Stajenka

Ogryzek · Wysłany: Pią 21:35, 04 Mar 2011 Temat postu:

Jaka sesja

Widać, że chłopak się nieźle zadomowił, a Pańcia fizia na jego punkcie dostała

rzepka · Wysłany: Pią 22:27, 04 Mar 2011 Temat postu:

Ogonka tez opitolili! I czym teraz ma zasłaniać swoją nagość? Wesoly

Iandula · Wysłany: Pią 22:33, 04 Mar 2011 Temat postu:

Szalona, gdyby nie tamtejsze przepisy już dawno bym u Ciebie z jakimś sierotkowym futerkiem do kochania była Wesoly

Boubi, on taką figurka jest baaardzo rzadko, przemieszcza się z prędkością światła, je, szaleje, smoli i czasem śpi, zdjęcia robiłam kilka dni, bo po cyknięciu kilku sztuk, model podchodzi pod sam aparat i wciska nos w obiektyw, żeby sprawdzić co jest w środku, wszystko musi zobaczyć, wszędzie zajrzeć, Krysia to był posąg w porównaniu z nim, pcha się nawet do kabiny prysznicowej jak nie domknę drzwi do łazienki, słowem żywe srebro Wesoly

a żebyś Ogryziu wiedziała, pańci często odbija, 3 kanapy, na pierwszej kot, na drugiej kot, na trzeciej pies, pańcia się wciska na waleta Kwadratowy

rzepko z tej męskości zostały rodzynki, a ogon ma teraz jak szczurek hehe
melduję, że czesanie idzie nam coraz lepiej, Bandyta furczy, ale cierpliwie czeka, aż skończę, nawet zaszłam już pod paszki Mruga

Iandula · Wysłany: Nie 11:39, 06 Mar 2011 Temat postu:

może ta Ruda nie jest taka zła Mruga

[link widoczny dla zalogowanych]

Iburg · Wysłany: Nie 23:27, 06 Mar 2011 Temat postu:

Jaki przystojniak. Czy daje sie czesać? Teraz jak nie ma sierści i kołtunków to staraj się go czesać miekką szczotka, czy szmatka, żeby go przyzwyczajać do czesania. Nie jest mu zimno? Ogonek ma fajny długi. A gdzie śpi w nocy? Teraz możesz wyczuć że kot ma wyższą temperaturę niż człowiek i delikatna skórę. Jak układają sie stosunki z Krychą? Oczka ma jak dwa talarki. Jest śliczny nawet taki łysy, a jak odrośnie sierść to mogę już sobie wyobrazić jakie to będzie cudo.

Iandula · Wysłany: Pon 9:34, 07 Mar 2011 Temat postu:

Daje się czesać, oczywiście zachwycony nie jest, ale cierpliwie znosi szczotkę, nawet znów był kąpany tym specjalnym szamponem i donoszę, że oprócz oporów przy nalewaniu wody potem już poszło gładko, zuch chłopak

czy jest mu zimno, chyba nie, w domu mamy ciepło, a poza tym nie pcha się pod kołdrę, czy koc, więc chyba nie, poza tym on musi wszystko widzieć, nawet nastawianie pralki odbywa się w jego asyście Wesoly

a jak myślisz , gdzie śpi w nocy Mruga

wygryzł Krysię , wepchnie się do łóżka i przecież nie wyrzucę
wiesz, że na początku myślałam, że ma gorączkę, a teraz wiem, że taka uroda, jest cieplutki i delikatny jak jakiś pluszowy wałeczek
stosunki z Krychą, są takie, że ona prowokuje, po czym ucieka piszcząc jakby ja zarzynali, po czym znów zaczepia, czasem jak nie ma ochoty na zabawę, a on zawsze ma, to porządnie zafurczy i ma spokój, śpią każde na swoim miejscu, nie wtulają się niestety, mam wrażenie, że on by chciał, z Zarą też, ale te moje baby jakieś takie wyzwolone, ogólnie to mi się wydaje, że jest dużo młodszy , niż podało schronisko, takie psoty to Krycha uprawiała jak miała niecały rok
do tego, ze jest łysolkiem już przywykliśmy, kto przychodzi do domu pyta co to za rasa Wesoly

i czy wystawowy hahahaha
chcę jeszcze powiedzieć, że niczego się nie boi, wyżera Rudej z miski, prowokuje ją do zabawy łapką po zadzie
apetyt mu dopisuje, mam takie kropelki na bazie chyba oliwy z oliwek na sierść, regularnie podaję mu żółtko, ale nie przepada
poradź mi jak sprawić, żeby między moim zwierzyńcem zapanowało np wspólne spanko? żal mi jak patrzę na inne koty razem np Majaczka, albo Bandoli
no i jeszcze jedna prośba, namówimy Cię na małą sesję zdjęciową?
bo te moje pożal się zdjęcia to żadna pamiątka, a tak miałabym wszystkie domowe futra np do ramek please

Iburg · Wysłany: Pon 14:21, 07 Mar 2011 Temat postu:

Tez bym chciala żeby moje spały przytulone. U mnie było to parę razy. Matylda- Odi, Matylda - Wiewiórek, ale pewnie przez przypadek. Ostatnio 1 raz w posłaniu Igora leżał Wiewiór i Cyryl, ale każdy w innym końcu, nie dotykając do siebie.
Może kiedyś u Ciebie też sie poprzytulają. Igor wychodzi ze swojego posłania jak kot tylko podejdzie. Ale jak nie ma wojny to jest bardzo dobrze. Co do zdjęc to ja nie umiem, czasem przez przypadek coś mi wyjdzie, jak się staram to mi nic nie wychodzi. Ale jak będzie kiedyś słoneczna podoga.

Iandula · Wysłany: Wto 9:50, 08 Mar 2011 Temat postu:

Wiem, że jedna jaskółka wiosny...., ale wczoraj się doczekałam

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

zobaczcie nowy image Krychy pt. "kulanie się z góry po ziemi, czyni twą sierść piękniejszą" Kwadratowy

niestety trwało to tylko do momentu, aż Ruda opuściła pozycje, czyli miejsce przy mnie Kwadratowy

Iburg · Wysłany: Wto 10:40, 08 Mar 2011 Temat postu:

E, no jest super, chciałaś przytulanie i masz. Krycha coś maść zmieniła?
Pewnie moja Matylda jak będzie znowu wychodziła to też zmieni, jak tu potem taka do pościeli wpuścić. Teraz wychodzi na 10-15 minut i wraca z czarnymi pietami.

Ogryzek · Wysłany: Śro 11:44, 09 Mar 2011 Temat postu:

No niezła parka, łysy i brudas

Po kim te koty takie udane? Jezyk

Iandula · Wysłany: Śro 18:35, 09 Mar 2011 Temat postu:

Ogryziu, wiesz, że my się widzimy niebawem niegrzeczny

Krycha nie jest brudasem, tylko ma nowy image nie

a łysolek kiedyś zarośnie i pękniesz z zazdrości, że mam takiego mena w domu Jezyk

Ogryzek · Wysłany: Śro 22:31, 09 Mar 2011 Temat postu:

Łomatko, nie strasz bo nie zasnę Jezyk

Do Łorsoł się wybierasz z wizytacjone?

Iandula · Wysłany: Czw 9:37, 10 Mar 2011 Temat postu:

Jak pies z kotem Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Ra · Wysłany: Czw 10:09, 10 Mar 2011 Temat postu:

Świetnie taka sielanka wygląda Wesoly