Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pożegnania.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Misiola



Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gaszowice
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:46, 04 Paź 2010    Temat postu:

Uważając i biorąc na swoją odpowiedzialność to, że myślę, że nie jest to tajemnica to napiszę, że dowiedziałam się, że złamała sobie nogę na padoku... Smutny Jako, że nie lubię jak ktoś nie odpowiada na forum na moje pytania to odpowiadam ja na to, a osoby, które wiedzą więcej mogą się wypowiedzieć chyba, że nie ma już takiej potrzeby Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Koniara45



Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:31, 04 Paź 2010    Temat postu:

Niestety ja też mam dla Was smutną wiadomość, Tamiza nie żyje
Odeszła 30 września z powodu kolki, nic ie pomagało,a dosyć wcześnie zuważyliśmy,że jest chora Smutny


Ostatnio zmieniony przez Koniara45 dnia Pon 21:32, 04 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 21:35, 04 Paź 2010    Temat postu:

Bardzo mi przykro,współczuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 13:49, 05 Paź 2010    Temat postu:

Smutny jakaś czarna seria
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:41, 05 Paź 2010    Temat postu:

Bardzo szkoda Tamizy, zwlaszcza, ze byla taka mlodziutka... Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 23:11, 19 Paź 2010    Temat postu:

Bodajże 9 tego miesiąca padł Kaliniec Smutny

tu można zobaczyć jego urodę
[link widoczny dla zalogowanych]

miał 23 lata


Ostatnio zmieniony przez Iandula dnia Wto 23:15, 19 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Florianka



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z gór- " to jest moje miejsce na Ziemi"
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:03, 04 Sty 2011    Temat postu:

Mało mnie tu ostatnimi czasy,ale to z powodu obowiązków stajennych, odśnieżania- w górach wiadomo podwójnego. Kiedyś pisałam o mojej Koci, dawno to było
http://www.stajenka.fora.pl/boks-3-arka-noego,4/floriankowe-futerka,2959.html
- dla tych, którzy nie pamiętają.
Zawsze myślałam,że co miała najgorszego, to przeszło,ale w grudniu okazało się,że ma "kocie wirusowe zapalenie otrzewnej". Upuszczaliśmy płyn, który zbierał się w jamie brzusznej, była duża poprawa, kotka odżyła,zaczęła jeść, lecz znów nastąpił regres, płyn ponownie sie nazbierał i przestała jeść. A ja wierzyłam w jakies cuda, choć wiedziałam,że to nieuleczalna choroba kotów Smutny Nie wiadomo, skąd to się wzięło, tym bardziej dziwne,że kocur, jej brat na razie trzyma się dobrze, choć przyznam,że bardzo się o niego boję; jest jak członek rodziny. Mieszkamy na uboczu i wciąż zastanawiam się w jaki sposób ten wirus zaatakował akurat ją.
Niestety Smutny dzisiaj nie miała już siły chodzić i tata był zmuszony ją uśpić, by ulżyć jej cierpieniu. Pochowaliśmy ją dziś popołudniu na wzniesieniu pod starą brzozą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 20:27, 04 Sty 2011    Temat postu:

Przykro mi bardzo. Biegaj kiciu szczęśliwa za TM.


FIP Zakaźne zapalenie otrzewnej kotów jest chorobą wywoływaną przez infekcję koronawirusem. Wiele różnych odmian koronawirusa może zainfekować kota, jednak większość z nich nie wywołuje choroby. Odmiany wywołujące FIP są odróżniane poprzez swoją zdolność do inwazji i rozwoju w komórkach białych krwinek. Zainfekowana komórka przenosi wirusa poprzez ciało kota. Silna reakcja zapalna zachodzi w tych tkankach, w których ulokowały się zainfekowane komórki. Dochodzi do wzajemnego oddziaływania na siebie układu immunologicznego i wirusa, które powoduje chorobę.

Zakażone koty mogą rozsiewać wirusa poprzez swoją ślinę lub kał. Większość kotów zaraża się poprzez wdychanie bądź przez połknięcie wirusa, rzadziej poprzez bezpośredni kontakt z zainfekowanym kotem lub skażone wirusem rzeczy, jak np. ubrania, posłanie, miski czy zabawki.

Wirus może przeżyć w środowisku wiele tygodni, jednakże jest łatwo usuwalny przez powszechnie stosowane domowe środki dezynfekujące i detergenty. Niedrogim i skutecznym domowym środkiem dezynfekcji okazuje się wybielacz, użyty w proporcjach: 1 część wybielacza na 32 części wody.

Jakie są objawy FIP?

Wczesne wykrycie wirusa FIP zazwyczaj nie wskazuje na żadną chorobę, jednakże niektóre koty mogą przejawiać chorobę górnych dróg oddechowych. Charakteryzuje się ona kichaniem, łzawieniem oczu oraz wodnistą wydzieliną z nosa. Niektóre z kotów mogą mieć problemy z jelitami i układem pokarmowym. Większość kotów, które uległy podstawowej infekcji, całkowicie zdrowieje. Czasem jednak niektóre z nich mogą na stałe zostać nosicielami wirusa. Tylko nieliczny procent zakażonych kotów zapada na śmiertelną chorobę, w ciągu wielu tygodni, miesięcy a nawet lat od pierwszej infekcji.

Początek objawów śmiertelnego FIP może być nagły (zwłaszcza u kociąt), lub objawy mogą powoli nasilać się do stanu ciężkiego w okresie kilku tygodni. Wiele kotów przejawia objawy, które nie są specyficzne dla FIP, jak utrata apetytu i pragnienia, gorączka, spadek masy ciała, depresja czy szorstka w dotyku sierść.

Główne formy choroby to postać wysiękowa (mokra), bezwysiękowa (sucha), lub połączenia obu z nich. Postać wysiękowa występuje częściej (60-70%) wszystkich przypadków, a jej przebieg jest znacznie gwałtowniejszy.
Postać wysiękowa

Najbardziej charakterystyczną cechą tej postaci jest gromadzenie się płynu wysiękowego w obrębie podbrzusza i klatki piersiowej. Nadmierna ilość płynu może powodować kłopoty z oddychaniem u kota. Poza tym może występować spadek apetytu i pragnienia, gorączka, spadek masy ciała, biegunka i żółtaczka.
Postać bezwysiękowa

Nie występuje tu nagromadzenie płynu w jamie brzusznej i klatce piersiowej, ale pojawia się gorączka, brak łaknienia i pragnienia, żółtaczka, spadek masy ciała, depresja, anemia, wymioty i biegunka. Występują tu objawy typowe dla układu neurologicznego i wzroku: zaburzenia równowagi, porażenie, drgawki, zmiany nastroju, oczopląs, utrata wzroku. Powstają ropne ziarniaki zapalne w różnych narządach.

FIP jest chorobą bardzo trudną do zdiagnozowania, gdyż każdy kot może ujawniać inne jej objawy, które mogą oznaczać wiele innych chorób.
Jakie są szanse na zarażenie mojego kota wirusem FIP?

Młode koty (poniżej 2 roku życia), stare koty (powyżej 10 lat), koty w złej kondycji fizycznej lub żyjące w stresie są bardziej narażone na zakażenie FIP. Jest to stosunkowo rzadka choroba w środowisku kotów, atakująca prawdopodobnie mniej niż jeden procent kotów przyprowadzanych do lekarzy weterynarii na leczenie. W dużych zbiorowiskach kotów, takich jak hodowle czy schroniska dla bezdomnych zwierząt, ryzyko wystąpienia choroby jest znacznie większe i może sięgnąć od 10 do 20% populacji kotów w okresie kilku miesięcy.
Czy jakiekolwiek testy laboratoryjne mogą wykryć wirusa FIP?

Test ELISA wykrywa obecność przeciwciał koronawirusa w organizmie kota. Wynik pozytywny oznacza, że kot wcześniej został narażony na działanie koronawirusa i wytworzył przeciwciała. Jeśli test wyszedł negatywny, oznacza to, że kot nie miał styczności z koronawirusem.

Niskie miano wskazuje na małą zawartość przeciwciał koronawirusa w organizmie kota, natomiast wysokie miano na ich dużą zawartość. Zdrowy klinicznie kot z wysokim mianem jest niekoniecznie bardziej narażony na zachorowanie na FIP bądź zostanie nosicielem, niż kot, który posiada niskie miano. Jednakże nie oznacza to również, że jest mniej narażony na zachorowanie na FIP w przyszłości.

Należy jednak pamiętać, że swoistość diagnostyczna testu ELISA wynosi ok 50%, co czyni go praktycznie bezużytecznym w diagnozie.
Czy powinienem poddać mojego kota testowi na FIP?

Są dwie podstawowe sytuacje, gdzie obliczenie miana przeciwciał koronawirusa może być użyteczne dla właściciela lub hodowcy kota bądź weterynarza:
1)test obrazujący obecność lub brak przeciwciał u kota trzymanego cały czas w domu, który nigdy wcześniej nie był badany; test wykrywający nosicieli lub siewców podczas wprowadzania nowych kotów do domu, u których wcześniej wynik wyszedł ujemny;
2)jako pomoc w diagnozie klinicznej, kiedy kot ma objawy choroby sygnalizujące FIP.
W jaki sposób stawia się diagnozę pozytywną?

Przypuszczalna diagnoza FIP może być zwykle postawiona na podstawie objawów klinicznych, rutynowych testów laboratoryjnych oraz oceny zawartości płynu w jamie brzusznej i klatce piersiowej. Jednakże w niektórych przypadkach postawienie diagnozy może być prawdziwym wyzwaniem, kiedy objawy choroby nie są dość wyraźne dla FIP. Jedyną drogą na potwierdzenie wystąpienia FIP jest wykonanie biopsji tkanek.
Czy istnieje jakieś lekarstwo na FIP?

Obecnie FIP jest uważany za śmiertelną chorobę. Niestety, nie istnieje jak na razie żadne lekarstwo. Podstawowym celem terapii jest udzielenie kotu opieki i złagodzenie objawów choroby. Niektóre lekarstwa mogą powodować jej krótkoterminowe złagodzenie u niewielkiego procenta pacjentów. W niektórych przypadkach okazuje się pomocne podanie kotu mieszanki kortykosteroidów, leków cytotoksycznych i antybiotyków wraz z podawaniem odpowiedniego pożywienia i płynów.
Czy mogę uchronić mojego kota przed zakażeniem FIP?

W dużych skupiskach kotów, utrzymywanie ich w jak najlepszym zdrowiu i zminimalizowanie narażenia na infekcje zmniejsza prawdopodobieństwo rozwinięcia się u nich FIP. Unikanie przepełnienia, aktualne szczepienia kotów, zapewnienie właściwego pożywienia i odpowiednich warunków sanitarnych oraz eliminacja wirusa kociej białaczki mogą być pomocne w zmniejszeniu zachorowań na FIP w dużych grupach kotów.

Szczepionka na FIP nie jest w Polsce dostępna z powodu silnej zdolności wirusa do mutacji – mutuje on znacznie szybciej od ludzkiego wirusa grypy, efekt szczepienia może być dokładnie odwrotny od zamierzonego.

Kiedy wystąpią pierwsze objawy kliniczne, koty z postacią wysiękową (mokrą) przeżyją od kilku dni do kilku tygodni od momentu ich pojawienia się. Niektóre dorosłe koty mogą pozostać przy życiu nawet do sześciu czy ośmiu miesięcy. Koty, u których wystąpiła sucha forma (bezwysiękowa) zazwyczaj umierają w przeciągu kilku tygodni, ale mogą przeżyć nawet do roku czasu.

Zapewnienie dobrej opieki medycznej oraz zbilansowana, bogata w odpowiednie składniki dieta zapewni komfort kotu w końcowych stadiach choroby. Weterynarz może przepisać lekarstwa, które zredukują dyskomfort związany z chorobą lub wprowadzić bardziej specyficzną terapię wspomagającą.

Występowanie FIP nie zostało udokumentowane u innych gatunków zwierząt, niż kotowate. Nie wiadomo czy FIP stanowi jakiekolwiek niebezpieczeństwo dla ludzi. Jednakże, wirus FIP jest bardzo podobny do wirusa występującego u psów – psiego koronawirusa, który wywołuje zapalenie jelita u psów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Florianka



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z gór- " to jest moje miejsce na Ziemi"
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:06, 04 Sty 2011    Temat postu:

Iburg ja to wszystko wiem Smutny, ale dobrze, że napisałaś, może komuś być pomocne w diagnozie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grrrrrrr
Wszędobylski 'wykłócacz znikający'


Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiedyś może znów Nostrzykowo..
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:57, 04 Sty 2011    Temat postu:

ojoj, przykro bardzo, współczuje! Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:58, 05 Sty 2011    Temat postu:

florianka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:50, 06 Sty 2011    Temat postu:

Wspolczuje bardzo Florianko Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D


Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Spisz

PostWysłany: Czw 23:15, 06 Sty 2011    Temat postu:

Bardzo, bardzo współczuję Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Florianka



Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z gór- " to jest moje miejsce na Ziemi"
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 0:07, 10 Sty 2011    Temat postu:

.....dzięki Wam. Problem w tym,że wraz z odejściem Buby, rozchorował się jej brat- kaszel antybiotyki i przeszło,ale po kilku dniach pojawiły się duszności. Podejrzewamy astmę oskrzelową, tzn dwóch wetów, ja obawiam się, że ma nowotwór Smutny. Cały czas śpi, ale jej bardzo dużo. Czekam jeszcze kilka dni i jak kolejne antybiotyki nie zadziałają, to robimy mu rentgen klatki i usg brzucha, choć żadnych objawów FIP nie ma, nawet myślałam, o formie bez wysiękowej,ale brzuszek normalny. Kurcze kocham tego kota jak własne dziecko, a Ihah chyba jeszcze bardziej i nie wyobrażam sobie, bym mogła go stracić. On ma sporo cech psa - taki brat łata, zawsze przy nodze, towarzysz naszego leśno - wiejskiego życia najprawdziwszy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Pon 0:16, 10 Sty 2011    Temat postu:

Florianko,
Czy podejrzewasz, ze to moze byc ta sama choroba, ktora zabrala Bube??? To bylo chyba cos zarazliwego?
Trzymam kciuki i dawaj nam znac jak kocio sie miewa......
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 22, 23, 24 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 23 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin