Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

LONŻOWANIE KONIA - po co ;p
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 7:42, 10 Cze 2010    Temat postu:

Sankarita napisał:
Za czas pracy odpowiada po prostu stopień wytrenowania mięśni. Koń młody bądź zaczynający pracę nie będzie od razu przez pół godziny angażował mięśni grzbietu


i w tym polega cała magia pracy na patentach, że na początku na młodym koniu założony jest tak, żeby ten sobie mógł "dychnąć", nie jest powiązany jak baleronik, ale to trzeba wiedzieć jak to się robi, a tu jako przykłady sa dojrzałe kobyły

mam do Ciebie k_cian prośbę, oprócz dyskusji, którą toczycie, gdybyś mogła taki podstawowy instruktaż pracy na dwóch lonżach przedstawić, myślę, że wiele osób by skorzystało, wiesz od czego zaczynamy, na co zwracamy uwagę, tak krok po kroku, aż do fachowej pracy


Ostatnio zmieniony przez Iandula dnia Czw 7:42, 10 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 7:48, 10 Cze 2010    Temat postu:

Ada i właśnie robisz to o czym mówię. Na siłę przekonać a patenty fuj. Martik zrozumiała moją wypowiedź, Ty mimo wszystko nie i idziesz dalej w zaparte.

Iandula - bingo! w 100% się rozumiemy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:59, 10 Cze 2010    Temat postu:

Martik ja mam w posiadaniu kawecan parciany i nic się nie dzieje.
Jeźdizłam na nim, dopinałam lonże z dwóch stron, dopinałam z jednej. Też nie widzę różnicy między skórzanym a parcianym. Noooo może jak skórzany posiada odatkowy pasek od nosa do naczółka to super, ale niestety takich to a w sklepach nie wdziałam ani u nas ani za granicą. Widać stary model Jezyk

Wszystko musi być dokładnie dopasowane to nie moze ani obcierać ani sie przesuwać.

Aaaaa trenerka amiast kawecana stosuje do lonżowania młodych koni double halter - ten od Monty Robertsa (dobrze go napsiałam?).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 8:11, 10 Cze 2010    Temat postu:

Dual halter ale nie widzę potrzeby stosowania tego kantarka, wystarczy założyć normalny kantarek i do niego podpiąć lonżę a do wędzidła wypięcie, tylko tutaj niestety nie ma takiej stabilności i precyzji działania jak w kawecanie.

Iandula, napiszę ale popołudniu, ok?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 8:22, 10 Cze 2010    Temat postu:

k_cian napisał:
Ada i właśnie robisz to o czym mówię. Na siłę przekonać a patenty fuj. Martik zrozumiała moją wypowiedź, Ty mimo wszystko nie i idziesz dalej w zaparte.

K_cian dla mnie Twoje wypowiedzi są w kontekście lonżowanie bez patentów to wielkie fuj i Ci staram się wytłumaczyć że tak nie jest, jednocześnie przyjmując założenie że każdy koń jest inny i nie można zakładać że tylko pracujesz na patentach. To w wielkim skrócie moje wypowiedzi, jeśli wcześniej ich nie przeczytałaś.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 9:52, 10 Cze 2010    Temat postu:

Nie umiesz czytać ze zrozumieniem w takim razie. Nie będę Cię przekonywała ani po raz n-ty innymi słowami powtarzała to, co już kilkukrotnie powtórzyłam. Tak więc proponuję EOT.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 10:09, 10 Cze 2010    Temat postu:

k_cian napisał:
Iandula, napiszę ale popołudniu, ok?


oczywiście, bardzo się cieszę, znów się czegoś dowiem i myślę nie tylko ja, przez tyle lat podpatrywania nigdy nie widziałam tego w praktyce [/quote]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rudzinka1



Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kwidzyn, pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:10, 10 Cze 2010    Temat postu:

A mi wypowiedzi Was wszystich wiele dały Wesoly Jako, że trenera mam raptem od dwóch(może trzech) miesięcy i to tylko raz w tygodniu i bardziej skupiamy się na poprawieniu moich błędów, nie konia, a z koniem pracuję od października tylko sama, czasem pozwalając wsiąść komuś innemu (najczęściej na spacer nad jezioro) A koń jest najbardziej kombinującym typem jakiego udało mi się do tej pory spotkać, to mam z nim problemy i poczytanie o różnych metodach wiele mi daje Mruga Uważam, że obie macie swoje rację, a mnie zachęca to do dalszej pracy z Atosem i szukania naszego "złotego środka" na rozluźnienie, prawidłowe ustawienie (w lewo, bo w prawo nie ma problemów) i rozwinięcie mięśni. Dzięki dziewczyny!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:14, 10 Cze 2010    Temat postu:

k_cian napisał:
Nie umiesz czytać ze zrozumieniem w takim razie. Nie będę Cię przekonywała ani po raz n-ty innymi słowami powtarzała to, co już kilkukrotnie powtórzyłam. Tak więc proponuję EOT.

Dotychczas myślałam że czytając rozumiem tekst pisany, ale jak Ty wiesz lepiej ode mnie co ja rozumiem a czego nie to cóż, no comments..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:29, 10 Cze 2010    Temat postu:

Iandula napisał:
Taka dygresja, co z tego, że z nosem w dole, jak zad luźny, nie związany, żeby nie powiedzieć odstawiony, bez właściwego użycia np Pessoa, czy innych sprawdzonych patentów nie wypracuje się

Iandulo, wszystko zalezy od tego na jakim etapie jest kon i jakie ramy czasowe zaklada sie dla planu treningowego. Cura swoje schodzenie zaczela od przodu- zaczela opuszczac glowe, zwalniajac jednoczenie przy tym. Pozwalalam na to na poczatku, zeby zachecic ja do tego opuszczania glowy. Jak juz zakumala, ze ta postawa jest pozadana, to zabralam sie za zad, ktory zaczelam napedzac pod klode. W efekcie, po pewnym czasie kobyla zaczela nisko nosic glowe ale mocno przebierac tylnymi nogami i wkraczac lepiej pod brzuch.
I tak jak pisalam wczesniej, nie moge powiedziec, ze ona chodzi z nosem przy ziemi 30 minut. Ale podczas lonzowania mozna zauwazyc, ze pracuje samodzielnie, bez uzycia patentow. Moim zdaniem zad pracuje ale jesli widzisz inaczej, to powiedz i wyjasnij dlaczego.
Zeby bylo lepiej widac, pokaze inne zdjecia z tej samej lonzy:
Zaczynamy tak

Za chwile Cura obniza glowe i sie rozluznia

Potem zaczynam przyspieszac i pilnowac tempa


Nos poza pionem ale wydaje mi sie, ze nie jest spieta ale miesnie zadu pracuja

I galop, zwracam uwage, zeby wkraczala gleboko pod siebie


Tak tez czasami sie zdarza ale staram sie ja wowczas mocniej pogonic, zeby zaczela pracowac. Pokazuje jednak to zdjecie, zeby nie bylo, ze wszystko zawsze jest cacy:


I teraz tak, jak sobie patrze na te fotki, to nie jest idealnie ale chyba jednak zupelnie bez pracy to sie nie lonzujemy, hm? mysl Patent w postaci np. Pessoa pewno przyspieszylby rozne stadia ale skoro nam sie nie spieszy?
Co Wy o tym myslicie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k_cian



Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 10:34, 10 Cze 2010    Temat postu:

Ada, serio, skończmy temat. Jeśli kilka osób zrozumiało co mam na myśli a Ty nie to ja nic na to nie poradzę. Nie będę się powtarzała sama po sobie bo to bez sensu.
Więc zdrowko i na tym zakończmy dyskusję, która się wywiązała.

Co do podwójnej lonży, to może uda mi się wrzucić na YouTube kilka filmików fajnych. Bym podlinkowała do obejrzenia.

edit:
martik, IMO na tych zdjęciach koń jest tylko oganiany dookoła lonżującego i nie pracuje, nie jest spięty, ale takim bieganiem nic nie zdziała się w obrębie mięśni. Zaangażowania zadu i pracy grzbietu, uwypuklenia go nie widać..
I pamiętaj, że koń angażujący zad to wcale nie = koń pogoniony do przodu.


Ostatnio zmieniony przez k_cian dnia Czw 10:38, 10 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 10:39, 10 Cze 2010    Temat postu:

Widzisz Martiku, sama sobie tu odpowiedziałaś, piszesz, że jak z noskiem w dole, to dupcię musisz podgonić, jak dupcia podstawiona, to nosek za wysoko, a cała sztuka polega na tym, żeby grało jedno i drugie, oczywiście wszystko zależy od etapu pracy, ale właśnie po to są te patenty, że możesz je dostosować, jak już "ubierzesz " konia w to wszystko, możesz skupić się na tempie, obserwować czy czas coś zmienić-utrudnić-ułatwić, a tak skupiasz się na czymś, co odpowiednio dobrany i dopasowany patent Ci gwarantuje, są konie które podstawiają się samoistnie, postępy Curci widać, tylko szkoda, że nie tak razem, na pewno wiesz o co mi chodzi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:43, 10 Cze 2010    Temat postu:

Ale ja uwazam, ze ona idzie na dobrym poziomie- tzn. nie wywala glowy jak wielblad czy strus + dobrze pracuje zadem.
Na poczatku opuszczaniu glowy i rozluznieniu towarzyszylo zwalnianie- teraz juz nie, mocno tego pilnuje.
Posumowujac, twierdzisz, ze nie jest dobrze?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ada
Dawniej Floppy...


Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:48, 10 Cze 2010    Temat postu:

K_cian kończymy zdrowko

Martik jest dobrze i idziesz w dobrym kierunku, pamiętam jak narzekałaś że masz konia kłodę, nie pracującego zadem, że nie za bardzo idzie do przodu i że się obija na jeździe. Dzięki temu co robisz nie zniechęcasz ją do pracy. Widać że kobyła teraz ładnie zaczęła pracować całą sobą i jej się to podoba (takie mam wrażenie) widać uruchomiony już zad czyli to z czym się borykałaś z siodła opanowałaś z ziemi.
Z młodym koniem nic na siłę, jeśli stosować jakieś patenty to zamiast Pessoa które jest dość trudnym narzędziem (dla stabilnych i dobrze reagujących na lonży koni) to proponowałabym klasyczny czambon, nadal dobre pilnowanie zadu podczas lonżowania i soczysty ruch do przodu (nie chodzi tu o prędkość). Mnie osobiście podoba się to co widzę na zdjęciach i ja bym dalej tak pracowała jak teraz pracujesz, a jeśli poczujesz że Cura chodzi na lonży jak szwajcarski zegarek i trzeba ją mocniej podstawić to może wtedy coś pozapinać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:59, 10 Cze 2010    Temat postu:

No dobrze, to ja w takim razie poczekam na zdjecia/filmiki, gdzie pokazane jest wyraznie jak byc powinno i jak mam widziec, ze kon angazuje zad a nie goni. To bedzie jedyna mozliwosc aby sie czegos nauczyc, poprzez patrzenie i porownywanie, bo do tej pory wydawalo mi sie, ze jej zad juz dobrze pracuje a grzbiet jest rozluzniony, szyja i glowa ustawione aktywnie i naturalnie.
Takie ustawienie kiedys wytknela mi Krystyna, ze za mocno sciagam, blokuje Cure i nie daje jej mozliwosci rozluznienia, naturalnego ustawienia. Wzielam to sobie mocno do serca i pracowalam tak, zeby Cura wygladala na odprezona ale aktywnie idaca do przodu.
Teraz natomiast piszecie, ze idac tak, nie pracuje, miesnie sie nie buduja a ja ja tylko oganiam... W glowie mi macicie uuu Dlatego musze poczekac na jakies filmy pogladowe, zdjecia- co by dokladnie widziec co jest pozadane a co nie Zaznaczam, ze moim celem nie jest stworzenie konia atlety, tylko konia, ktory jest rozluzniony i aktywny (czy mozna miec dwa w jednym? mysl)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 9 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin