Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

skoki przez przeszkody
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dakron



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 14:24, 15 Gru 2005    Temat postu:

No ja sie tak nie bawie !!!! co za privy ????
Ustawianie wyniku meczu !!!!!
Protest ! Protest !
Wierny Kibic
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:32, 15 Gru 2005    Temat postu:

No to w takim razie czytając wszystko razem dochodzę do wniosku że jazda na oklep jest zła??
I nie wolno mi skakać w ten sposób mimo iż nie klepie tylkiem w kregosłup (siodło jest skostruowane jak nasze posladki - tez jest przerwa na kregosłup konia). Ani czasem pojechac w teren na oklep ?

Chyba nie o takie wnioski chodziło w tej dyskusji?

Nie mozna wkładać wszystkiego do jednego worka - nie każy klepie, niektórzy potrafia sie utrzymać, nikt tu tez nie mówi o stałej jeździe bez siodła. Czy nie powinno to być jako ciekawe ćwiczenie dla każdego z nas, sprawdzenie swoich możliwości, przekonanie się że tak też jest możliwe?

A żeby nie klepac tylkiem przy lądowaniu można sie po prostu nie unosić a tylko pochylać i odchylać - prosze nie naskakiwać na mnie to jest jedno z ćwiczeń w książce d'Orgeixa - prosze spróbować - jak ciężko zmienić "nawyk" wstawania do przeszkody lub też inne ćwiczenie - skok stojąc w strzemionach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Czw 14:34, 15 Gru 2005    Temat postu:

Do Dakron
Zastanów się przez chwile.
Co innego jak Lechita atakuje mnie, a co innego jak kogoś ,kogo nie zna i ten ktos akurat jest nieobecny.
Ja bardzo przepraszam Kwiatkonie <yes>
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dakron



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 14:59, 15 Gru 2005    Temat postu:

Guli przecież zamieszczając to foto wiedziałaś lub powinnaś wiedzieć ze nic z tego dobrego nie wyniknie
To czy Kwiatkoń skacze czy nie to jego sprawa , i w jaki sposób to robi jw.
Zamieszczenie jego foto było nadużyciem z Twojej strony
To na szczęście nie jest loża szyderców
Wydaje mi się ze argumentacja przeciwników skoków na oklep jest wystarczająco przejrzysta , a ponieważ trochę się w życiu naskakałam , to nikt mi nie wmówi że nie ma fazy bezwładności jeźdźca pozbawionego strzemion, lub poduszek kolanowych siodła, przy lądowaniu podczas zejściu z fazy lotu nad przeszkodą , kiedy człowiek uderza twardymi kośćmi kulszowo-łonowymi w grzbiet koński
Nadal obstaje przy wersji , można jeździć na oklep dla zabawy , na spacerek , ale jest to dla koni mniej przyjemne niż z siodłem i niewiele wnosi do ich wyszkolenia w reakcji na pomoce
Oczywiście Indianie jeździli na oklep , na derkach , ale ….ich konie sa zupełnie inne , sa małe . grubiutkie , bardzo miękkie w chodach i jak się jakiś zużył to wystarczyło wybrać się na prerie i złapać sobie kolejnego , może trochę upraszczam , wybaczcie , ja jak zwykle w pracy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lechita



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 15:02, 15 Gru 2005    Temat postu:

ja pisałem o skokach , bo tak sie rozwinął wątek i do tego zostałem wywołany

wybacz ale ja nie widziałem u człowieka tak szerokich pośladków Mruga
nie wiem dlaczego ale obrazek się nie załącza Wesoly bedzie link
[link widoczny dla zalogowanych]

jak ktoś chce jeździc na oklep to jego sprawa i jego konia, ja chcę tyko uświadomić was ze nie jest to bezbolesne dla niego

jeśli chodzi o d'Orgeixa to jego styl skakania po prostu się nie sprawdził
podobnie jak inne style - np ktoś wymyślił że bedzie w czasie lotu nad przeszkoda szybował nad siodłem aby koń miał lżej, problemem okazał się jednak powrót w siodło , który był właśnie bolesnie odczuwalny dla konia, bo wykonywany z większym impetem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:09, 15 Gru 2005    Temat postu:

oo link do siodełka ktore jest na allegro - takie ciut krzywe...hihi
Pytam ponownie czy ja komuś karze tak skaać?
Podałam sposób treningu w stajni w której jeździłam i rozwinęła sie z tego taka dyskusja.
Kazdy ma swoje zdanie ale mnie nei przekonasz że jazda na oklep jest zawsze zła dla konia i bolesna, naprawdę nie mieliśmy podczas treningów takich przypadków klepania i jak mówiłam już wcześniej nie musi nikt skakac powyzej powiedzmy 50 cm w ten sposób.

Na oklep mozna sobie tez dołożyc strzemiona- do pasa a'la woltyżerski.
Ja jeżdże na baranicy dopietej forgurtem ale raczej dla ochrony przed końskim potem bo konia mam serdelkowatego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lechita



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 15:10, 15 Gru 2005    Temat postu:

guli gdzie ja zaatakowałem kwiatkonie?? może jakieś konkrety a nie przymiotniki??
i przeczytaj sobie moje pierwsze dzisiejsze zdanie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Czw 15:12, 15 Gru 2005    Temat postu:

dakron napisał:
Guli przecież zamieszczając to foto wiedziałaś lub powinnaś wiedzieć ze nic z tego dobrego nie wyniknie
To czy Kwiatkoń skacze czy nie to jego sprawa , i w jaki sposób to robi jw.
Zamieszczenie jego foto było nadużyciem z Twojej strony
To na szczęście nie jest loża szyderców


Zdjęcia juz były umieszczone na ns , więc żadne nadużycie.
Ale własnie w tym rzecz, że to nie loża szyderców i nikt nie prosił o komentowanie dosiadu.
Wystarczyło przyjąc moje twierdzenie, że nie klepie w czasie lądowania - i tyle.
Były ilustracją jazdy , a własciwie skoku na oklep i dowodem na znakomitą współpracę jeźdźca z koniem
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lechita



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 15:20, 15 Gru 2005    Temat postu:

to było pierwsze zdjęcia siodła od tyłu które mi się nawinęło Wesoly

powtórzę - jazda na oklep nie jest bezbolesna dla konia, choć w stępie pewnie raczej nic nie będzie Wesoly
ale weźmy pod uwagę jeszcze że sa różnie zbudowane konie - na "serdelku" to i owszem będzie przyjemnie pojeździć Wesoly, ale wsiadź i zacznij kłusować na takim z wystającym kręgosłupem o twardym chodzie - nie bedzie on szczęsliwy jak zaczniesz na nim podskakiwać i uderzać w kręgi.
a już na pewno skakanie na oklep przez poczatkującyh dla mnie jest pomyłką
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:25, 15 Gru 2005    Temat postu:

No to nikt nie mówi o początkujących.

Wbrew pozorom na serdelku trudniej sie łapie równowage niż na takim szczuplaku.
Zgodze sie natomiast że kon z wystającym grzbietem do tego celu sie nie nadaje. I nie wiem kogo bardziej boli taka jazda: konia czy jeźdżca
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lechita



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 15:35, 15 Gru 2005    Temat postu:

guli napisał:

Wystarczyło przyjąc moje twierdzenie, że nie klepie w czasie lądowania - i tyle.


i to jest to - właśnie do tego mam poważne wątpliwości czy jesteś w stanie to ocenić - ja się bym nie podjął takiej oceny bez wnikliwej analizy - najlepiej na spowolnionym filmie - i dlatego z uporem maniaka wracałem do fazy lądowania po skoku, czyli jak koń dotknął już przednimi nogami ziemi i zbliża do niej tylne i chwilę poźniej - momentu kiedy siła ciężkości właśnie wtłacza jeźdźca w siodło/kręgosłup konia , a dla Ciebie lądawanie najwyraźniej odbywa na 6 metrów za przeszkodą .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lechita



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 15:41, 15 Gru 2005    Temat postu:

majak napisał:
No to nikt nie mówi o początkujących


a to zmienia postać rzeczy Wesoly - mój błąd - jak często jeździcie na oklep?
a raczej jak często te konie chodzą na oklep?

wiem że z "serdelka" i to mokrego banalnie łatwo się zeslizgnąć Wesoly i na przykład wpaść w kałużę :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Czw 15:45, 15 Gru 2005    Temat postu:

Po pierwsze napisałam po lądowaniu, a nie samo lądowanie.
Kwestionowanie tego, czy potrafię zobaczyć uderzenie siedzenia o konia- wybacz ale Twoja arogancja jest porażająca. Ja przy tym byłam
Człowiek jeździ pewnie ok.30 lat i tyleż skacze- ile lat na oklep to nie wiem, ale tez pewnie sporo, a Ty masz wątpliwości, czy potrafi kontrolowac wszystkie fazy skoku.

I wiecej nie będe ciągnąć tego tematu.
A pokory, to chyba trochę Tobie przydałoby się.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 15:49, 15 Gru 2005    Temat postu:

Że nie o początkujących to juz starałam się zaznaczyc na 3-ciej stronie :D

Teraz to i z siodłem moje rzadko chodzą pod jeźdżcem...
Jak kon dostał jakiegos parcha pod popręgiem to jeździłam na oklep 3-4 razy w tygodniu.
Teraz to sporadycznie (z lenistwa) raz w miesiącu może by się znalazło.

Jak jeździłam w szkólce to różnie - raz w tygodniu nawet bywało (nie moje konie, inni tez różnie) - bo mielismy treningi raz w tygodniu (no chyba że ktos bywał częściej).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dakron



Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 15:54, 15 Gru 2005    Temat postu:

"Człowiek jeździ pewnie ok.30 lat i tyleż skacze"
- kiepski argument , można jeździć wiele lat i to w fatalnym stylu , nie oceniam Kwiatonia , nie widziałam go na koniu , fotki o niczym nie świadczą , tak samo jak jazda na kantarze , bo dobrze ujeżdżony koń reaguje na dosiad a nie na pysk
Wycofuje się z dyskusji bo przez pół nocy nie mam zamiaru czytać Ihaha na gg
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin