Stajenka

galba

oki już się odzywam na pw

dakron

wet obejrzał ostatnio kopytko Dakiego ...daje mu miesiąc na samowyleczenie , potem ciachamy od nowa ... biedy Dakron, juz mu współczuję ..jedyny plus że sie wypasł przez zimę i zatracił kościstość ... w niedziele wyglądał pieknie

kocia · Wysłany: Czw 21:44, 02 Mar 2006 Temat postu:

I jak tam kopytka Dakrona? Lepiej cuś? Moze wybierzesz isę na seminarium? Wesoly

Dr Hiltruda Strasser w Polsce!

Pierwsze w Polsce seminarium poświęconym leczeniu wszelkich patlogi i kulawizn koni związanych z kopytami.

Dr H.Strasser jest kobietą weterynarzem z Niemiec, która przez ponad 20 lat studiowała i badała przyczyny oraz sposoby leczenia kulawizn i innych powszechnych dolegliwości koni domowych.

W 1993 roku otworzyła „Instytut for Hoof Health” (Instytut Zdrowia Kopyt) oraz European School for Hoof Orthopedics (Europejska Szkoła dla Ortopedów Kopyt), centrum gdzie specjaliści z całej Europy ucza się. Otworzyła również pierwszą specjalistyczną klinikę gdzie pacjenci z całej europy są leczeni i przywracani do pełnej sprawności, po tym jak byli uznani przez konwencjonalnych weterynarzy za przypadki nieuleczalne.

Dr Strasser jest również autorką kilkunastu książek o kulawiznach i ich leczeniu, oraz naturalnym utrzymywaniu koni. Napisała wiele artykułów dla dzienników zarówno o koniach jak i weterynaryjnych. Podróżuje po całym świecie dając seminaria i ucząc weterynarzy, kowali jak i właścicieli koni, jak uleczyć nieuleczalne.

Seminarium odbędzie się w dniach 17/18/19 marca w miejscowości Piła (woj. Wielkopolskie).

Obejmuje trzy dni, w tym dwa w formie wykładów. Trzeci dzień to zajęcia praktyczne – badanie martwych kopyt, które uświadamiają dlaczego tak ważne jest poprawne werkowanie.

Tematyka:

Naturalne środowisko koni
Szkodliwe efekty konwencjonalnego utrzymywania koni

Optymalne, naturalne utrzymywanie koni
Anatomia kopyta
Funkcje i fizjologia kopyta
Podkowy i efekty kucia
Przemiana z podkutego do rozkutego konia
Alternatywna ochrona kopyta
Podstawy fizjologicznie poprawnego werkowania kopyt

Info z Allegro: [link widoczny dla zalogowanych]

ihah · Wysłany: Czw 21:54, 02 Mar 2006 Temat postu:

dakron · Wysłany: Czw 22:47, 02 Mar 2006 Temat postu:

Monia czy Ty zauważyłaś cenę ???
Daki ma prawo kuleć , jest piekielnie twardo , rozmawiałam dziś z kowalem , za tydzień ma go podkuć , czas najwyższy aby koń zaczął w miare normalnie funkcjonować , zobaczymy co z tego wyniknie ..decyzje pozostawię podkuwaczowi

majak · Wysłany: Pią 0:54, 03 Mar 2006 Temat postu:

Taki wykład pewnie jest bardzo ciekawy i chetnie też bym się wybrałą ale ta cena...no i plus dojazd i noclegi...
Szkoda...

kocia · Wysłany: Pią 9:56, 03 Mar 2006 Temat postu:

No szkoda, szkoda Smutny

dakron · Wysłany: Wto 11:56, 21 Mar 2006 Temat postu:

Wczoraj Daki poczuł się lepiej i jego młoda pielęgniarka postanowiła go wziąć na spacerek w ręku… szybciutko jej się wyrwał i radośnie pobrykując pogalopował przed siebie
Taaa , czym to się skończy …nie chce krakać ale mam pewne podejrzenia , na pewno znowu się podbił, a w czwartek przyjeżdża wet z cyfrowym RTG
Powiem wprost osioł z tego Dakrona , on chce być na L4

osm · Wysłany: Wto 11:59, 21 Mar 2006 Temat postu:

Trzymam kciuki z Dakrona. A spacerki na wędzidle. Koniecznie zdaj relację z wizyty weta.

dakron · Wysłany: Wto 12:07, 21 Mar 2006 Temat postu:

Najgorsze jest to że ta cholera znowu staje dęba i fruwa w ręku ,
Asia która zmienia mu codziennie opatrunek ma 16 lat i chce dobrze ,
koń miał zostać w boksie do wizyty weta , ale pogoda piękna , zrobiło sie jej żal choruszka
Napiszę w czwartek wieczorem czy wet coś znalazł w kopycie , bo jeśli nie to ja juz nie mam pomysłu , już nie wiem co jest gorsze , aby znalazł czy nie

osm · Wysłany: Wto 12:09, 21 Mar 2006 Temat postu:

Lepiej niech znajdzie - będzie wiadomo, co robić.

dakron · Wysłany: Pią 0:00, 24 Mar 2006 Temat postu:

Dakrona odwiedził dziś nowy weterynarz doktor Maciej Przewoźny , napisze o nim w wątku o polecanych wetach , zgodził się na to .
Jest szczęśliwym (dla nas) posiadaczem Rtg cyfrowego
Przyjechał, obejrzał konia w ruchu i wysłuchał historii ,
zrobił dwa foto w którym Ihah i ja, dzielnie pomagaliśmy uzbrojeni w fartuszki .
Poszliśmy do samochodu gdzie była aparatura do wywoływania fotek i komputer do opracowania ich , Dakron ma już swoja kartotekę z zapisanymi uwagami
Pierwsza fotka wyszła dobrze, druga pokazał dużo ropy na całej podeszwie , doktor powtórzył to drugie foto jeszcze dwa razy , w sumie 5 fotek ( rachunek wystawił za 2)
Mamy martwice kości i jej zanik ... zjedzenie kawałka kości prze proces zapalny , wygląda fatalnie , metody leczenia są dwie , najpierw zastosowaliśmy łagodniejszą , na czym polega, już opowiadam :
- doktor wyciął ogromniastą dziurę w spodzie kopyta , usuwając martwą tkankę, wypłukiwał ropę wodą utlenioną , namoczył garść gazików w jodynie , potraktował kopyto antybiotykiem miejscowym, zapchał dziurę gazikami założył opatrunek i kazał zostawić do wizyty kowala
- kowal ma konia podkuć specjalną podkową którą omówili wstępnie telefonicznie , a dopracują na sobotnim spotkaniu i tu duży plus dla doktora i kowala za współpracę
Podkowa będzie miała dokręcaną blachę zabezpieczającą spód kopyta , wstępnie na czas 3 miesięcy , co dwa, trzy dni płukanie rany i nowe gaziki z jodyną , jeśli proces zapalny zostanie powstrzymany a koń przestanie kuleć to ma być wzięty pod siodło na spacery , kopyto ma pracować
Jeśli jednak ropa pojawi się znowu to doktor ciacha kopyto i skrobie- przepraszam łyżeczkuje uszkodzoną kość , nie wiemy co tam znajdzie i czy nie dojdziemy do uszkodzenia dużego naczynia krwionośnego które biegnie tuz obok , zabieg wykonywany ze znieczuleniem miejscowym na stojącym koniu ale trudny w późniejszej fazie , długi proces zarastania rany i walka z bakteriami , długa kuracja antybiotykowa
Jestem zmęczona i podłamana , foto kopyta wyglądało fatalnie , przepraszam za mało spójną relacje , może Ihaha cos dopisze ponieważ ja już nie mam siły
Jedyna nadzieja w tym że Daki postanowi zawalczyć o swoje zdrowie i zmobilizuje siły do walki z paskudą , ale kto to wie...
Doktor jest tani i dopiero od roku w Polsce , dzięki ci opatrzności za Rtg

varsica · Dołączył: 17 Lut 2006 Posty: 216 Przeczytał: 0 tematów

Doktor Przewoźny jest super. U nas bywa właściwie codziennie. A z Którym kowalem Cię umówił?

dakron · Wysłany: Pią 0:16, 24 Mar 2006 Temat postu:

z Piotrem kolegą Arka, bo Arek nad morzem , a w której stajni to jest u Was ?

varsica · Dołączył: 17 Lut 2006 Posty: 216 Przeczytał: 0 tematów

No proszę, same znajome twarze Mruga