Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Podyskutujmy o bezpieczeństwie - c.d.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kopytko
Najlepsze kasztany na stodolskich łąkach


Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 11:32, 17 Kwi 2007    Temat postu:

Jestem mamą, która sama jeździ i moja córka (prawie 13 latka) też jeździ konno . Nieraz obawiam się o jej bezpieczeństwo i staram się uczulać Ją na wszystkie możliwe niebezpieczeństwa. Sama jeżdżę w kasku i mam taką nadzieję, że moje dziecko widząc to bierze dobry przykład. Uważam iż Pan opiekujący się młodymi ludzmi, powinien choćby dla przykładu założyć kask, jeśli ma być dla tych dzieciaków przykładem do naśladowania. Dobrze, że na forum takie sprawy poruszamy, bo dzieciaki które tu zaglądają i czytają powinny wiedzieć iż kask nie jest "wymysłem" starych ramoli tylko wymyślono go dla naszego bezpieczeństwa. Panuje w świecie jeździeckim swoista moda ( ta sprawa była już poruszana na forum) na jazdę bez toczka w czapeczkach. Prawie każdy właściciel prywatnego konia tak się u nas w stajni pokazuje. A dzieciaki patrzą z zazdrością i też marzą o takiej wolności. A co do sposobu zwracania komuś uwagi - forum jest miejscem dyskusji każdy ma prawo mieć własne zdanie, ale jeśli się sznujemy to napiszmy to w taki sposób aby nikomu nie było przykro i nie chodzi tu wcale o słodzenie sobie nawzajem - kultura jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Monika78
Mama najmłodszego Stajenkowicza :)


Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 11:54, 17 Kwi 2007    Temat postu:

Jesli wcześniej nie wyraziłam sie precyzyjnie, to teraz piszę - ja nigdy nie jeździłam bez kasku (wcześniej toczka, bo kasków nie było). No a kamizelkę noszę od kiedy ją mam, czyli od lipca. nawet jak dzierżawiłam konia i nikt mnie nie pilnował to zawsze miałam na sobie kask, baa - nawet na sporo jazd na płaskiej ujeżdżalni zakładałam kamizelkę.

A co mnie tu zmroziło? w kaskaderce mieli kaski i ćwiczyły osoby bardzo wysportowane - nigdzie nie było w okolicy dzieci narażonych na urazy w czasie treningu. Tutaj niestety widze niepotrzebne narażanie młodych osób. Ja wiem, że sport niesie ze soba ryzyko (nawet w szachach można z krzesła spaść) - idea jest taka, żeby te ryzyko minimalizować. Nie widzę celu bez sensownego narażania ludzikiego życia. I pewnie dlatego w samochodzie zawsze zapinam pasy, a na konia zakładam kask... a czapeczkę z daszkiem pozostawię sobie na letnie spacery.

I ja nikogo nie atakuję - ja nawet nie wiem gdzie te fotki są robione, kogo przedstawiają. Mi się takie zachowanie nie podoba - nie chciałabym aby mój syn tam siedział i tyle. A że robi się pokazy ze skokami przez ludzi - co ja na to poradzę? Jak dla mnie ich nie powinno być, ale jak sa ludzie którzy chcą to robić to ich sprawa - ja niestety nie moge się tym zachwycać.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 12:24, 17 Kwi 2007    Temat postu:

Moniko 78. To moze pokażesz zdjęcia z treningu kaskaderów w toczkach. Bo ja nie widzialam.
Natomiast znalazłam takie zdjęcia z pokazów.



Ale być może Ci kaskaderzy trenuja w toczkach i kamizelkach a tylko na pokazy nie zakładaja
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 12:56, 17 Kwi 2007    Temat postu:

Iburg, strzal w 10-ke Wesoly

Do opisywanych tu spraw trzeba podchodzic z rozsadkiem. Wg mnie oznacza to:
1. Osoby niepelnoletnie jezdza zawsze z zabezpieczeniami w pelnym wydaniu
2. Osoby pelnoletnie jezdza rekreacyjnie wg swego widzimisie. Zabezpieczenia powinny byc mocno ZALECANE ale nie NAKAZANE. Kazdy dorosly czlowiek ma miec swoj rozum i umiejetnosc oszacowania ryzyka oraz jego konsekwencji.
3. Na zawodach - zabezpieczenie 100%, glownie ze wzgledu na bezpieczenstwo... organizatorow.

Co do pierwszego zdjecia - mamy kasete video o treningu i hodowli koni, gdzie pewna bardzo znana osoba sama (mocno starszy pan) uczestniczy w takim skoku w charakterze przeszkody. Na zeszlorocznych pokazach dzygitowki w BOLIX-ie jezdzcy tez nie mieli kaskow ani kamizelek, a wyprawiali na koniach takie harce, ze hej ! Wiec: nie dajmy sie zwariowac. Ja rozumiem trend do zwiekszania bezpieczenstwa za wszelka cene, ale bez przesady ![/list]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P


Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płaskowyż tarnowski

PostWysłany: Wto 12:59, 17 Kwi 2007    Temat postu:

W życiu nie wzieła bym w czymś takim udziału,ale nie dlatego,ze się boję o siebie,bała bym sie o innych.
Sama nie jeździłam w kasku baardzo długo,nigdy mi sie nic na koniu nie stało,nawet nie spadłam nigdy jakoś poważniej.Teraz nie moge sobie na to poprostu pozwolić.Nawet na jeden dzień niedyspozycji a co dopiero na miesiąc,dwa pół roku w gipsie.Ciekawe kto by mi koło konia zrobił.Planuje zakup kamizelki,nie skacze wogóle,nic a nic ale jakoś tak się człowiekowi z wiekiem wyobraźnia włącza.Moi rodzice jakoś nie trzęśli sie nigdy na widok mnie na koniu,ale to chyba dlatego,że mało,bardzo mało widzieli.Na koniu orócz stępa to może ze dwa razy widzieli jak poruszam się czymś szybszym.

Na mojego konia nigdy nie posadzę nikogo bez toczka czy kasku.
Głupio mi czasem jak ktoś poprosi o przewiezienie dziecka,a ja muszę odmówić ,ale ja poprostu nie moge bo zaraz mi sie po plecach leje ze strachu,że coś się temu dziecku stanie i do kogo beda pretensje,trudno wychodze na skąpca co konia dotykać nie daje.Zawsze mówię,że mogą przyjść,wtedy na ogrodzonym,toczek jakiś tam mam,zawsze to bezpieczniej.W terenie nigdy nie wiadomo co koniowi do głowy strzeli.
A już nie życzę nikomu,żeby sobie zrobił ktoś coś z rodziny.
Po tym jak kuzynka(z własnej winy) spadła i wyłamała nadgarstki pół rodziny miało do mnie pretensje.Ile ja sie wtedy nasłuchałam,że wymyśliłam sobie zachcianke,że sie zabije kiedyś...szkoda gadać.

Po różnych stajniach jeździłam,tylko w nielicznych spotkałam się z tym,że dzieci obowiązkowo miały kaski.Mnie od początku nigdy nikt zakładać nie kazał.Tylko w Niepołomicach zwrócono mi uwagę,że kask mieć powinnam i że ani na sekundę nawet na stępa nie wolno mi zostać samej na hali.
Tam tez dowiedziałam się,że trener skokowy wywalił dziewczynę z treningu bo przyszła w czapeczce.Mnie tez się wydawało,że skoro instruktor jeździ bez to mi tez wolno.Ten kto uczy jest swego rodzaju góru-przynajmniej dla mnie tak było-i co tylko powiedział dla mnie było święte.
Gdybym była instruktorem na pewno starała bym się by każde czecko miało kask czy toczek na głowie.Starsi niestety są czasem niereformowalni i nic sie zrobic nie da.
Cytat:
Osoby pelnoletnie jezdza rekreacyjnie wg swego widzimisie. Zabezpieczenia powinny byc mocno ZALECANE ale nie NAKAZANE. Kazdy dorosly czlowiek ma miec swoj rozum i umiejetnosc oszacowania ryzyka oraz jego konsekwencji.

A jeżeli te jazdy rekreacyjne prowadzi instruktor,to czy nie on odpowiada
za ew wypadek?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 14:20, 17 Kwi 2007    Temat postu:

Wyjasnienie OJ Indeks odnośnie treningu pokazanego na moim zdjęciu znajduje sie w tym linku http://www.indeks.fora.pl./viewtopic.php?t=38&start=15&sid=7302cc577c651ff5f57f6e061b35a55a
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Poszumy Frankusowe
Frankus-siwy dudrok ;) Kochom go!!! :P


Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1774
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z lasu

PostWysłany: Wto 14:53, 17 Kwi 2007    Temat postu:

Kopytko napisał:
Uważam iż Pan opiekujący się młodymi ludzmi, powinien choćby dla przykładu założyć kask, jeśli ma być dla tych dzieciaków przykładem do naśladowania. .


O!!!! O to właśnie chodzi.
Z kogo młodzi mają brac przykład jak nie od starszych i bardziej doświadczonych, którzy moga wyprawiać takie fajne rzeczy? :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Wto 14:57, 17 Kwi 2007    Temat postu:

O proszę - i to jest to, o czym pisałem w Dyskusje o dyskutowaniu. Tu nie ma wyjaśnienia, to jest po prostu złośliwy i ironiczny komentarz do naszych uwag krytycznych w równie złośliwie-ironicznym tonie.
Zrozumiałem z niego między innymi, ze pan J. Trzeciak odcina się od tego, co robią jeźdźcy na jego terenie:
Cytat:
Drużyna harcerska wraz z instruktorem stanowi odrębny podmiot, któremu (podobnie jak RKS-owi Rybnik) INDEKS udostępnił swój ośrodek (harcerzom również konie) do prowadzenia zajęć.

I że ponieważ:
Cytat:
Trening na wzbudzających tyle kontrowersji fotach, prowadzony był przez instruktora kawalerii harcerskiej.
oraz
Cytat:

Pan Ficek jest również autorem wielu artykułów w Przeglądzie Kawaleryjskim
to nie musi używać kasku w czasie skoków oraz nie musi dbać o bezpieczeństwo powierzonych jego opiece nieletnich (co do tego chyba nie ma wątpliwości, bo jakoś nikt tego nie zakwestionował).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Poszumy Frankusowe
Frankus-siwy dudrok ;) Kochom go!!! :P


Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1774
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z lasu

PostWysłany: Wto 15:07, 17 Kwi 2007    Temat postu:

też nie podoba mi się reakcja Indksa. Troche niepoważna. Lepiej już nic nie pisać.
Należy wyciagać wnioski.
Jeżeli chce sie mieć w Polsce jakiś pozim jeździectwa to wyobraźnie w młodych jeźdźcach też trzeba rozwijać. Będzie bezpieczniej dla ludzi i koni
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:42, 17 Kwi 2007    Temat postu:

Tyle tu treści, a chodzi chyba przecież tylko o to, że siedzące dzieci obok stołu były narażone na niebezpieczeństwo. I nie istnieje takie coś jak pełne zaufanie koniowi, niestety, jak już tu wspomniano, w każdej chwili może się coś stać - koń potknąć, przestraszyć, uskoczyć, przewrócić się, uderzyć w ławkę i się przewrócić, cokolwiek może się ZAWSZE i WSZEDZIE stać, nawet pod mistrzem świata w skokach czy tam innych.
I chodzi o to, że naszym chyba zdaniem te dzieci (czy też młodzież) nie powinny się znaleźć w miejscu, gdzie były. Jak już organizuje się pokazy, to powinni brać w nich udział TYLKO i wyłącznie kaskaderzy moim zdaniem (tak jak na zdjęciach Iburg), a nie - może nie przypadkowe, ale nie związane z tym "fachem" osoby.

Sprawa kasku to już jednak sprawa tego pana, a to jaki daje brakiem tegoż na własnej głowie przykład uczącej się młodzieży, to chyba sprawa pana Jurka i jego ośrodka - on sam przez swoją działalność tworzy swoją renomę i to jemu powinno zależeć na dobrym imieniu ośrodka, nie tylko przez organizację rajdów, pokazów i innych atrakcji, ale też moim zdaniem przez dbałość o bezpieczeństwo swoich klientów. To, w jaki sposób to robi i czy robi to dobrze - sprawa gustu (?) a może raczej przekonań czy uświadomienia sobie możliwych niebezpieczeństw.

Ja sama dopiero niedawno "nawróciłam" się na każdorazowe zakładanie kasku na jazdę, nawet jak to jest tylko stęp czy stęp i trochę kłusa.
Nauczyło mnie tego doświadczenie (czyli moja głupota) i staram się brać przykład z innych - między innymi z niektórych stajenkowiczów (i voltowiczów też - przyznaję się Jezyk)

Niestety reakcja Indeksa dla mnie też jest dziwna i mało przyjemna. Nie twierdzę, że krytyka pod adresem pokazu była przyjemna, ale można by ją naprawdę inaczej przyjąć, bez zbędnej ironii i niepotrzebnych haseł.

Tyle ode mnie Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Delphia
Jaxa forever!!! :]


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 1902
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gliwice

PostWysłany: Wto 16:39, 17 Kwi 2007    Temat postu:

ale ludzie! czy to jest pierwszy na swiecie taki pokaz, ze taka afera sie zrodzila? napewno juz nieraz takie pokazy ogladaliscie i nigdy nie zwracaliscie uwagi na to, ze jezdziec nie ma toczka tylko podziwialiscie wyczyny jezdzcow! w takim razie dlaczego w cyrku jezdzi sie bez toczkow? ludzie uprawiajacy woltyzerke dalczego nei maja toczkow? prowadzac poczte wegierska tez nie maja toczkow! przeciez to jest rownie niebezpieczne jak taki pokaz! napewno sami jezdziliscie nie raz bez toczkow wyprawiajac rozne rzeczy, bo nie uwierze, ze nie. Napewno jesli byloby to baardzo niebezpieczne i jesli zagrazaloby czyjemus zyciu to pan Ficek nie zgodzilby sie na cos takiego. Znam tego pana osobiscie i mniej wiecej wiem jakaj est osoba. Wiem, ze bezpieczenstwo jest bardzo wazne, ale Wy pewnie tez jezdziliscie bez sprzetu chroniacego i musze sie przyznac, ze sie troche zrazilam tym wszystkim.
wydaje mi sie, ze mlodzi kawalerzysci od razu nie jezdza bez zadnej ochrony...zreszt a juz sie nie wypowiadam, bo jeszcze mi sie oberwie., to wsyzstko co chcialam powiedziec.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 18:47, 17 Kwi 2007    Temat postu:

Dekster napisał:
A jeżeli te jazdy rekreacyjne prowadzi instruktor,to czy nie on odpowiada za ew wypadek?


Jeśli jeździ dorosły, to niech jeździ, jak chce - jego wola, jego rozum.
Jeśli prowadzi komuś jazdę jako instruktor, niech zawsze każe delikwentowi (młodemu lub staremu) zakładać kask - będzie miał w razie czego "dupochron".
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 18:53, 17 Kwi 2007    Temat postu:

Delphia napisał:
ale ludzie! czy to jest pierwszy na swiecie taki pokaz, ze taka afera sie zrodzila? napewno juz nieraz takie pokazy ogladaliscie i nigdy nie zwracaliscie uwagi


O właśnie Wesoly

Przy okazji: Pewna osoba prowadziła Martikowi jazdę skokową w Sączowie w sierpniu ub. roku. Martik nie miała wówczas na sobie kamizelki ochronnej, nikt od nierj tego nie wymagał. Co można by pomyśleć o takim instruktorze w świetle wcześniejszych wypowiedzi w tym topiku ? Mruga Wesoly

(to nie złośliwy atak, tylko nieco demagogiczna figura retoryczna, która ma skłonić do pewnego opamiętania w moim zdaniem zbyt kategorycznych i jednoznacznych osądach)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 18:57, 17 Kwi 2007    Temat postu:

A woltyżerka to tez jeździectwo?, czy może nie, bo jak do tej pory to nie widzialam nikogo w kasku i kamizelce, na zawodach,o treningu nie wspomne bo nie mialam okazji widzieć., ale pewnie trenuja w kaskach. Ale pewnie nie jest to urazowa dyscyplina bo tylko 1 koń biega. No i pewnie sami dorosli uprawiają ta dyscypline.A rodzice którzy na to sie zgodzili sa nieodpowiedzialni i nie zdaja sobie sprawy z niebezpieczeństwa.
No i Szwadron Jazdy Polskiej na defilady w kaskach, pewnie pod rogatywkami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kawa
Gość





PostWysłany: Wto 19:18, 17 Kwi 2007    Temat postu:

Poszumy Frankusowe napisał:
Kopytko napisał:
Uważam iż Pan opiekujący się młodymi ludzmi, powinien choćby dla przykładu założyć kask, jeśli ma być dla tych dzieciaków przykładem do naśladowania. .


O!!!! O to właśnie chodzi.
Z kogo młodzi mają brac przykład jak nie od starszych i bardziej doświadczonych, którzy moga wyprawiać takie fajne rzeczy? :D
No właśnie Poszumie [link widoczny dla zalogowanych] HIPOKRYZJA?

Ostatnio zmieniony przez kawa dnia Wto 19:21, 17 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin