Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Własna stajnia za i przeciw
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 0:34, 23 Lip 2009    Temat postu:

krystyna chocha napisał:
Powinnam wydrukować te wasze wypowiedzi o pensjonatach i sianie i pokazać właścicielom koni, które stoją u mnie.
Rany, konie dostają siano na trzy karmienia, na padokach mają trawy po brzuchy, specjalną łączkę do pasienia, podwieczorki marchewkowe i po kolacji poczęstunek na pożegnanie i jeszcze jest "tak sobie".
Może ja powinnam się nad sobą zastanowić poważnie. :D



Pobożne życzenie takie warunki , jak u Ciebie uuu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:47, 23 Lip 2009    Temat postu:

W skrócie Mruga
Zalety: koń na oku, karmienie jak i ile się chce, ścielenie to samo, padokowanie ile wlezie, piękny widok z okna Mruga , poranne rżenie na nasz widok :D , dość bliski kontakt z koniem, poznanie jego przyzwyczajeń, zachowań itp...włącza się takie rozumienie bez słów Mruga Ogólnie rzecz bardzo fajna, gdyby nie:
Troska o zapasy, uwiązanie, uwiązanie i jeszcze raz uwiązanie. W tym roku ominęło mnie już parę imprez rodzinnych (na które nie lubię chodzić hehe), ale w końcu dojdzie do tego, że rodzina mnie wyklnie i zapomni jak wyglądam. Poza tym własna praca (często ciężka fizyczna), na którą czasami nie ma się czasu, a zdarza się że i ochoty Do tego niejeżdżenie własnego konia.
Pewnie znalazłoby się jeszcze parę zalet i wad, ale tak na szybko na razie tylko te przyszły mi na myśl Wesoly
Czasami myślę nad pensjonatem, ale na razie jakoś dajemy radę - jak przyjdzie mi założyć rodzinę to się nad tym bardzo zastanowię.

P.S. Witam po przerwie Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 9:54, 23 Lip 2009    Temat postu:

Obawiam się, że po własnych, komfortowych warunkach ciężko jest się przestawić na "hotel" Wesoly zważywszy, że najczęstszym argumentem na nasze uwagi jest cytat Siwuli
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Cytrynka



Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Rybnik City
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 9:54, 23 Lip 2009    Temat postu:

:D wciągnij mnie na lista oczekującyc...

Ostatnio zmieniony przez Cytrynka dnia Czw 9:55, 23 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:00, 23 Lip 2009    Temat postu:

Izka Ty się uspokój Jezyk Kaj jo Ci tego konia wcisna?
No właśnie, jak się czepiać to lepiej już samego siebie niż kogoś, od kogo jesteśmy w sumie zależni Bo partnerskie układy w pensjonatach raczej rzadko się zdarzają...
Do minusów zaliczę jeszcze utrudnienie udziału w zawodach, które jednak co niektórym się marzą...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Czw 10:12, 23 Lip 2009    Temat postu:

Cytat:
Do minusów zaliczę jeszcze utrudnienie udziału w zawodach, które jednak co niektórym się marzą...


znaczy dlaczego utrudnienie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Forkate



Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:24, 23 Lip 2009    Temat postu:

No właśnie ciężka sprawa ale pewnie tylko dla mnie, bo ja panikara jestem i koniemu stresu lubię oszczędzać - a zawody to transport, nowe miejsce, dla mnie większy wydatek...poza tym ja mam tak, że w domu jeżdżę sama, co nie wpływa dobrze na moje umiejętności Mruga Poza tym jest ich tylko dwóch i jak jeden się straci choćby na jazdę to jest ryk zaraz Mruga Może jakby było więcej koni, to byłoby mi łatwiej, ale druga sprawa że na więcej koni nie starczyłoby mi czasu aktualnie (Izka!)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:25, 23 Lip 2009    Temat postu:

Cytat:
Obawiam się, że po własnych, komfortowych warunkach ciężko jest się przestawić na "hotel"


Oj ja bym sie nie zgodziła.
Ja najpierw miałąm konie "u siebie" a teraz szlajam sie po pensjonatach i jest super.

Kłopoty sąsiedzkie jakie opisałąm wczesniej to w zasadzie jedno z większych zmartwień ale jakby przymknąc oko - nie moja sprawa Jezyk
W zasadize tylko w jednym pensjonacie nie chcieli mi konia puścić z innymi, a tak to nie było problemu, zazwyczaj Tina ma takie cuś co z ludzi wyciąga najlepsze uczucia i jest rozpieszczana Jezyk
Więc nigdy z karmieniem nie było problemu, choc widziałąm ,ze konie w danej stajni dostają mało, Tina nie dała sie przegłodzić :D
Tam gdzie stałam po stajnaich konie nie zawsze na moje oko dostawąły dostateczną ilosc siana czy słomy, ale grunt to dogadac sie ze stajennymi Mruga
Po przeniesieniu Tiny do pierwszego pensjonatu - ja odpoczełam!!!
Zima, mróz, upał, lato, brak poideł...zamarzanie rur, a już jak choroba się przyplacze i nie ma komu pomóc....pamiętam jak dźwignęłam wiaderka zimą przy lekkiej gorączce jak mi krew z nosa poszła....a tu konie czekają.
Nie żałuje decyzji.
Teraz mam pensjonat meiszany -tzn. w tygodniu jest stajenny, w weekendy ja przejmuję jego rolę.
To jest chyba najlepsze połaczenie Wesoly
Jesli w weekend chcę wyjechać - grunt to umówić siez reszta właścicieli bo moze ktos zostaje, od biedy strażnicy dadzą tylko sie nie znają więc zawsze jest obawa....ale to rzadko. Poza tym też łątwiej kogos znaleźć na 1-2 dni niż na tydzień na przykład Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
siwula
Ranny ptaszek, czyli mow mi skowronku ;)


Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 1094
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wodzisław Ślaski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:37, 23 Lip 2009    Temat postu:

Forkate ja też mam tylko 2 konie i na początku kiedy Rawitsch znikał Kaśce z oczu to ta wpadała w histerię. Jednak po czasie się przyzwyczaiła,ze kolega prędzej czy później wróci. Na czas jego nieobecności kobyła dostaje sianko, a że jest żarłok to ma zajęcie. Imprez rodzinnych nie opuszczam, konie dostają jeść albo przed naszym wyjściem albo po powrocie. Stoją na słomie nie umrą z głodu jak im się pora karmienia zmieni. Zresztą nie trzymamy się sztywno pór karmienia właśnie po to ,żeby nie było problemu jak się gdzieś wyjedża.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Czw 10:46, 23 Lip 2009    Temat postu:

Z instyktem stadnym jest roznie u roznych koni. Niektore latwo sie przyzwyczajaja, ze musza zostac same - inne dostaja wariacji i takiego stresa, ze naprawde szkoda je narazac na takie nerwy. przerazony
Moja - choc na ogol spokojna, rozpieszczona i lgnaca do ludzi, potrafi zrobic sie niebezpieczna wlasnie w sytuacjach "separacji od stada". Kilka razy przezylam taka jej reakcje i wiem, ze ani dla konia, ani dla wlasciciela to nie jest fajne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amasza



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pszów/okolice Kędzierzyna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:01, 23 Lip 2009    Temat postu:

moim zdanie nigdy nie dojdziemy do zgody, ponieważ ci ktorzy sa wytrwali i praca przy koniach to dla nich nie tylko praca a również przyjemnosc, beda upierać sie ze własna stajnia jest lepsza(ja sie do nich zaliczam Wesoly ). A ci ktorzy wolą wygode i nie chca sobie robic niepotrzebnych problemow oraz nie maja na to cierpliowsci/czasu to beda sie upierać przy pensjonatach, gdzie koń (zazwyczaj) ma wszystko pod nosem i nie trzeba sie o nic martwić szczególnie. Rozumiem i jednych i drugich, ale co własne to własne :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
majak
Gruba i ja :-)


Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Grodzisk Maz.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:11, 23 Lip 2009    Temat postu:

W zasadzie ten watek jest bardziej do wypisania swoich poglądów a jeśli ktoś zapragnie mieć konia i sie zastanawia nad pensjonatem / własną stajnią to musi to poczytac i dojsc do swoich włąsnych wniosków.

Wszystko zależy też od umiejscowienia stajni, mobilności, rodziny, pracy itp rzeczy. Nie da się jednoznacznie odpowiedziec na takie pytanie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)


Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Maroko - Orzepowice

PostWysłany: Czw 11:32, 23 Lip 2009    Temat postu:

A ja sama nie wiem jak jest lepiej, tak czytam te Wasze opinie i się zastanawiam. Pensonat przeżyłam, wynajetą stajnię również, teraz mam chyba układ idealny - bo niby stajnia nie moja i nie przy domu, ale czuję się jak we własnej Wesoly obsługa prywatna i przede wszystkim znająca się na rzeczy, czasami pomogę ale "musu" nie mam Wesoly no i mogę pomarudzić jak jak mi coś nie pasuje, bo to nie ja ponoszę odpowiedzialność :D . Czasami obsługa strajkuje ... to biorę widły i robię Kwadratowy z poczuciem znikających mi kilogramów i poszerzenia swojej końskiej wiedzy Mruga .
Plusów i minusów jest mnóstwo, dla mnie największym jest możliwość obserwowania koni w każdej sytuacji i więź jaka się codziennie rodzi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amasza



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pszów/okolice Kędzierzyna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:36, 23 Lip 2009    Temat postu:

no to tylko pozazdrościć Mruga a minusy zawsze są i będą niestety, ale czasem jeden plus przyćmi trzy minusy :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 12:53, 23 Lip 2009    Temat postu:

Wiesz Majak, może komuś szlajanie jak to nazwałaś odpowiada, ja wolę stabilizację i wyprowadzałam się jak już nie dało się inaczej, bo są granice, a dogadywanie się ze stajennymi, no cóż jest to sposób, ale nie zawsze się da Wesoly może miałaś szczęście do stajni, ale raczej wszędzie są podobne problemy, a niektórzy właściciele stajni kochają konie......., ale najbardziej swoje, Krystyn, Marysiów i Paskud nie znam zbyt wiele Wesoly
moja koleżanka Gosia, tułała się rok na obczyźnie , po czym wróciła do swojej stajni i ma w tej chwili pensjonat u siebie Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 3 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin