Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Konie- maszynki do robienia pieniedzy?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Śro 11:25, 29 Lip 2009    Temat postu:

Paskuda,
"Gosciu" wg mnie zawinil o tyle, ze nabral do woza zbyt wiele ludzi, byc moze nie napoil konia - choc upal siekl z nieba i pomyslal sobie, ze "kon - vide rzecz do ciagniecia" wszystko wytrzyma. Nie dowiemy sie tez ile "rund" do Morskiego Oka zrobily tego dnia jego konie? Najwyrazniej sie przeliczyl.
Byc moze zwierze mialo slabe serce; byc moze byl to "wypadek", ale dla mnie samo przeciazanie bryczek dla wyciagniecia wiekszej kasy - jest przewinieniem i tyle.
Pamietacie smierc Sir Lariksa? Niby inne okolicznosci, ale wychodzi na to samo. Czy aby tylko wypadek ???

Teodor - nie radze Ci wchodzic do zadnej ubojni!!!! Nie wiesz nawet - mlody czlowieku - co piszesz i tyle .

Co zas do krajow muzulmanskich - to wystarczy mi ich "swieto barana", w ktorym to dniu zabijaja tysiace owiec ( uboj rytualny) doslownie gdzie popadnie; cale ulice splywaja krwia (relacja cywilizowanych ludzi - on Turek, ona Europejka, mieszkajacych na stale na zachodzie Turcji); niedawno w Paryzu, gdzie przeciez mieszka liczna emigracja muzulmanska - zabijano w tym dniu barany w blokach w wannie, by krew splynela! sciana
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Śro 12:45, 29 Lip 2009    Temat postu:

Gościu powiedział, ze w stajni mają 8 koni, a ta tura była pierwsza dla tego konia (jest dzienny limit wjazdów - o ile wiem). Człowiek jako istota rozumniejsza zawsze moze zaradzić szybciej niż zwierzę i pomyśleć za to zwierzę. Właśnie Boubi o różne przypadki "ukrzywdzania" koniom mi chodzi i tym pod siodłem również.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Teodor2424
Biedronki rosną na kozim mleku :)


Dołączył: 02 Paź 2006
Posty: 967
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sierakowice woj.pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 14:44, 29 Lip 2009    Temat postu:

Boubi napisał:


Teodor - nie radze Ci wchodzic do zadnej ubojni!!!! Nie wiesz nawet - mlody czlowieku - co piszesz i tyle .



Nie będę wdawał się w dyskusję na ten temat Wesoly
aż taki młody nie jestem Wesoly ale dziękuję zawsze się lepiej czuję jak ktoś do mnie mówi że jestem młody Wesoly

Co do ubojni to mam jak to powiedzieć doświadczenie Wesoly
Mój tatuś jest z zawodu masażystą (rozbiór i wyrób przetworów mięsnych).
Co prawda nie pracuje w zawodzie już ok 15 lat ale dużo ma wspólnego z ubojniami i trzoda chlewną, więc byłem i to w wielu ubojniach widziałem dużo jako mały chłopak i teraz, więc żadnego wrażenia na mnie to nie robi.

Też nie lubię jak się bezpodstawnie krzywdzi i zabija zwierzęta, ale tez nie lubię np jak człowiek w samoobronie zabije psa sąsiada bo ten na niego napadł i pogryzł, oczywiście człowiek winny. Co gorsza zdarzają się przypadki że idzie siedzieć do paki za takie coś

Możecie się ze mną nie zgodzić Wesoly każdy ma własne zdanie.
dla mnie to koniec dyskusji na ten temat Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
krystyna



Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: mazowsze

PostWysłany: Śro 22:22, 29 Lip 2009    Temat postu:

Szkoda. Własnie zaczynałam rozumieć dlaczego masz takie a nie inne zdanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faenza



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:58, 30 Lip 2009    Temat postu:

W gazecie Polska Dziennik Zachodni, 30 Lipca 2009 ukazała się na samym dole 4 strony niewielka wzmianka

"Zakopane: Kontrola fiakrów.
Skontrolowano postoje koni wożących turystów do Morskiego Oka oraz do Doliny Kościeliskiej. Wykazały one wiele uchybień. M.in. do miejsc postoju zwierząt nie doprowadzono bieżącej wody, brak jest systemu odprowadzania ścieków, stałego nadzoru urzędowego weterynarza (!), pomieszczeń - do karmienia i pojenia zwierząt oraz do przechowywania karmy".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Czw 10:29, 30 Lip 2009    Temat postu:

Hmm czy te konie tam stacjonują całodobowo? Czy są dowożone przyczepami? Czy stąły nadzór urzedowego weterynarza oznacza, ze ten weterynarz ma być tam tak długo jak konie sa w gotowości do pracy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:37, 30 Lip 2009    Temat postu:

O, jakaś kontrola. Coś się w końcu z tym dzieje. Też bywałam w Zakopanem, w Warszawie i widziałam przeładowane bryczki, konie stojące w słońcu i wprawdzie większość koni nie wyglądała np. na zagłodzone czy słabe to rzadko kiedy widziałam, by konie pojono. Karmienie w porządku, ale jeszcze nie usłyszałam, żeby ktoś odmówił klientom bo "koń akurat je/odpoczywa, przyjdźcie później". Z drugiej jednak strony, kiedyś konie pracowały o wiele więcej niż nawet w rekreacji, konie były jedynym środkiem transportu, ludzie o konie dbali, więc myślę, że konie są w stanie pracować w tych bryczkach nawet i cały dzień, pod warunkiem, że dostaną wody do woli, będą odpowiednio karmione, będą miały jakiś czas na odpoczynek i zawiozą wóz, który nie będzie znacznie przeładowany.... Pytanie tylko czy to możliwe, czy 100% bryczek zmieni się w taki sposób.

Gdyby patrzeć tylko i wyłącznie na zwierzę, to mięso i inne odzwierzęce wyroby musiałyby być zupełnie zakazane. Poza tym, wobec tego musielibyśmy również przestać jeździć na koniach, bo to dla nich często praca, do której koń się sam nie zgłosi raczej.Mruga
W ogóle, jakoś kiedyś nie było tak głośno o wypadkach z końmi i bryczkami, teraz dopiero powstał jakiś "wysyp" tego. Media nagłaśniają teraz? Czy po prostu pech - kilka wypadków w jednym czasie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Czw 12:16, 30 Lip 2009    Temat postu:

Cytat:
Pytanie tylko czy to możliwe, czy 100% bryczek zmieni się w taki sposób


Bryczka a wóz taborowy to znaczna różnica, na prostej drodze (Kraków, Warszawa) dla pary koni to żaden problem uciagnąć nawet 10 osób (jeśli dadzą radę się zmieścić do bryczki). Praktycznie koń ciagnący te kg spokojnym stępem mógłby tak pracować i 10 h bez więszej szkody dla swojego organizmu. Wozy taborowe zrobione są dla więszkej ilości osób, często wykorzystywane na dłuższe trasy. Pewnie ta do Morskiego Oka jest jedną z najtrudniejszych.
Tak mi sie przypomniało jak na Sylwestra jeden z naszych koni się przewórcił w wozie i jaka była afera, że głodny, ze przemęczony, że za cieżko a koń poleciał bo nie był okuty (śniegów i mrozu nie zapowiadano) i akurat wieczorem posypało śniegiem i przymroziło Kwadratowy.
Co do nagłośnienia czy ilości wypadków - ja przyczynę upratruję też w tym, ze obecnie wiele osób nie ma pojęcia jak sie zachować gdy coś się dzieje. Puszczając konia na środku Rynku, prawdopodobnie większość osób stałaby i obserwowała, nikt by nie uciekał, nikt nie próbował go złapać, a niektóre matki z wózkami podjechałyby blizej żeby dzieciatko mogło konika pogłaskać Mruga społeczeństwo zatraciło instynkt samozachowawczy Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D


Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Spisz

PostWysłany: Pią 17:23, 31 Lip 2009    Temat postu:

W dzisiejszej "naszej" gazecie -Tygodniku Podhalańskim, znalazł sie duży artykuł poświęcony temu wypadkowi. Zdania są oczywiście podzielone, ale chciałabym zacytować wypowiedź p. B.Czerskiej -prezesa TOZ w Zakopanem: ..."konie obecnie używane do zaprzęgów (do Morskiego Oka -przyp.mój) są lekkiej budowy (ważą średnio ok 600kg) więc takie dwa konie nie powinny ciągnąć więcej niz same ważą (1200 kg). A niestey, na tej morderczej trasie z przewyższeniem 400 m ( czyli więcej, niz wynosi wierzchołek najwyższej góry Gór Świętokrzyskich, Łysicy, liczony od podstawy -znów mój dopisek), na długości 9 km konie ciągna znacznie więcej. Szacując wagę 14 osób i wozu na 1720 kg (1120+600) z prostego porównania widać, że zwierzeta są nadmiernie przeciążone, o czym większość turystów nie wie..."
Dlaczego więc nie zlikwiduje sie transporu konnego i nie wprowadzi elektrycznego? Wiadomo: chodzi o kasę. I znów z tego artykułu wyjaśnienie: pracuje 60 fiakrów, którzy miesięcznie płacą podatek do Tatrzanskiego Parku Narodowego w wysokości 1045 zł , co daje rocznie kwotę ok. 752 000 zł. I juz wszystko wiemy.
Pytanie tylko: ile muszą górale zarabiać na turystach kosztem koni?? jeżeli opłaca im się płacić miesięcznie taki podatek??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D


Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Spisz

PostWysłany: Czw 11:29, 06 Sie 2009    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Otrzymałam mailem petycje do podpisania -TOZ w Zakopanem stara sie o likwidacje transportu konnego do Morskiego Oka. Przesyłam dalej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:51, 06 Sie 2009    Temat postu:

rzepka - likwidacja transportu konnego do Morskiego Oka - nie jest chyba najlepszym pomysłem .Jest to atrakcja turystyczna od wielu lat .Myślę , że lepszy byłby nadzór weta ale taki nadzór z prawdziwego zdarzenia. Można było by też uruchomić telefoniczną " czerwoną linię" w razie stwierdzenia - nawet przez turystów ew. przeciążeń.
Całkowita likwidacja takiego transportu to :

1) pozbawienie wielu osób ( np niepełnosprawnych) widoku Morskiego Oka
2) odejście od tradycji
3) no i pozostaje pytanie co stało by sie z końmi tam pracującymi ? rzeźnia? , bo nie wierzę ,że górale odstawią konie na emeryturę... mlotek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D


Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 1 temat

Skąd: Spisz

PostWysłany: Czw 17:47, 06 Sie 2009    Temat postu:

Ad1.Niepełnosprawni MUSZĄ oglądać Morskie Oko? A dlaczego NIE MUSZĄ oglądać Orlej Perci, Giewontu (może tam zainstalować kolejkę linową?) ,czy widoku ze szczytu Rysów? Wiem ,ze jestem okrutna, ale tak jest świat urządzony, że nie wszystko jest dla wszystkich i trzeba się z tym pogodzić. Ewentualnie można zainstalować lekkie bryczki 4-osobowe tylko dla niepełnosprawnych (których i tak nie ma setek tysięcy -jak zwykłych turystów).

Ad2.Bandolo - z tego powodu np nie likwiduje sie corridy i dalej zabija byki ku uciesze gawiedzi -no bo "odejście od tradycji...". Prowadzi walki psów i kogutów -bo "tradycja"... To zupełnie do mnie nie przemawia. Zwierzęta mogą być pokarmem, ale nie krwawą rozrywką dla ludzi. Katować konie, bo tak jest OK "dla tradycji"? I to mówi hodowca i miłośnik koni?? :D

Ad3. Koni jest ok.200. I tak pójdą do rzeźni, tylko pomęczą sie jeszcze trochę...ale za to uratuje się następne tysiące. Zreszta górale nie tak chetnie oddają do rzeźni, bo nie są to ciężkie grubasy, tylko lekkie konie, za które nie dostaną wiele kasy. Prędzej będą kombinować sprzedaż rynkową -zwłaszcza, że to konie dobrze ciągnące Smutny

Reasumując: zamiast koni mozna wprowadzić (tak jak na całym świecie) transport elektryczny -wtedy niepełnosprawni tez oglądną Morskie Oko za pomocą melexa :D )

Widzę na codzień konie, które pracują w Morskim Oku. To przeciez w mojej gminie są zarejestrowane. Widzę, jak mają zniszczone kopyta, trzęsące się, obolałe, popuchniete nogi, koziniec, itd. Rzeźnia i tak za 2-3 lata koszmarnego wysiłku. Dlatego jestem "przeciw". Turyści mnie nie obchodzą. Niech idą na nogach, jak chcą.
A wszystkich górali na Podhalu jest więcej, niż 60 i z czegoś żyją, prawda? Nie muszą jeździć do Morskiego. Niech poszukają innej pracy Kwadratowy Górale dzisiejsi nauczyli sie łatwego życia, łatwego zysku, dużych zarobków na "ceprach" obojętnie jakim kosztem.Dlatego się buntują, a media ich wspierają. Czysta polityka, z dużą kasą w tle Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
siwula
Ranny ptaszek, czyli mow mi skowronku ;)


Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 1094
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodzisław Ślaski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 19:40, 06 Sie 2009    Temat postu:

Czyżby cos drgnęło? [link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faenza



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:58, 06 Sie 2009    Temat postu:

Przecież mogą organizować wycieczki po innych miejscach Zakopanego, gdzie podjazdy nie są tak strome, takie widokowo - spacerowe. Na pewno chętnych także im nie braknie a może i praca dla koni byłaby łatwiejsza? Wg mnie dobrze, że chcą zakazać jazdy na morskie oko ale jeśli mieliby jeździć gdzie indziej to tylko pod nadzorem, nie trzeba chyba dodawać, że osoby kompetentnej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:04, 06 Sie 2009    Temat postu:

rzepka ,ale mi dowaliłaś Smutny .
Ja jako miłośnik zwierząt naiwnie wierzę , że oni dbają o swoje konie i ich nie przemęczają ( Tak jak ja bym robiła) , ale to Ty oczywiście jesteś na miejscu i widzisz to na co dzień . Ja byłam na Morskim Okiem jako nastolatka ( szłam pieszo) i nie pamiętam jak to wygląda , a po za tym to były inne czasy. Myślę , że nadzór z prawdziwego zdarzenia plus zakaz jazdy końmi w południe - kiedy jest największy skwar poprawił by życie tych koni.
Jeśli chodzi o corridę czy walki psów , kogutów itp to oczywiscie jestem przeciw, bo dla mnie to nie tradycja , ale głupawa rozrywka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 4 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin