obojętne. Nawet zakładając, że koń jest na sprzedaż, to warto przewidzieć, że taki koń wyeksploatowany codziennie na 160cm po paru latach ma urwane ścięgna i kończy w rzeźni lub fundacji.
Reasumując: skokom, nachrapnikom krzyżowym, munsztukom, ostrogom i w ogóle jeździe konnej -mówię stanowcze NIE! jupi Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 17:09, 24 Mar 2009    Temat postu:

Rzepko, nikt na treningach nie skacze 160, czasami się konie próbuje w celu podwyższenia ich wartości przy sprzedaży, jak ktoś siedzi między skoczkami, to niestety takie rozmowy to standard, a jak ktoś kończy kurs skoków :D to noł koments
na treningu skacze się zawsze ciut wyżej, żeby na parcourze wysokość nie zabijała, więc przy 120 z dogrywką 125/130, skacze się 140/145 i to też nie zawsze
są sytuacje w życiu,że musimy sprzedać konia i nie muszę się byle komu tłumaczyć, dlaczego sprzedałam przyjaciela
faktem jest , że Dolnik został sprzedany za bardzo przyzwoite pieniądze i to nie na poziomie powiatowym :D
z wiekiem i priorytety w życiu się zmieniają, teraz ma być dokładnie jak piszesz Rzepko lekko , łatwo i przyjemnie hehe :D


Ostatnio zmieniony przez Iandula dnia Wto 17:16, 24 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:11, 24 Mar 2009    Temat postu:

ale dlaczego ogólnie jeżdzie konnej -NIE? nie wiem Przeciez jak sobie do lasu klusikie, albo leciutkim galopikiem , no w ostatecznosci stępem , to tez stanowcze nie? sciana sciana sciana
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 17:21, 24 Mar 2009    Temat postu:

Nie zagaduj tu z samym kłusikiem, tylko bierz się za kopertę po cawaletkach, jak chcesz mnie przy rozkidywaniu nadzorować :D
potem wciągniemy Rzepkę i resztę i zrobimy sobie zawody wcześnie urodzonych :D


Madziu, jest dużo racji w tym co piszesz, bardzo ważny jest poziom obu stron, młody koń to przede wszystkim gimnastyczki, podskoki, to o czym piszesz to skrajność i głupota, wyżej możemy skakać koniem przygotowanym i w pewnym wieku, to wszystko jest proporcją do wysokości jaka pokonujemy, ważna jest też kondycja, np teraz Gniady, którego jeżdżę nie jest w ogóle kondycji, 6 m-cy temu chodził zawody, ale się chłopak zastał, jak skakałam wskazówka-krzyżak-wskazówka, czułam, że ma dyskomfort, bo gimnastycznie nie jest jeszcze gotów, zaprzestałam, żeby go nie zakwasić niepotrzebnie, żeby konia skrócić należy go do tego przygotować, to jest tak jak z nami, nie robi się salta po długiej przerwie
dziwię się tej dziewczynie, że ma konia przyszłościowego i sam go sobie psuje, szkoda


Ostatnio zmieniony przez Iandula dnia Wto 17:34, 24 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lotnaa



Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:52, 24 Mar 2009    Temat postu:

Iandula napisał:
na treningu skacze się zawsze ciut wyżej, żeby na parcourze wysokość nie zabijała, więc przy 120 z dogrywką 125/130, skacze się 140/145 i to też nie zawsze


Idąc tym torem to żeby koń mógł startować klasę N powinien regularnie skakać 140. Ciekawe podejście.
Ja tam żaden skoczek nie jestem, ale niejedno widziałam i szczerze mówiąc nie spotkałam się z tak zawyżonymi przeszkodami podczas treningów. Oczywiście, co innego jeśli chce się zobaczyć, ile koń jest w stanie skoczyć, ale to też musi być robione z głową i co najwyżej raz kiedyś.
A co do przeszkód typu 160cm - zdarzają się, ale są to sztuki pojedyncze, a nie cały parkur, więc i dla konia nie jest to aż tak duże obciążenie.

rzepka,
Cytat:
Polega na pokonaniu dość sporego odcinka trasy ze stałymi przeszkodami w trudnym terenie. Dość dużo koni nie kończy tego biegu, ponieważ są wycieńczone lub giną w trakcie.
Dobre, się uśmiałam. Jakie to źródło? Zabrzmiało to tak, jakby co drugi koń nie dojeżdżał do mety ze względu na złamaną nogę, roztrzaskaną głowę lub atak serca. Ręce opadają sciana
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D


Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Spisz

PostWysłany: Wto 18:10, 24 Mar 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Nie zmieniałam, poniewaz to cytat, więc nie wolno dokonywać wpisów własnych. Autorowi chodziło zapewne o to, że WKKW jest dyscypliną bardzo urazową dla koni i stosunkowo ( w porównaniu np z ujeżdżeniem) częściej występują tragiczne wypadki. Kilka statystyk:

Podczas WKKW w Niemczech Paulchen Panther pod Tiną Richter-Vietor wyrzucił gwałtownie amazonkę z siodła. Złamała ona kark. Udzielono jej natychmiastowej pomocy lekarskiej, ale mimo to zmarła.
Też podczas WKKW wypadkowi uległ Donar i dosiadająca go Anke Wollf. Wałach przekoziołkował przez przeszkodę crossową i upadł na jeźdźca. Zawodniczka również złamała kark i zmarła. Koń na szczęście się uratował.
WKKW-istka Amy Taylor jadąca na Le Samuraj, mimo widocznej kulawizny konia postanowiła ukończyć cross. Przeskoczyła nawet na tym koniku przeszkodę! Zerwał on sobie ścięgno i musiał zostać uśpiony. Właścicielka została oskarżona o znęcanie się nad koniem. Groziła jej nawet dożywotni zakaz startów. Jednak wzięto pod uwagę to, że Amy nie zdawała sobie sprawy z powagi sytuacji, ze względu na zmęczenie i chęć ukończenia crossu. Ostatecznie zakazano jej startów przez 2 miesiące i nałożono na nią karę pieniężną.
Ogier Night Express podczas gonitwy płotowej wpadł na przeszkodę… Nie udało się uratować konia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lotnaa



Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:41, 24 Mar 2009    Temat postu:

Wiem, że wkkw to urazowy sport, ale poziom tego opisu jest dość żenujący (pomijając fakt że autor wymieszał skoki z wkkw. Czy to, że "Tak naprawdę konie skoczki szybko kończą karierę, ponieważ chorują na zapalenia ścięgien, puszki kopytowej. Najogólniej mówiąc mają dość wcześnie problemy z aparatem ruchu i cierpią na stare lata." Cóż, to już zależy od tego jak konie są użytkowane. Bo bardzo wiele z nich najlepsze wyniki uzyskuje w wieku 12-18 lat, więc takie opisy są dla mnie trochę podobne do bajkopisarstwa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lenka1z



Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 20:25, 24 Mar 2009    Temat postu:

ale awantura ale mnie jezeli ktos potrafi i kon ma dobra technike to dlaczego raz na jakis czas nie skoczyc 160 Wesoly a jesli chodzi o mnie ja mam klacz ktora ma aktualnie 3,5 roku i moze to potępicie ale juz w wieku 3 lat zaczeła swoj trenig skokowy .....nie skacze wysoko ale .....staram sie ja gimnastykowac i jak ktos to ujał gimnastyczka z podskokami a świetne mieśnie grzbietu aktualnie.....podczas sesji na lozy wykorzystujemy nierownosci terenu , i malenstwo czesto skacze....sciegna w stanie świetnym .....wiec wydaje mi sie ze kazdy trenig powinien byc dopasownany do konia ....znow mamy druga klaczke ....w tej chwili ma 2,5 roku i nie ma nawet w połowie tej budowy ktorą w tym wieku miała moja klacz......wiec pewnie ujezdzoana zolstanie w wieku 3,5 roku i tenig skokowy w wieku 4 ,5 roku .....wiec wszystko musi byc dopasowane indywidualnie do konia:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lenka1z



Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 20:26, 24 Mar 2009    Temat postu:

tak samo jak skoki 160 Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:29, 24 Mar 2009    Temat postu:

Alez zadna awantura :D
Mysle sobie, ze chyba czas wydzielic watek z tego dotyczacy wysokosci skakanych przeszkod...

A teraz do rzeczy Kwadratowy
Temat wskazowki przed przeszkoda i pochylenia jezdzca w skoku wywolal kolejny temat, a mianowicie roznice w pokonywaniu przeszkod niskich i wysokich.
Kiedy padly hasla tego typu:
Cytat:
170 skakałam w kombinacji krzyżak, stacjonata, okser, na Dolniku, a 160 na Grancie w kombinacji stacjonata, okser
na Iandzie skoki 145 były na każdym treningu skokowym
oraz
Cytat:
Martiku, żadna ze mnie profesjonalistka, parcoury jeździłam do N, ale na treningach robiło się różne eksperymenty

przepraszam ale takie sa fakty- nie poparte zadnym naocznym przykladem ani tez zdroworozsadkowym tlumaczeniem, postanowilam zweryfikowac ich zasadnosc u osob trzecich, o ktorych wiem, ze na pewno sa profesjonalistami w skokach przez przeszkody. Nie moze byc bowiem tak, ze przechwalanki ktos postronny wezmie za wskazowki do wykonywania treningow. Tym bardziej, ze te przechwalanki moga byc brzemienne w skutkach dla zdrowia konia.
Zeby nie atakowac z grubej rury, zapytalam uprzejmie dlaczego wykonuje sie takie skoki i co ma na celu skakanie takich wysokosci na kazdym treningu. Od wlascicielki slow nie otrzymalam zadnego wyjasnienia ze wzgledu na jej slawna juz kindersztube.
Przedstawilam wiec punkt widzenia moich konsultantow oraz dodalam co ja sadze na temat takiego pilowania koni.
Na co otrzymalam odpowiedz:
Cytat:
czemu Ci to leży na sercu co robiłam ze swoim koniem, chcesz obrócić tak temat, żeby mnie ktoś tak ja Ty za te czyny potępił?

Lezy mi na sercu dobro KAZDEGO konia, bo kon nie ma wyboru- staje sie wlasnoscia w momencie zakupu przez wlasciciela. A jesli to, co opisalas to faktycznie prawda- czego na razie nie wiemy- to odpowiadam tak, chce aby wszyscy majacy zdrowy rozsadek Cie za to potepili. Bo tak sie koni nie jezdzi i sie na nich nie eksperymentuje. Nie ma ku temu zadnego logicznego uzasadnienia, co pokazala Ci miedzy innymi Lotnaa w swojej wypowiedzi.
Jako administrator forum nie moge stawac murem za kims kogo lubie i olewac kogos, kogo nie lubie ale mam zwyczajne, moralne prawo zaprotestowac glosno przeciw stwarzaniu wizerunku znawcy
Cytat:
jak ktoś siedzi między skoczkami, to niestety takie rozmowy to standard, a jak ktoś kończy kurs skoków Wesoly to noł koments

i dawaniu w ten sposob przyzwolenia na propagowanie tego typu "jezdziectwa":
Cytat:
czasami myślę.z kiepsko u mnie z wyobraźnią
nawet spadochron zaliczyłam
to co przeżyjemy nikt nam nie weźmie, czasami przed snem sobie wspominam, bo musisz wiedzieć, że nie byłam już najmłodsza hehe
słowem wariatka
Nie tu, nie na tym forum.

I zeby dla czytajacych bylo jasne- popieram co napisala Rzepka, Lotnaa, Madzia i co rowniez przekazaly mi inne zainteresowane tematem osoby: nie skacze sie takich oblednych wysokosci na kazdym treningu, poniewaz kazdy, nawet poczatkujacy jezdziec wie, ze takie obciazenia nie wplywaja pozytywnie na kondycje fizyczna konia skoczka.
Mam nadzieje, ze wkrotce do dyskusji dolacza godni naszej profesjonalistki profesjonalisci i albo potwierdza nasze zdanie albo wyprowadza mnie z tego kardynalnego bledu

PS. Gwoli przypomnienia: posty edytujemy zeby usunac literowki, nie zawartosc
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ten_veroniq



Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: zachodniopomorskie

PostWysłany: Wto 21:42, 24 Mar 2009    Temat postu:

martik napisał:
I zeby dla czytajacych bylo jasne- popieram co napisala Rzepka, Lotnaa, Madzia i co rowniez przekazaly mi inne zainteresowane tematem osoby: nie skacze sie takich oblednych wysokosci na kazdym treningu, poniewaz kazdy, nawet poczatkujacy jezdziec wie, ze takie obciazenia nie wplywaja pozytywnie na kondycje fizyczna konia skoczka.

No ale przecież nikt nie pisał w tym wątku, że skacze 160 na każdym treningu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 4 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin