Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Witam :-) Podyskutujmy o pracy z końmi :-)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Appi



Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bad Münstereifel
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:37, 19 Gru 2005    Temat postu:

Witam cie Promylku na forum,Twoja koniohistoria jest bardzo podobna do mojej,choc moj konik nie byl az tak niebezpieczny.Ciesze sie ,ze zawitala u nas kolejna bratnia dusza tanczy !Ja rowniez naleze do parelitykow!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Pon 11:50, 19 Gru 2005    Temat postu:

guli napisał:

Ale żeby porównac prace z ziemi klasic i west to może jakis konkretny przykład?

Chetnie bym poczytała o róznicach.
O jakich Osm mówisz?


Na przyklad 7 games - nie stosowane w tzw klasyku, a podstawowe w naturalnym.
Ja z koniem z ziemi pracuję na lonży, w ręku z wędzidłem ucząc go np. chodów bocznych, cofania itp. Naturalsi to tez robią, ale na kantarku z linką i marchewkowym bacikiem (carrot stick). Tu wykorzystuje się hierarchię w stadzie, zachowanie źrebaka i matki. W "klasyce" niewiele sie tego wykorzystuje.
Widziałem też kasetę z O'Connorami (David - złoty medalista WKKW z Sydney) i Parellim - naturalna praca w połączeniu z WKKW - bardzo ciekawe i daje efekty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Promyl



Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z Promylowej Bajki

PostWysłany: Pon 12:25, 19 Gru 2005    Temat postu:

a ja myślę, że te różnice to nie sa różnice między west a klasyką tylko między podejściem do pracy z koniem ... osobiście znam klasyków praujących parellim .. i mieszanką jak ja .. wplatającym elementy Robertsa ... i jedno cześnie znam westowców, którzy absolutnie nie stousują metod naturalnych bynajmniej ....


osobiście będę postulować do wszystkich o poznawanie psychiki konia, zgłebienie się w jego sposób myślenia, chęć przetrwania .. psychologię stada.... praca jest na początku trudniejsza, ale owocniejsza ... trwalsza .. zyskujemy z czasem przyjaciela .... i zaczynamy go czytać .... a on nas .... to jest bajeczne, rewelacyjne .... magiczne .... moja Iskra jest tego najlepszym przykładem .... Angel

najmagiczniejsze jest to, że z czasem orientujemy, że to my sie szkolimy .... nie koń .... że to my musimy się uczyć .. bo koń zawsze do nas mówił ... tylko my go nie rozumieliśmy .. uczenie się języka konia jest nieustające .. ciagle są nowe rzeczy, które musimy poznać i przyswoić ... zaleta jest taka , że nie ma problemu z przerwą w treningu ... bo dla konia nie jest nic sztucznego w naszych prośbach ... po 2 tygodniach zabaw z ziemi ( nie ma możliwości wsiadania - padok masakra ... ojoj ) w weekend wsiadam na mojego mustanga i nie ma problemu że 2 tygodnie nikt na nim nie siedział ... pogadamy ona mnie zaprasza i wsiadam ... Angel znam przypadek gdzie klaczka stała 2 lata ... dziewczyna z przyczyn niezależnych tylko grała z ziemi ... od czasu do czasu ... po 2 latach wsiadła i pojechała na spacer na kantarze ... ..
rozmawiajmy z końmi one są bardzo komunikatywne Angel


Ostatnio zmieniony przez Promyl dnia Pon 12:33, 19 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Pon 12:28, 19 Gru 2005    Temat postu:

Do Osm, bo nałozyły się wypowiedzi
No tak .. to niby są róznice.A kto odważy się porównać efekty?
Trzeba by stosowac jedne , a potem drugie na tym samym koniu, zeby można było porównac <eh?>
Na ale sam dałeś przykład, że połaczenie obu metod daje znakomite rezultaty.
Nie warto wobec tego ,samemu spróbować?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Promyl



Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z Promylowej Bajki

PostWysłany: Pon 12:35, 19 Gru 2005    Temat postu:

jak to się stało, zę mój post się wkleił przed Twoim .... hmmm muszę tu jeszcze się nauczyć technicznych spraw Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Promyl



Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z Promylowej Bajki

PostWysłany: Pon 12:37, 19 Gru 2005    Temat postu:

a wiesz Guli ... twój podpis jest bardzo mądry i troszkę mnie przeraził .. bo ja jestem gaduła ...zobacz ile juz natworzyłam ... Hossioł pęknie ze śmiechu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:47, 19 Gru 2005    Temat postu:

Promyl napisał:
a wiesz Guli ... twój podpis jest bardzo mądry i troszkę mnie przeraził .. bo ja jestem gaduła

Dzięki takim "gadułom" jak Ty, funkcjonują fora internetowe. Więc produkuj jak najwięcej Mruga

Jeśli chodzi o pracę z ziemi, to pisaliśmy w biegalni trochę o lonżowaniu:
http://www.stajenka.fora.pl/viewtopic.php?t=8
Miałam przyjemność oglądać samego mistrza w akcji, czyli MR: http://www.stajenka.fora.pl/viewtopic.php?p=781#781
Było to dla mnie niezapomniane przeżycie. Po pokazie wypróbowałam zasady przeganiania konia i ustalania hierarchii. I one rzeczywiście działają! Bardzo miłe to uczucie, gdy koniu za tobą łazi i kładzie łeb na twoim ramieniu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Pon 13:12, 19 Gru 2005    Temat postu:

Promyl napisał:
a wiesz Guli ... twój podpis jest bardzo mądry i troszkę mnie przeraził .. bo ja jestem gaduła ...zobacz ile juz natworzyłam ... Hossioł pęknie ze śmiechu


Ten lepszy?
Ale może ten region geograficzny produkuje gaduły Jezyk
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lechita



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 13:12, 19 Gru 2005    Temat postu:

dobry Wesoly

Promyl napisał:


dla mnie właśnie praca z koniem powinna się opierać na nieustannej obserwacji i pracy nad sobą

Angel



hmm.. a może parę słów o tej pracy nad sobą ? Wesoly z przyjemnościa posłucham , a raczej poczytam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Pon 13:15, 19 Gru 2005    Temat postu:

Czyzbym miała wreszcie zmienniczkę? cisza
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lechita



Dołączył: 22 Lis 2005
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 13:46, 19 Gru 2005    Temat postu:

Guli - nie bój się Wesoly jesteś jedyna i niepowtarzalna Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Pon 13:54, 19 Gru 2005    Temat postu:

Dzięki Wesoly , bo tym razem lizanie ran trwało nieco dłużej, więc jestem jeszcze osłabiona modli
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P


Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Pon 14:16, 19 Gru 2005    Temat postu:

guli napisał:

Na ale sam dałeś przykład, że połaczenie obu metod daje znakomite rezultaty.
Nie warto wobec tego ,samemu spróbować?


Oczywiscie, ze warto - a wiesz gdzie i za ile tego uczą? Bo z ksiązek i kaset nie podejmę się pracy tymi metodami z koniem. To jakby się uczyć
To jest jak praca z psem - albo dajesz go do tresera, albo idziesz razem z nim do niego i sie uczycie razem. A to kosztuje i to duze pieniadze. Mnie na to nie stac zarówno finansowo jak i czasowo, a do moich wynikow pracy na razie nie mam wiekszych zastrzezen. Oczywiście, że chciałoby sie coś robić lepiej, ale na to też trzeba czasu.
Chetnie bym "naturalną" szkołę stosował, ale musiałbym się jej nauczyć - a na to na razie szans nie ma. Choć powoli się zmienia - na konsultacjach z W. Mickunasem już pierwszy kroczek uczyniony. Na razie umówiliśmy się na pracę nad dosiadem naturalnym, ale moze do "parellizmu" tez dojdziemy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
guli
Gość





PostWysłany: Pon 14:34, 19 Gru 2005    Temat postu:

No proszę..
:smt096
Jeszcze trochę na Tobą, zagorzałym klasykiem, popracowac i wyjdziesz na ludzi :smt111
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Promyl



Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Z Promylowej Bajki

PostWysłany: Pon 14:34, 19 Gru 2005    Temat postu:

osm napisał:

Oczywiscie, ze warto - a wiesz gdzie i za ile tego uczą? Bo z ksiązek i kaset nie podejmę się pracy tymi metodami z koniem. To jakby się uczyć
To jest jak praca z psem - albo dajesz go do tresera, albo idziesz razem z nim do niego i sie uczycie razem. A to kosztuje i to duze pieniadze. Mnie na to nie stac zarówno finansowo jak i czasowo, a do moich wynikow pracy na razie nie mam wiekszych zastrzezen. Oczywiście, że chciałoby sie coś robić lepiej, ale na to też trzeba czasu. (...)



OSM ..... ja nie zapłaciłam ani grosza za pracę z koniem ale za to zapłaciłam kupę czasu .. nauki.. czytania i obserwacji ... konie uczą najlepiej ... NAPRAWDĘ ... jesli chcesz stosowac ściśle szkołę jakąś są materiały (najdokładniejsze Parelliego), ale czytanie, otwarte patrzenie na stado, rozmawianie z ludźmi, poglądanie .... i słuchanie swojego konia to według mnie najlepsza metoda pracy .. jeśli wyrazisz chęć nauczenia sie zasad 7 gier .... to na pewno ktoś ci pokaże ... potem będziesz pracował sam jak trochę podpatrzysz ... ja wyrażam chęć tylko nie wiem skąd jesteś ... Angel
a jeszcze jesli chodzi o czas ..... to koń wymaga czasu ... jesteśmy za niego odpowiedzialni .... koń liczy na Ciebie ... łatwiej Tobie nauczyć się języka koni niż koniom Twojego .. Angel
poza tym wbrew pozorom to wcale nie jest więcej czasu ... to pewien system zachowań wobec konia .... pewnych ćwiczeń .. jak poznasz alfabet potem już zaczynasz sam sklecać wyrazy ... Angel potem nie tracisz czasu na złapanie konia .. na odesłanie go do przyczepy, na wiązanie do czyszczenia ... na wiązanie do siodłania .... i wiele innych rzeczy ... Angel
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 1: BIEGALNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 2 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin