Stajenka

majak

Hug_h no najzwyklejsza (lub niezwykła

) tobiano srokata.

Iburg - dobrze, że zauważyłaś, muszę odszukać i przywróćić choć podobne maści srokaczy.

hugh_h

no niby tak ale zależy z której strony patrzeć, bo sabino to chyba wysokie odmiany na nogach wchodzące na brzuch? a zresztą po co oni tyle tego powymyślali, tak sie tylko zastanawiam bo się douczam na jutro Wesoly

majak

Sabino to włąśnie wysokie odmiany ale coś w podobie do deresza, takie baaardzo nieregularne, fakt, tego moze być sporo.
Najlepiej sobie googlać np. sabino a jeśli samo nie daje rezulatów dodawac "horse color"

majak

Ja bym prosiłą wszystkich czerpiacych wiedzę z tego wątku o ewentualne zapytania odnośnie kopiowania zdjeć czy samego tekstu do swoich celów komercyjnych (dla siebie do domu to ujdzie Jezyk

).

Kilka osób się natrudziło aby stworzyć pokaźną bazę masci (jeszcze nie skończoną), posiłkowaliśmy się książkami ale jest to też nasza własna wiedza zdobywana doswiadczeniami, do tego zdjecia nie wszystkie są z internetu więc przed kopiowaniem ich do swoich stron prosilibyśmy uszanowanie naszej pracy i zapytanie o zgodę i warunki wykorzystania zdjęć i tekstu.

Dziękuję za ustosunkowanie się do tej informacji Wesoly

hugh_h

ja bym jeszcze dodał że nieustosunkowanie się do powyższego jest naruszeniem praw autorskich i ustawa przewiduje odpowiednia kara za to. poza tym nie rozumiem po co coś kopiować na swoja stronę jak można podlinkować, no chyba ze ktoś chce się pochwalić cudza praca?
majak jak znalazłaś swoje zdjęcia u kogoś na stronie to myślę że bez jakichkolwiek zahamowań możesz tutaj go wymienić jako niechlubny przykład

majak

Zdjecia zdjeciami, i moje i Koci, ale do tego tekst.
Na arzie chcę na spokojnie, obserwuję, chcę zobaczyć co dalej bedzie.

Zdjecia to kilka razy przypadkiem znalazłam, jakoś udaje się, od razu jest pisana wiadomosć do sprawcy. Poza tym są to pojedyńcze fotki a tu znalazłam włąściwie całą stronę bazującą na naszej pracy!

Czandra

Ja lubie konie bułanie, izabelowate, i kare ze skarpetkami. Aha jeszcze srkokaczki

Gemma · Dołączył: 12 Maj 2007 Posty: 4 Przeczytał: 0 tematów

A ja lubie najbardziej maść mojego konia bo jest oryginalna -gniadosrokatodereszowata

majak

To poprosimy zdjecie!!
Widziałam karo-srokato-dereszowatego konia na rynku w Krakowie, ciągnął bryczkę Wesoly

wanilia

Ja lubię wszystkie maści, ale najbardziej palomino. Też jestem tu nowa Mruga

Znalazłam nietypową maść - ciemne palomino. Zdjęcie klaczki można zobaczyć pod tym linkiem:
welsh-pony.pl/fors.htm (Klacz jest na samym początku strony - myślałam, że jest siwa Mruga

)

Na samym dole strony znajduje się źrebak o maści jeleniej. Bardzo ładny!

majak

Z ciekawostek niedzielnej Polagry
- przyjechały konei zFrancji. Tabliczki były pewnie drukowane z oryginalnych papierów bo imiona tych koni dosc trudne i długie.
W dwóch wypadkach zaciekawiły mnie maści.
Na jednej tabliczce przy ogierze zimnokrowstym widniała maśc gniada z jasną grzywą i ogonem, jak najbardziej prawidłowa kiedy zobaczyło sie tego konia na oczy - piękna srebrna maśc. Otóż owy podpis został przez panią ze związku przekreślony i długopisem wpisana maśc kasztanowata.....mamy bardzo światłych ludzi w tych instytucjach.
- drugi koń maści przepięknej czekolady, jak to u nas się nazywa malowany kasztan czy czekoladowy kasztan, na tabliczce miał wpisane "podpalany kasztan" ... no żeby jeszcze gdzzieś choć jednoi podpalenie by mozna dojzeć...ale tam cały jednolity piękny koń...

A do tego żeby było ciekawiej w jednym z ostatnich numerów" Jeźdźca i hodowcy" artykuł o maściach koni, z zaciekawieniem przejżałąm na stoisku bo skoro tak piętnują prawidłowe maści to co tam napisali, okazało się, że nawet jest coś takiego jak maść gniada z ajsną grzywą i ogonem, ale tylko na ryzunku z dos dawnej pozycji bo "hipologii dla wszystkich" Grabowskiego, natomiast, żeby opisać oprócz podstawowych cos wiecej...zapomnijcie.

Ręce opadają.

Iburg

A zrobiłas Majak zdjęcia tym konikom?. A może jakis artykuł do gazety by sie przydał ?.
U nas to uznaja tylko podstawowe maści: Kara, gniada, kasztan srokacz, siwa i deresz. Reszta to juz za duzo komplikacji, no i wiedzy trzeba by było ieć , nie m ówiąc że często należałoby sprawdzic maści przodków. A to wymaga już więcej wiedzy i wysiłku

majak

Zdjęć nie mam bo wszystko było na hali, zdjeia wyszłyby za ciemne aby odkryć na nich coś więcej niż tylko sylwetkę konia i ewentualne odmiany.

Artykuły w gazetach o masciach koni i to dobzre opisanych już były z tego co pamiętam.
Sęk w tym, że jakos zwiazki nie otwierają się na te już nie "nowinki".
Szkoda, bo hodowcy momentalnie mogli by odkryć wśró swoich "zwykłych" koni jakiegoś o niepowtarzalnej maści, o której nie mieli pojęcia.
Wiadomo - cenna maśc = wyższa cena.

Widziałąm jakis czas temu w numerze ŚK klaczkę małopolską opisaną jako myszata, choć na zdjeciu ewidentnie wyglądałą jak karo-srebrna. Ciekawa jestem skąd ona taka wyszła, jak wyglądali rodzice? Myszata to ona na pewno nie byla.

Iburg

Ja na Twoim miejscu napisalabym z zapytaniem do ŚK dlaczego podali taka maść. i do KP lub KiR zapytanie dlaczego na wystawie zmieniono maść na tabliczkach. tabliczkach. Wg. mnie powinnaś o tym zajściu napisac.

majak

ŚK nie odpiwada za tresć ogłoszeń. Czyli jak podane tak zapisują, nawet jeśli widac ewidentnie, że koń gniady wygląda jak kasztan itp. Jezyk