Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Drogie pensjonaty w naszym skromym kraju ;)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Czw 11:37, 26 Sie 2010    Temat postu:

kocia napisał:

I ponawiam pytanie - jak się to ma do pensjonatów zagranicznych?


Ja mam za soba 9 lat pensjonatowania z konmi w Szwajcarii - (tez tam zmienialam stajnie.....). Oczywiscie zarobkow polskich i szwajcarskich porownac sie nie da... ale ta relacja miedzy cena za powiedzmy sredni pensjonat w Polsce - liczmy 800 zl -a srednia placa krajowa robi sie coraz bardziej zblizona.....

Ja, pracujac na pelny etat w Szwajcarii (nazwijmy to srednia pensja biurowa), zarabialam glownie na pensjonat konia i moje ubezpieczenia zdrowotne.... Kwadratowy ... zostawalo niewiele.....

Wlasny kon rekreacyjny czy sportowy na Zachodzie jest po prostu luksusem (nie mowie o hodowcach i konikach u tzw "chlopa" za stodola, czy wlasnych przydomowych stajenkach, bo i takie tam istnieja.....)
Procz oplaty za pensjonat w stajniach szwajcarskich za wyprowadzenie konia na padok przez pracownika np - placilo sie 5 CHF - za sprowadzenie - tak samo.... jesli chcialo sie dodatkowe siano (a siano tam drogie i sloma rowniez... konie stoja na trocinach glownie) - to trzeba bylo placic ekstra..... Natomiast istnialy np mniejsze oplaty jesli ktos sam sobie oporzadzal boks, wywozil gnoj itp.....

Ja zawsze powtarzam wszystkim, ktorzy marza o wlasnym koniu... Kochani - zakup rumaka to naprawde pikus!!!! Trzeba myslec o calej reszcie wydatkow, przez cale zycie naszego konia!!!! - A to kosztuje!!!! Czy to w Polsce czy na zagranica.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:02, 26 Sie 2010    Temat postu:

To ja sie dopisze, z Belgia.
Mam Cure w drugim pensjonacie tutaj. Pierwszy byl ten: [link widoczny dla zalogowanych]
Teraz jest ten: [link widoczny dla zalogowanych]
Ceny pensjonatow w Belgii sa dosc wysokie ale to tez zalezy od miejsca i infrastruktury. Ten pierwszy pensjonat to bylo bardzo blisko mojego miejsca zamieszkania. Cena pensjonatu to 400 EUR miesiecznie + w sezonie letnim 20 EUR za wyprowadzanie Cury 3 razy w tygodniu na trawe.
Solarium kosztowalo 1 EUR za 20 min.
W cenie pensjonatu oczywiscie jedzenie i tu bylo do wyboru- muesli, granulat, specjalistyczne pasze dla koni sportowych. Jedynie witaminy byly dodatkowo platne.
Tu, gdzie jestem teraz pensjonat kosztuje 315 EUR + dodatkowa oplata za wyprowadzanie koni- 20 EUR jesienia, zima, 30 EUR wiosna i latem, kiedy jest trawa.
Solarium jest bezplatnie, karuzela tez, nikt nie patrzy ile czasu zajmuje mi toaleta na myjce, jak dlugo jezdze na hali z wlaczonym swiatlem. Ogolnie rzecz biorac, jest taniej. Tyle tylko, ze takze dalej. Wiec wiecej musze placic za paliwo miesiecznie.
Ja mieszkam w drozszej czesci Belgii, w tanszej (Walonii) pensjonaty to max. 200 EUR, z tym samym wyposazeniem co tutaj, u nas.
No i teraz jak to sie ma do zarobkow... Ja zarabiam niestety niewiele, wiec po oplacie pensjonatu, kowala, weta, dokupieniu witamin, oplacie za wynajem mieszkania, oplacie raty za samochod, zablokowaniu kasy na jedzenie, niewiele mi zostaje dla siebie. Bardzo niewiele. Ale z drugiej strony, to moj swiadomy wybor, bo moglabym poszukac przydomowej stajni ale wowczas jezdzilabym tylko kilka miesiecy w roku, bo pogoda belgijska jest naprawde dokuczliwa przez wieksza czesc roku (deszcz). Wiec cos za cos.
Inni ludzie ze stajni sa w lepszej sytuacji, bo w wiekszosci to dzieci bogatych rodzicow albo wlasciciele prywatnych firm. Dla nich 350 EUR za pensjonat to calkiem normalna, przyjazna cena. Dlatego stac ich na drogi sprzet i dodatki dla koni. No ale jak sie zarabia 2500 EUR miesiecznie na reke, to co to jest te 350 EUR?

I jeszcze jedno: co tu jest bardzo drogie, to weterynarz i leki dla koni. Ja co miesiac sie modle, zeby Cura nie zachorowala, bo jak sie rozchoruje, to po prostu jest kaplica- naprawde musze sie gimnastykowac z wydatkami.
W tym miesiacu mialysmy wizyte Anne, bo Cura ma powiekszone wezy chlonne i za samo badanie 25 EUR (tylko 25, bo Anne stoi u nas w stajni i badala Cure przy okazji) + 55!!! EUR za syrop. Po prostu mnie wcisnelo w krzeslo. No ale co zrobic- trzeba placic.
Jesli Cura (tfu, tfu, tfu) rozchoruje sie kiedys powaznie, to nie pozostanie mi nic innego jak ciagnac ja do Polski na leczenie. O ile bedzie opcja transportowania jej...
Kurcze, tak chcialabym wygrac troche w Lotka i zostawic sporo kasy na koncie na wypadek "W"...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8
Strona 8 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin