Stajenka

martik · Wysłany: Wto 21:51, 24 Mar 2009 Temat postu:

Ale pisal, ze na kazdym treningu skakal 145 cm Wesoly

Dlatego ja sie pytam w jakim celu, skoro zawody klasy N rozgrywa sie na przeszkodach do 120 cm?

I juz abstrahujac od wszystkiego- zwyczajnie nie chce zeby sie ludzie pozabijali skaczac 160-170 cm w ramach eksperymentow w domu uuu

kostka · Wysłany: Wto 21:59, 24 Mar 2009 Temat postu:

dziewczyny

złość piękności szkodzi Wesoly

Lotnaa · Wysłany: Wto 22:19, 24 Mar 2009 Temat postu:

martik · Wysłany: Wto 22:24, 24 Mar 2009 Temat postu:

Daj Boze, ze nie. Ale ile to sie czlowiek naczyta o lotach na wysokosciach, bo "kon ma serce do skoku"...

Ja sobie ciagle zadaje pytanie jak faktycznie powinien wygladac prawdziwy trening skokowy- taki przez duze T? Czy faktycznie trzeba tak wysoko latac?
To, co do tej pory widzialam na treningach prowadzonych przez Jurka Krukowskiego to raczej praca na kombinacjach a nie wysokosciach. Ale zaraz ktos mi powie, ze to WKKW a nie skoki... No ale tu i tu skacze sie parkury, no nie?

Iandula · Wysłany: Wto 23:28, 24 Mar 2009 Temat postu:

Pozdrowienia od Tadeusza Kozy, wieloletniego trenera kadry polskiej juniorów i młodych jeźdźców (był wtedy też moim trenerem) , tośmy się ubawili
ode mnie radzę wrócić do magnezu

i czytania ze zrozumieniem
no i pozdrowienia dla informatorów i osób trzecich

a miałam już nie pisać wstyd

Paskuda · Wysłany: Wto 23:30, 24 Mar 2009 Temat postu:

Ja powiem tyle, bo lata już nie startuję, a to co jeżdziłam to pod nawet amator nie można ująć.
Przeszłam 2 szkoły treningu
1, w domu skaczemy pojedyńcze przeszkody do 1 m, czasami cosik wyzej na zawodach startuje pełen parkur 120 (jak dojdzie do rozgrywki 130)
i 2 szkołę, że w domu koń skacze kombinacje dość trudne, pojedyńcze przeszkody i mini parkur z nich 10 cm wyżej niż na zawodach. No i naogladałam się jak po moim przejeździe przeszkody idą kilkadziesiąt cm wzwyż Kwadratowy

Komfort startów po tym drugim treningu o niebo lepszy. Nie koncentruję się na wysokości tylko układzie przeszkód i najazdach.
Chociaż jakbym mogła od początku wybierać dyscyplinę raczej bym chyba pingwiniła,choć ....kto to wie?

Iandula · Wysłany: Wto 23:34, 24 Mar 2009 Temat postu:

Teraz mamy 3 szkołę, zademonstruję Ci ją w sobotę w Stodołach

tylko szofera na dowóz do domu sobie załatwię cwaniaczek

martik · Wysłany: Wto 23:36, 24 Mar 2009 Temat postu:

Paskudo a czy pamietasz jak czesto skakaliscie jak mialas konia w treningu? Jak wygladal tygodniowy rozklad skokow i treningow plaskich? Czy te 10 cm wyzej to bylo za kazdym razem na treningu, czy tylko na jakis czas przed zawodami?
W koncu- dziekuje za rzeczowa odpowiedz na moje pytania Wesoly

A co do wyboru dyscypliny, to Ty chocby z tytulu Twoich dluuuugasnych nog bylabys swietnym pingwinem Wesoly

Paskuda · Wysłany: Wto 23:52, 24 Mar 2009 Temat postu:

Maadzieek · Wysłany: Śro 8:40, 25 Mar 2009 Temat postu:

Heh skąd ja to znam ;/ Ja zrobiłam mega błąd moje pierwsze skoki były na siodle hmmm coś między west a ogólno-użytkowe .... normalne siodło tyle że popręg był pojedyńczy a na przednim łęku były 2 ucha po obu stronach ... które ewidętnie hamowały (wtedy nie miałam innego do wyboru).... no to ja po 15 skokach ucieszona że potrafie wkładam normalne siodło .... jak przeleciałam przez tą szyje tak znalazłam się pod spodem konia ale ciągle trzymałam za szyje .... ehhhhh ale co jak co - już potrafie

bandola_1 · Wysłany: Śro 10:05, 25 Mar 2009 Temat postu:

kostka , ladne kostki

kostka · Wysłany: Śro 14:05, 25 Mar 2009 Temat postu:

bandola fenkju ; *
najpierw myślałam o takich, ale to by już chyba podchodziło pod pornografię wstyd

bandola_1 · Wysłany: Śro 14:10, 25 Mar 2009 Temat postu:

czy to twoja ? bo jak by mało wyszorowana !

kostka · Wysłany: Śro 14:25, 25 Mar 2009 Temat postu:

bandola...czyś ty ^^ nie przesadzajmy.gdzie ja w takich szpilkach

kochana, mi się w balerniach nogi mylą

martik · Wysłany: Śro 14:40, 25 Mar 2009 Temat postu:

Dziewczyny, konczymy OT- nastepne posty bedziemy ciachac.

Poszperalam i znalazlam archiwalna wypowiedz OSMa- na pewno warto przypomniec Wesoly