Stajenka

janneke

Przykro mi, że tak się stało Smutny

Dynamit

Przykro mi,smutno.

Ada

Fatalnie... przykra sprawa, współczuję Smutny

Amasza

http://www.youtube.com/watch?v=yzEg-rmti_o
to krótki filmik o Brandy...kto bedzie chciał to zapraszam do obejrzenia...

Poszumy Frankusowe

Wiesz co??????? Znam relacje z Hubertusa z pierwszej ręki, widziałam film z pogoni i moim skromnym zdaniem można było tego uniknąć.
Szkoda konia, bo trafił na mało myślącego pana do bani

(...)
[wyedytowała nongie]
Nie atakujemy personalnie kogoś, kto tu nie zagląda i bronić się nie może - szczególnie na podstawie informacji zasłyszanych/nie sprawdzonych.

Amasza

ja w to wdrążać nie bede...nie bede bronić ani oskarżać. Mnie tu chodzi o samego konia i głównie o osobistą strate. Szło uniknąć, albo nie - tego powiedzieć nie można.

A z tymi łopatami, to uwierzycie czy nie, to tylko gadania, zbyt dużo gadania. Naprawde...

nongie

Poszumy, ten wątek nazywa się "Pożegnania".
Nie znam konia ani wlaściciela, ale Twoje uwagi wydaja mi się TUTAJ
bardzo nie na miejscu. do bani

Problem bezpieczeństwa na Hubertusach był swego czasu szeroko dyskutowany na Biegalni, zawsze możemy do niego wrócić ale bez wycieczek personalnych. Można tez dopisać się do Spisu końskich wypadków

Boubi

Szkoda konia, smutno! Smutny

rzepka

Dzisiaj rano odeszła od nas Mureczka -po nieskutecznej operacji (rak języka). Kilka miesięcy temu opuściła nas Myszka -jej matka. Były ze sobą bardzo związane - 12 lat wspólnego życia. Może odeszła za nią?
Nie moge sobie znaleźć miejsca. Tęsknię za nimi.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

martik

Bardzo mi przykro Rzepko, Mureczka byla pieknym kotem i chyba masz racje, ze odeszla za Myszka...
Trzymaj sie jakos Basiu Heart

donacja

Bardzo współczuję, taka podwójna strata w krótkim czasie...

Boubi

Rzepko!
Trzeba wierzyc, ze sw. Franciszek przygarnia je wszystkie..... ja mysle, ze sie jeszcze z nimi spotkamy.....

Cytrynka

Przykro mi rzepko Smutny

nongie

Biedne kocisko, biedna Ty Smutny

Faza

i ja w jednym roku stracilam dwojke przyjaciol dlatego wiem co przezywasz.Bardzo mi przykro-trzymaj sie