Stajenka

krystyna

Te urazy ścięgien, które ja widziałam jezeli juz coś zmieniały to raczej skracały ścięgno i powodowały u konia tzw "koziniec". W przednich kończynach. Ale ja mam w tej kwestii mocno średnie doświadczenie.

xKarciKx

No, a mnie właśnie interesuje czy pęcina schodzi niżej...

bandola_1

moja kobyła ma spuchnięty staw pęcinowy. Nie wiem co to jest od stawu aż do kopyta ma prawie taką samą grubość kończyny. Nie kuleje,ale stojąc oszczędza tę nogę .pozwala się dotykać i masować wyczułam jakby nad stawem coś jak by się tam zbierała ciecz .nie wiem skąd to się mogło wziąć bo kobyła nie skakał i też intensywnie nie chodzi . Parę dni temu chyba stłukła tę nogę . piszę chyba , bo tego nie widziałam .mój wet wyjechał w teren i nie mam z nim kontaktu . Nie wiem czi chłodzić te noige czy rozgrzewać . przy dotyku nie czuję aby była rozgrzana . Może jakaś rada z waszej strony

majak

Może to być zwichnięcie albo skręcenie jesli na pastwisku gdzieś się poślizgnęła.
Pierwszego dnia sie chłodzi, potem już raczej grzeje ale tak na odległośc cięzko powiedzieć.
Dobra jest glinka coby tę ciecz "wysysała" Wesoly

albo liście kapusty Jezyk

bandola_1

majak . Rozwiń temat , jak liście kapusty , co okładać na ciepło, czy zimno? pomocy

majak

Liście akpusty stosuje się na opuchlizny - rozbite liście kapusty przykłąda się na konkretne miejsce, owija folią a na to bandarz do przytrzymania. Stosowałam na sobie. Podobno wyciągający jest ten sok z liści.

martik

Bandolo, powinnas zadzwonic po weterynarza i chociaz na odleglosc sie poradzic.
Jesli nie przyjedzie do Was w najblizszym czasie, to kup glinke rozgrzewajaca i wcieraj jej ta glinke na noc a jak masz mozliwosc, to jeszcze zawin bandazem albo owijka na noc. Tylko nie za mocno, zeby jej nie uciskala.
Jesli opuchlizna nie zejdzie to powinnas koniecznie naciskac na weta na szybka wizyte.

Ada

bandola_1

dzieki , koń nie kuleje opuchlizna nie powiększa sie .Masowałam jej wczoraj te nogędzisiaj zrobię okład Kwadratowy

bandola_1

czy na noc mogę zostawić opatrunek czy lepiej odwinąć i rano znów zawinąć? pomocy

Boubi

bandola,
wg. mnie to lepiej wlasnie na noc zawinac (byle nie za mocno - z owijka lub wata, lignina) - a rano sciagnac.

martik

Bandolo, wiekszosc wcierek robi sie wlasnie na noc a w dzien pozostawia sie noge bez zadnych okladow. No chyba, ze wet zaleci inaczej.

bandola_1

wielkie dzieki noga wyglada już duzo lepiej . Dam kobyle spokój przez ok 2 tygodnie ,żeby mieć pewność , że juz calkiem dobrze. Kwadratowy

xKarciKx

Mam pytanie do Was. Co sądzicie o koniu który po zerwaniu ścięgna (tak zerwaniu) powrócił do skoków ?? Czy może lepiej spróbować ujeżdżenie ? Chodzi mi tu o Wasze zdanie, a nie weterynarza bo to swoją drogą Mruga

Misiola

Hmmm sorki, ale jak dla mnie powinno byc pytanie: co sądzicie o właścicielu... Mruga

Resztę pozostawię bardziej doświadczonym.